Jestem posiadaczem tego zegarka. Czy kupić, to oczywiście kwestia indywidualnego podejścia. Tarcza zegarka prezentuje się ciekawie. Duże znaczenie, jeśli idzie o jej kolorystykę, ma kąt padania światła. W słabych warunkach oświetlenia bardzo ładnie odcinają się od cyferblatu białe wskazówki (a w zasadzie nałożona na nie powłoka). Skoro o lumie mowa, to nie ma problemu z odczytem godziny w egispkich ciemnościach. Szału nie ma, jeśli idzie o natężenie światła. Szkoda, że producent poskąpił jej na na większości indeksów godzinowych i tylko te z godz. 12, 3, 6 i 9 pokryte są na większej powierzchni. Zostając jeszcze przy warunkach oświetlenia tarczy, to gdy światło pada na nią w taki sposób, że na pierwszy plan wysuwają się indeksy i wskazówki, a kolor tarczy blednie do szarości, to jest to widok przeciętny. Dla przykładu Tissot Luxury Powermatic 80 T086.407.16.051.00 w takiej samej sytuacji hipnotyzuje elegancją. To jest ta sama półka cenowa.Zwróciłbym jeszcze uwagę na okienko daty. Dzień tygodnia i numer dnia nie są wyrównane względem podstawy fontu. Podobno w tej klasie cenowej to już za duże wymagania stawiane zegarkowi. Można kombinować regulując koronką w drugim położeniu i obniżyć lekko liczby. Sprawdzę czy będzie to działać po zmianie daty. Na osobne wyróżnienie zasługuje piątek. Mianowicie FRI jest przedstawione jako F RI. Bez komentarza. Nazwy dni tygodnia są na tarczy zdublowane. Szkoda, że drugi zestaw nie jest w innym języku lub nie ma wyszczególnionego numeru dnia w tygodniu. Niedziela, też nie zasłużyła na szczególną uwagę. Nie wiem co za artysta umieścił na wahniku, w miejscu prawie niewidocznym, informację o typie mechanizmu i liczbie kamieni. Widać tylko około 30% górnej części napisu, która biegnie przez cały wahnik. Mam dylemat odnośnie tej Certiny. Z jednej strony chętnie zerkam w jej kierunku, na nadgarstek, z drugiej strony za droga na wyjście do lasu na grzyby ;-).