Poljot automat, nie ładuje mi się :)

[Karol Kłósek 4]

A co w przypadku jeśli zegarek - (radziecki Poljot 2616 2H 23 kamienie) jest nieużywany, wahnik chodzi ładnie - nakręca zegarek bez problemu, ale strasznie się tłucze przy wstrząsach - w płaszczyźnie dekiel - tarcza.

Zegarek jest z lat 80 nigdy nie używany. Byłem z nim u zegarmistrza, stwierdził, ze oliwa jest dobra - nie zaschnęła, nie trzeba go czyścić i wszystko jest w porządku, a luz na wahniku - tak wyprodukowała fabryka.

 

Czy więc zostawić ten luz tak jest jest, robić próbować to naprawić :?:

[wocio19 14]

Ja bym zostawił tan luz, bo troche ponosisz i znów sie pojawi.

[Jacek. 0]

Co więcej - konstrukcja werku poljota 2415 (29 kamieni) czy np rodina w sprytny sposób omija problem zapadek, dlatego w czasie ruchów wahnika w tych zegarkach słychać charakterystyczny "trykot" (nie wiem jak ten dźwięk nazwać, ale to samo jest w Orientach czy Glashutte)

 

One są zbudowane na schemacie sławnego "Bidynatora"; ruchy wahnika są przenoszone na chybotkę, która zależnie od kierunku obrotów zazębia się z dwoma przeciwbieżnymi kołami. Terkot bierze sie z zapadki, zabezpieczającej przed skutkami niewypięcia się chybotki w porę (zdarza się w Spezimaticach, gdzie chybotka jest wałkiem zębatym, przesuwającym się w kanaliku, wyfrezowanym w mostku.)

 

BTW dobry opis - nie potrafiłbym lepiej

 

J.

[DonFelipe 0]

Witam

Mój Poljot De Luxe na 29 kamieniach od 2 lat chodzi praktycznie bez nakręcania. Fakt, że używam go codziennie i często nawet nie zdejmuję do snu, ale nigdy podczas takiej właśnie eksploatacji mi się nie zatrzymał. Dokręcałem go tylko po dłuższych wyścigach na regatach,np gdy wracaliśmy z wody po 30-40h.

Śmieszy terkot wydobywający się z zegarka podczas ruchów wahnika jest często powodem niezłego zdziwienia u znajomych.

[Gość lapajlukasz]

Karolu, jak wahnik nakręca a tłucze się po bokach to coś z nim jest nie tak - może go ktoś wymienił albo np zużyta jest blokująca do blaszka (ona też dociska go w osi). Jeśli jest tylko dźwięk o chharakterze tępym, to nie szkodzi - prawidłowo ma on mieć luz, jeśli jest to metaliczny dźwięk gdy wahnik ewidentnie uderza w werk albo dekiel to trzeba go wymienić. Jakby co to mam jakieś do poljota automat 23 - nieraz zegarmistrze mają po ok 5 zł za sztukę, jeszcze w oryginalnych papierkach

[Karol Kłósek 4]

Mój Poljot jest na 100% w stanie fabrycznym, więc podejrzenie, że ktoś kombinował coś przy tym zegarku, albo coś jest zużyte trzeba odrzucić.

Zostaje więc wersja podana przez mojego zegarmistrza, że z takim luzem wyszedł z fabryki. Problem polega na tym, że ten luz właśnie daje znać o sobie uderzeniami o metalicznym dźwięku w płaszczeźnie tarcza - dekiel.

Przy wstrząsach na boki nie słychać nic.

 

Dziwne jest to, że kiedy otworzyłem go, i delikatnie chciałem podnieść i przycisnąć wahnik, (żeby zobaczyć jak duży jest ten luz) wahnik ani drgnął :!: Nie wyczułem żadnego luzu :!:

 

Może to tłuczenie się to nie wahnik tylko coś innego :?:

 

Tak propo - w moim Wostoku 2214 (nieautomat) też tłucze się coś z podobną głośnośnią - co to może być :?:

[Jacek. 0]

Może to tłuczenie się to nie wahnik tylko coś innego :?:

 

Tak propo - w moim Wostoku 2214 (nieautomat) też tłucze się coś z podobną głośnośnią - co to może być :?:

 

Może po prostu cały werk lata?

 

J.

[Karol Kłósek 4]

To nie werk - to ewidentnie tłucze się jakaś część w mechaniźmie.

Tak sobie myślę, że może to balans na incablokach, ale coś to tłuczenie jest trochę za głośne.

[Jacek. 0]

Tak sobie myślę, że może to balans na incablokach, ale coś to tłuczenie jest trochę za głośne.

 

Jednak przyjrzyj się mocowaniu tarczy.

 

J.