Dzisiaj na tapecie jeden z najpospolitszych ruskich wynalazków, Sławcia 2414... Tyyyyyle tego Projektanci z Moskwy postanowili zrobić względnie płaski mechanizm z dwoma bębnami i zrobili, co oczywiście wymagało zdwojenia niektórych elementów i dołożenia innych, przez co ilość części staje się przytłaczająca Zauważcie, że bębny mają dekielek z drugiej strony, niż byście się tego spodziewali. Między bebnami musi być kółko zębate, które je łączy w jedną jakby całość, poza tym jest jeszcze jedna zębatka odwracająca kierunek pracy przekładni, bo bębny pracują "odwrotnie". Widzicie też kompletną przekładnię chodu z kołem wychwytowym. Do załozenia mostka przekładni koło sekundowe trzeba zdjąć (tzn trzeba go nie zakładać ) Tu wszystko jasne - po przykręceniu kolejnych mostków można założyć koła naciągowe i kotwicę. I na drugą stronę Poniżej składanie łożyska balansu i dalej mechanizmu od strony tarczy. Strzałka wskazuje wcięcie, w które należy włożyć nóżkę sprężynki trzymające kamienie. Potem sprężynkę obracamy o jakieś 45*. Remontoir to łatwizna, ale datownik - gorzej. Przydadzą się zdjęcia - jeśli nie zrobicie swoich, polecam moje Naprawdę, przy rozkładaniu wszystko jest bardzo jasne, ale jak zostajemy z gołą płyta i kupką części - nie jest to ni cholery intuicyjne... Mechanizm ma ciekawe sprzęgiełko cierne - to miedziane ażurowe kóleczko w centrum jest napędzane spod spodu przez 3 koło przekładni i może poruszać się niezależnie od stalowego ćwiertnika. Rozwiazanie proste, ale zawodne, bo szybko się to wyciera. Datownik należy do wybitnie upierdliwych - sprężynka zapadki pozycjonującej datownik co chwila spada z zapadki i tak się bawisz. Okropny! tarcza mocowana jest śrubkami z boku mechanizmu (strzałka) Montaż zespołu balansu niby łatwy, ale.... Przesuwka regulatora chodzi bardzo leciutko i spróbuj przekręcić zameczek, żeby zablokować włos - cała przesuwka odjeżdża, a toto ani drgnie. Trzeba trzymać przesuwkę drugim narzędziem, co jest mało wygodne... Zapuszkowany... Ufff... okropny czasopochłaniacz... Schodzi z nim znacznie dłużej niż z "normalnym" mechanizmem. Faktem natomiast jest, ze 2414 nie ma najgorszej "prasy" i z reguły pracuje bezproblemowo, o ile nie wyrobimy sprzęgiełka wskazówek, co przy braku szybkiej zmiany daty jest dość prawdopodobne. Poniżej jeszcze (z mojego starego bloga o 2427) - modu automatu i podwójnej daty. Automat na bazie sprzęgników z rolkami (nie zapadkami), prosty jak budowa cepa, dwukierunkowy. I mechanizm szybkiej zmiany daty w 2428/27 - wbudowany w pierścień centrujący Tyle, dzięki