Magellan09

Czyli mniej więcej to o czym myślałem. Wolałem jednak dopytać kogoś bardziej zorientowanego. Po wypłacie zaniosę go do zegarmistrza i spróbujemy z nim podziałać. Jak proces przywracania do życia się powiedzie to może pochwale się jak wygląda nowy Błonie, który zmartwychwstał i dołączył do rodziny. Jak na to, że dziadek jeździł z nim nawet do wojska na budowanie schronów to stan nie jest taki zły.

Witam szanowne grono. Ostatnio przeglądając szpargały zmarłego dziadka znalazłem pudełeczko z kilkoma zegarkami. Wśród nich był zegarek Błonie "Polan". Nazwę kojarzyłem i zacząłem czytać o tych zegarkach trafiając tutaj. Jesteście znacznie bardziej obyci z doprowadzaniem tych zegarków do stanu świetności. Co należałoby zrobić by przywrócić mu blask? Szkło jest dość mocno porysowane, koperta straciła swój wygląd (dziadek był murarzem i nosił zegarek do pracy), jest więc to zrozumiałe. Tarcza w rzeczywistości jest bielsza niż na zdjęciach, lecz z widocznymi przebarwieniami. Czytałem jednak, że tarcze są bardzo delikatne, czy więc jest sens ruszania jej. Może lepiej zostawić lekko przybrudzoną ale w oryginale. Liczę na jakieś porady, ze względu na sentyment chciałbym doprowadzić go do lepszego stanu i okazjonalnie nosić.