Najwspanialsze "konie robocze"

[Marekp 0]

Temat troszeczkę upadł, ale zdecydowałem się go trochę odnowić.

Właściwie to mam pytanie : jak w Waszej ocenie wypadają mechanizmy 2836 i 2893, w/g Was który lepszy, trwalszy, po prostu który byście chcieli mieć w swoim zegarku i dlaczego ?

[Gość]

właśnie wygrzebałem temat, ciekawy jest to może zostanie pociągnięty ?

 

O i widzę, że mój stary post się nawet tutaj uchował . Broniłem IWC jak lew 8). To były piękne czasy... :wink:.

[Darecki 229]

2824 - bo jest we wspaniałych Sinnach i jest też w Tissocie Le Loclu i oczywiście Certinie ds pilot

[Gość Marcin99]

ja równiez zagłosowałem na 2824.... bo to prawdziwy koń roboczy....

tani, trwały i niezawodny, mający zastosowanie w dość drogich jak i tanich zegarkach... :wink:

[STARUSZEK 348]

Kultowy to z wymienionych Lemania 5100 , jeśli zaś chodzi o konie robocze i popularność, niską cenę i łatwość w naprawie to eta 2824 , jednak głosuję na Lemanię .

[Gość Lusina]

Głos na Lemanię. Robocza, plastikowa, kultowa

Zasadzam się na prezent z taką zawartością dla TŻ. (on i tak nie zna się an trochę na zegarkach, więc nie doceni, ale ja będę miała satysfakcję )

[Gość jakitaki]

Lemania 5100 jest kultowa,775x chyba będzie postrzegana podobnie w przyszłości.

Temat jest w sprzeczności do ankiety,w końcu "koń"czy kultowy?!

[Gość Ireneusz Paluszek]

L5100 - kult,

2824 - kapitalny wół roboczy,

V775X - ot świetne chrono (w rzeczy samej - za wcześnie na kult)

[jacus 1513]

V 775X chronograf montowany w zegarkach od kilkuset euro do kilkudziesięciu tysięcy euro. Za dostępność i możliwość różnych konfiguracji komplikacji.