Hej Jakub No ale się cofnęli w rozwoju, teraz kompas nawet nie pokazuje drogi do telewizora... Skojarzyło Ci się pewnie z tym, że taka praca ciągnęła się jak guma do żucia, no a przeżuwanie pisze się przez ,,ż" i tak poszło...
Super! I córce się spodobał A żeby nie było poza tematem: mudmaster spisuje się także jako latareczka w awaryjnej sytuacji, już kilka razy to wykorzystałem...
Mam pytanie do Kolegów, gdzie można poza Zibi, kupić żółty pasek do mudmastera? Nie mają super ceny (teraz chyba 170 zł) no i trzeba czekać na sprowadzenie... Jakoś w necie nic nie mogłem znaleźć.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.