Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Random

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Random

  1. Ja ze swojego powermatica (Bjoerndalen) też jestem mega zadowolony. Mam go już koło roku i póki co +/- 0,5 s na dobę.
  2. Taki jest plan Właśnie szukam nowej torby. Póki co magnesy zostały wyprute, więc zagrożenie zostało wyeliminowane. Ale i tak muszę uważać, bo mam jeszcze prywatnego laptopa, który ma ten sam patent. W każdym narożniku jest magnes żeby się sam domykał. Tu raczej już magnesów nie usunę Przez pewien czas to właśnie laptopa podejrzewałem o magnesowanie, bo jak piszę na klawiaturze, to zegarek jest tuż od jednego z magnesów. Ale robiłem testy z laptopem zanim go ponownie rozmagnesowałem, i zegarek nie przyspieszał. Tutaj magnesy są więc chyba dużo słabsze. Mimo to jak siadam do laptopa, to na wszelki wypadek ściągam zegarek Wygląda na to, że mechaniczne zegarki mają ciężkie życie we współczesnym świecie
  3. Mam torbę na laptopa, którą używam codziennie transportując służbowego laptopa do pracy i z powrotem. Nie ma ona klasycznego zamka, tylko klapkę. W narożnikach klapki oraz w dolnej części torby były w sumie 4 magnesy, żeby klapka się ładnie domykała. Oczywiście wiedziałem o tych magnesach, ale starałem się nie zbliżać do nich zegarka, więc podejrzenia padały na inne źródła pola magnetycznego. Dopiero jak wyprułem te magnesy z torby, okazało się, że mają jakąś mega moc. Jak się je połączyło, to ledwie można było je rozłączyć. Od momentu ich usunięcia zegarek przestał przyspieszać i przez 2 tygodnie spieszył cały czas jakieś 25 sekund na dobę, po tym jak się już wcześniej namagnesował. Po rozmagnesowaniu zegarek chodzi z dokładnością kwarcu
  4. A mi się wreszcie udało dojść do ładu z moim Bjoerndalenem. Od zakupu musiałem go regularnie rozmagnesowywać, bo ciągle przyspieszał. Dochodziło do nawet kilku minut na dobę. Trochę mi to zajęło, ale znalazłem chyba przyczynę, i rozmagnesowałem ponownie. Na razie nic się nie dzieje, ale najlepsze jest to, że zegarek spieszy teraz tylko 0,5 sek. na dobę. Wreszcie mogę się cieszyć w 100% swoją Certiną
  5. Naprawdę zacnie się prezentuje na tym zdjęciu. A mój Bjoerndalen właśnie wrócił z serwisu. Ponoć był po prostu namagnesowany i stąd tak spieszył.
  6. Zobaczymy jak będzie po regulacji. Ja mojego mam od zaledwie 3 miesięcy. Ale cieszy mnie że to nie wygląda jak typowy problem powermatica, bo bałem się trochę że to jeszcze mało sprawdzony mechanizm.
  7. No właśnie nic mu nie zrobiłem. Nagle zaczął przyspieszać aż doszedł do 10 sekund na godzinę. Później zwolnił ale wciąż robił sekundę na godzinę, po czym znowu wrócił do +10/h. Pól magnetycznych unikam. Zawsze go odkładam z daleka od czegoś co mogłobyby mu zaszkodzić. Po pierwszej regulacji też było przez jakiś czas +3 na dobę.
  8. A jak się sprawuje twój Bjoerndalen? Mój właśnie poszedł drugi raz w ciągu 2 miesięcy do regulacji. W tym tygodniu coś mu odbiło i zaczął spieszyć 10 sekund na godzinę. Przy okazji witam wszystkich właścicieli Certiny, bo to mój pierwszy post na tym forum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.