Nie miałem, nadal mam, niestety... Nie wiem co będzie, Panowie się wciąż upierają że rysy zrobiłem ja, nie wiem dlaczego nie potrafią zrozumieć że gdybym to ja je zrobił, to bym im sam nie sugerował obniżenia ceny towaru i nie cytował im regulaminu z ich własnej strony... Nie potrafią również zrozumieć, że jak zgłaszałem zwrot, to zgłaszałem zwrot, a nie reklamację... więc ich zwrotna wysyłka zegarka do mnie, bez konsultacji ze mną była ich błędem i ja nie mogę ponosić za to konsekwencji, jeśli rysy powstały podczas transportu... Ehh... to jest farsa jakaś, mam od około miesiąca Seiko SRP713K1, noszę codziennie i nie oszczędzam ani trochę, zero rys... nie wiem nawet jak można tak zegarek porysować.