Co do sensora - problem był w GW9200, wlutowałem w taśmę sensor ze starego, zepsutego PRT-40 z allegro za 30 zł i hula do dziś. Szczegóły tutaj: http://forums.watchuseek.com/f17/gw-9200-riseman-broken-sensor-3538642-2.html Dodam, że "żel na sensorze" to nie silikon sanitarny, tylko element samego czujnika. Czujniki takie określa się mianem piezorezystywnych. Wewnątrz jest podciśnienie, co powoduje, że pomiędzy wnętrzem czujnika a zewnętrzem jest różnica ciśnień. Błonka silikonowa ma taką właściwość, że odchyla się w związku ze zmianą ciśnienia atmosferycznego na zewnątrz czujnika, co wpływa na rezystancję czujnika . Rezystancję odczytuje zegarek, uzyskując w ten sposób zapis ciśnienia. Nie że mędrkuje, tyle zrozumiałem szukając rozwiązania swojego problemu. Dlatego nie można dotykać mocniej czymkolwiek żelu/silikonu na sensorze, jego naruszenie powoduje rozszczelnienie czujnika. Jak jest brudny, to niech se będzie brudny, ciśnienie pokaże dobre.