Witam! Jako,że mam dość już wisielców i skłonny jestem przychylnym okiem spojrzeć na inne zegary, wpadłem przypadkiem na Skeletona rodem z Tajwanu. Wiadomość jedynie ze sklepu,że stamtąd,a innym potwierdzeniem jest absolutna niechęć, jak twierdzi sprzedawczyni , zakupu tego zegara przez chińczyków. To się nazywa solidarność. Dlaczego kupiłem. Ogólnie to ciekawe zegary,a starocie w oryginale za drogie, jak dla mnie.Ubyło roczniaków, więc zrobiło się miejsce na komodach, parapetach itp, itd. Skusiła cena i na tyle wiem o zegarach,że mz warto było. Ile pochodzi i czy się rozpadnie, nie wiem. Zapraszam, za jakiś czas, jak długi nie wiem. Zegar po całości złocony, łożyska rubinowe. Zegar posiada bęben wyrównawczy,nie z łańcuszkiem,ale z linką i zastawkę zębatą. Posiada MPZ. Przy nakręcaniu trzeba sporej siły użyć. Nakręca się poprzez bęben wyrównawczy. Jako,że była to wyprzedaż przełknąłem marny stan skrzynki, miejscami rozeschnięta. Rezerwa chodu nieznana,ale sadzę,że 2 tyg, poobserwuję. Cierpię jeszcze, że wskazówki nie oksydowane, ale to jest element do przejścia i pójdę do kogoś na żebry. Wiem,że takowe zakupy niektórych kolegów odpychają, ale miło popatrzeć na taką konstrukcję. Prezentuje się elegancko na dzień dzisiejszy. Zdjęcie ogólne . Pozdrawiam piotr