Co to są właściwie te "kamienie" lub "j

[Gość Toranaga]

Witam. Może głupie pytanie, ale jestem zielony a na internecie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Mój zegarek ma 23 kamienie. To dobry, czy zły?

A jedyny kamień jaki w nim jest to kryształ kwarcu ....

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

 

Słowami krytyki się nie przejmę ... znam swój poziom wiedzy w temacie

 

Pozdrawiam wszystkich na forum.

 

Toras

[Gasior 1]

kamienie - stosowane jako łożyska w celu zmniejszenia zużycia w miejscach największego tarcia w mechanizmie. W zegarkach mechanicznych jest ich zazwyczaj 17-18. Dawniej używano naturalnych rubinów, obecnie stosuje się kamienie syntetyczne.

 

Mój zegarek ma 23 kamienie. To dobry, czy zły?

 

Ilość kamieni nie świadczy o jakości zegarka.

[Gość Toranaga]

Dziękuję!

[Gość pcstud]

ja sie moge madrzyc bo kiedys sam zadalem takie pytanie :wink: odpowiedz byla taka, ze kamienie sluza do lozyskowania ruchomych elementow i pisanie na zegarku "21 jewels" to tak na prawde tylko marketingowy belkot ktory nic nie mowi o jakosci zastosowanego mechanizmu; prawdopodobnie to chwalenie sie iloscia kamieni pochodzi z czasow kiedy uzywano kamienii szlachetnych np. rubinow i ich ilosc podnosila cene zegarka

[Gasior 1]

W porę usunąłeś, kolego 8)

[Gość pcstud]

W porę usunąłeś, kolego 8)

 

ale zaowazyles, ze w miedzyczasie zdazylem Cie przeprosic jeszcze? :wink:

[Gasior 1]

W porę usunąłeś, kolego 8)

 

ale zaowazyles, ze w miedzyczasie zdazylem Cie przeprosic jeszcze? :wink:

 

Aż tak szybki nie jestem

 

Nie mniej jednak - nie ma za co :wink:

[Jacek. 0]

ja sie moge madrzyc bo kiedys sam zadalem takie pytanie :wink: odpowiedz byla taka, ze kamienie sluza do lozyskowania ruchomych elementow i pisanie na zegarku "21 jewels" to tak na prawde tylko marketingowy belkot ktory nic nie mowi o jakosci zastosowanego mechanizmu; prawdopodobnie to chwalenie sie iloscia kamieni pochodzi z czasow kiedy uzywano kamienii szlachetnych np. rubinow i ich ilosc podnosila cene zegarka

 

Nadal używa się kamieni półszlachetnych, głównie rubinów. I nadal ich produkcja i osadzenie w mechaniźmie troszkę kosztuje.

 

A z zależnością klasy i ceny mechanizmu od ilości kamieni to nie takie do końca proste. Otóż przyzwoity mechanizm z naciągiem ręcznym i wychwytem szwajcarskim potrzebuje 17 kamieni (tańsze mogą mieć 15). Automaty mają 23 do 31 kamieni.

W czasach przedkwarcowych trzeba było jakoś wytwarzać zegarki tańsze, więc produkowano mechanizmy różniące się konstrukcją i właśnie ilością użytych łożysk z kamieni. Wśród zegarków z naciągiem ręcznym da się wyróżnić:

- "buksiaki" bez kamieni, z kołkowym wychwytem, werk zwykle blaszany,

- 4 - 5 kamieniowe z kołkowym wychwytem, tanie, acz znacząco trwalsze od buksiaków,

- 5 - 7 kamieni, niektóre "7" nawet z wychwytem szwajcarskim, a niektóre kołkowe osiągały dokłądność chronometru,

- 11 i 15 kamieni - klasa popularna i średnia.

- 17 kamieni utarło się uważać za próg zegarków z górnej półki

- 21 kamieni - luksusowe i chronometry.

 

Tyle jeśli idzie o techniczne uzasadnione ilości kamieni, albowiem istniały konstrukcje z np czysto marketingowym jednym kamieniem. Znany jest także przypadek indyjskiego zegarka z werkiem 15 kamieniowym i wrzuconymi luzem pod tarczę dwoma kamieniami nakrywkowymi. Dumny napis głosił "17 jewels"

 

Co do automatów, to olbrzymia większość jest zwykłymi mechanizmami z dodanym na wierzchu układem naciągu automatycznego. Układ ten zwykle zawiera dodatkowe kamienie, choć wcale nie musi.

 

 

J.