Regulowanie, czyszczenie (budzika)

[Gość Piotrek3]

Witam,

 

Niedawno kupiłem sobie za grosze fajny, starawy (ma z 10 lat), budzik Timexa. Stał kupe czasu na strychu nie używany.

Co kilkanaście tyknięć (w normalnym tempie), przyspiesza, tykając w tym momencie szybciej, niż poprzednio. Tym samym spieszy się (na 12h 0,5-1h). Rozkręciłem go, naoliwiłem (WD40, dobrze?), ale nic nie pomogło. Z tyłu jest regulacja, ale to też nic nie dało. Nie czyściłem go jeszcze benzyną ekstrakcyjną (bo tak mi poradził sprzedawca).

Co radzicie? Jest możliwość załatwienia tego samemu, w domu, czy będę musiał zanieść go do zegarmistrza?

 

Dziękuje i pozdrawiam,

Piotr

[Gość mariosob69]

Osobiscie radze zaniesc do zegarmistrza wd 40 uzywaj w rowerze hahah,ale ogolnie po to sa zawody zeby kazdy robil i znal sie na tym czego sie nauczyl -tak ze do zegarmistrza ,pozdrawiam.

[grzesiek 2]

WD 40 w rowerze to możesz co najwyżej błotniki od środka spryskać :evil:

[Jacek. 0]

Co kilkanaście tyknięć (w normalnym tempie), przyspiesza, tykając w tym momencie szybciej, niż poprzednio. Tym samym spieszy się (na 12h 0,5-1h).

 

Wygląda na skrzywienie osi koła wychwytowego.

 

Rozkręciłem go, naoliwiłem (WD40, dobrze?), ale nic nie pomogło. Z tyłu jest regulacja, ale to też nic nie dało. Nie czyściłem go jeszcze benzyną ekstrakcyjną (bo tak mi poradził sprzedawca).

Co radzicie? Jest możliwość załatwienia tego samemu, w domu, czy będę musiał zanieść go do zegarmistrza?

 

Timexy są ciężkie do amatorskiej naprawy, ale możesz potrenować; jak rozumiem, budzik nie jest specjalnie cenny. Dobrze byłoby przedtem poczytać jak to jest zrobione i jak ma działać, np Bartnika i Podwapińskiego z "Technologii Mechanizmów Zegarowych" dwa tomy: "Mechanizmy" i "Montaż, Konserwaja i Naprawa".

 

BTW: obecnie produkowane WD-40 nadaje się tylko do zniechęcania gryzoni

 

J.