Ja próbuję wyhamować rozpędzoną maszynę. Niestety, na razie poza „próbowaniem” zdecydowanego postępu” brak Pocieszam się faktem że moja kolekcja „purysty” jest prawie kompletna a nowe modele, poza pojedynczymi, niewiele mnie poruszają. A reszta i tak jest poza zasięgiem Dla mnie nieważne kto co ma na ręku, byle to Panerai Przed chwila miałem ogromna przyjemność zjeść śniadanie z osobą kompletnie mi nieznaną godzinkę temu. Zgadnijcie co miał na ręku To jest ta magia Panerai która mnie osobiście opętała I bardzo mi się to podoba Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Ja próbuję wyhamować rozpędzoną maszynę. Niestety, na razie poza „próbowaniem” zdecydowanego postępu” brak Pocieszam się faktem że moja kolekcja „purysty” jest prawie kompletna a nowe modele, poza pojedynczymi, niewiele mnie poruszają. A reszta i tak jest poza zasięgiem. Dla mnie nieważne kto co ma na ręku, byle to Panerai. Przed chwila miałem ogromna przyjemność zjeść śniadanie z osobą kompletnie mi nieznaną godzinkę temu. Zgadnijcie co miał na ręku To jest ta magia Panerai która mnie osobiście opętała I bardzo mi się to podoba Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk