Do chronografów nigdy nie byłem przekonany, tym bardziej do "małej linii" - małych średnic, którymi najczęściej się charakteryzują, podobnie jak większość "vintage" zegarków. Upodobania rzadko zmieniam, ale zdarzył mi się wyjątek! Pewien starszy pan (Belg - znajomy znajomych ) podarował mi jakiś rok temu stary zabrudzony i od lat nieczynny zegarek. Otrzymał go od rodziców na dwudzieste urodziny w grudniu 1951 r. ale w siedemdziesiątych latach zepsuty pozostawił w szufladzie, a sam postawił na nowoczesność, przechodząc na "kwarc". Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się napatrzeć i nawet już mały rozmiar mi nie przeszkadza. Czyściutki i na rewelacyjnie precyzyjnym chodzie!!! dzięki Panu Markowi, którego, jeśli czyta pozdrawiam Mechanizm oczywiście valjoux 72C W kilku innych markach zobaczycie go tu: http://montresmecaniques.forumactif.com/t457-les-vieux-triple-quantieme Jeśli zaś chodzi o markę zegarka to manufaktura powstała w 1888 roku w Le Locle (ok 100 lat później zmieniła nazwę na Jean d'EVE i do dziś istnieje!) Stworzyła gamę zegarków, które pozostawiły swoje piętno na historii szwajcarskiego zegarmistrzostwa. Już od 1889 jej zegarki zostały nagrodzone nagrodami najwybitniejszych: złoty medal na Powszechnej Wystawie Krajowej w 1896 roku w Genewie, czy później na Wielkiej Wystawie Powszechnej w Paryżu. W 1897 roku Le Phare stworzyła "silent regulator", prawdziwy cud techniki, który przezwyciężył problemy szumów, nękające dotychczasowe mechanizmy. Mechanizm ten przyniósł kolejny złoty medal dla LE PHARE w Wielkiej Wystawie w Paryżu w 1900 roku. Firma nie spoczywa jednak na laurach i w dalszym ciągu prężnie się rozwija - w latach siedemdziesiątych jest drugim największym producentem chronografów w Szwajcarii! http://www.jeandeve.ch/en/home.html