Myślę że każdy z nas tu (wielbicieli PAMów) ma własną historię do opowiedzenia. Osobiście zakochałem się w PAMach 17 lat temu za ich "inność" (to troche jak SAAB czy "dawny" Volvo wśród samochodów - było ich stosunkowo mało ale były odmienne i rozpoznawalne, przez jednych ubóstwiane, przez innych nielubiane), za ich historię. Wiele osób nie ma pojęcia co to jest Panerai (w porównaniu do innych znakomitych marek zegarków), wiele osób na widok PAMa robi "kwaśna minkę" - co mnie osobiscie się podoba. Historycznie były to zegarki przeznaczone dla armii włoskiej (dla szerszych nadgarstków), co za tym idzie, ich design jest bardziej konserwatywny (co akurat bardzo mi pasuje, nie przepadam za "świecidełkami". Ale to moja historia Pozdrawiam. A PS - jestem dość masywnej budowy ciała zatem mój PAM o średnicy 47 mm nie razi rozmiarem.