Widzę "z igły widły", w większości zegarków tej klasy wskazówki trafiają jak chcą. Niech ktoś reklamuje to w Zibi, odechce mu się po pierwszej przegranej sprawie. Widać jak do tego podchodzi Casio, że w nosie ma takie drobiazgi. Co oczywiście nie zmienia faktu, że jak ktoś bardzo chce to w końcu znajdzie ten idealny model, który trafia w to miejsce, które wg. właściciela jest środkiem indeksu, a wskazówka wybija idealnie metaliczny wydźwięk (ew. słychać świst karbonu). Szkoda życia na takie niuanse