Zegarek na bransolecie Orient vs Glycine

[kamilskala 6]

Witam, mam 24 lata, od najmłodszych lat miałem jakiś tam zegarek i fascynują mnie, że tak powiem :D 

Pierwszy poważniejszy zegarek to G-Shock na bransolecie z solarem. Czas na wymianę, spodobał mi się Glycine  https://zegarownia.pl/zegarek-meski-glycine-combat-6-classic-43-automatic-gl0101 

jak i również Orient z open heart : https://www.zegarek.net/zegarki-orient/zegarek-ra-ag0028l10b

Glycine mogę mieć za 1500 zł około, tego Orienta za 1000 zł +- warte są tej ceny? Glycine ma szafir i 43mm, Orient mineralne i 40mm.  Wolę raczej większe tarcze typu 43. 

Może polecicie jakiś inny zegarek w tej cenie koniecznie na bransolecie, mile widziane Open heart

[Zeno 375]

Glycine jest warty, Orient nie jest warty.

Od Glycine w tej cenie może być lepsza Certina DS-1, ale... trudno taką znaleźć.

 

[kamilskala 6]

1 minutę temu, Zeno napisał:

Glycine jest warty, Orient nie jest warty.

Od Glycine w tej cenie może być lepsza Certina DS-1, ale... trudno taką znaleźć.

 

 

Chciałbym też taki zegarek, który będę mógł sprzedać powiedzmy za rok, dwa jak mi się znudzi i nie stracić za dużo.

https://happytime.com.pl/zegarki_meskie/bulova/zegarek_bulova_precisionist_chronograph_98b276?utm_source=ceneo&utm_medium=referral

Taka bulova wpadła mi jeszcze w oko, te dodatki złota robią wrażenie. 1300 zł warto dać za takiego czy dopłacić te 2 stówki do Glycine, jak myślicie?

[Zeno 375]

Orient i Glicyne są porównywalne. Bulova to zupełnie inna bajka.

 

Mam bardzo podobną Glicyne (z Księżycem) i mam bardzo podobną Bulovę (tak: bicolor połączony z granatową tarczą robi wrażenie). Oba zegarki są świetne: kup oba

 

Pamiętaj, że nie żałujesz zegarka, który kupiłeś, tylko żałujesz tego, którego nie kupiłeś.

 

 

[kamilskala 6]

17 minut temu, Zeno napisał:

Orient i Glicyne są porównywalne. Bulova to zupełnie inna bajka.

 

Mam bardzo podobną Glicyne (z Księżycem) i mam bardzo podobną Bulovę (tak: bicolor połączony z granatową tarczą robi wrażenie). Oba zegarki są świetne: kup oba

 

Pamiętaj, że nie żałujesz zegarka, który kupiłeś, tylko żałujesz tego, którego nie kupiłeś.

 

 

No i wszystko w temacie kupuje Glicynkę i Bulove, dzięki za pomoc  

[Zeno 375]

I to jest właściwe podejście

[kamilskala 6]

W dniu 14.05.2020 o 21:21, Zeno napisał:

I to jest właściwe podejście

Kolego powiedz mi jeszcze ile dać za taką Certine DS-1, wpadła mi w oko i nie chciałbym przepłacić 

[Zeno 375]

W polskim sklepie nówkę sztukę na bransolecie kupisz za 2000. Każda mniejsza cena wydaje się korzystna.

Certina DS-1 jest optymalna jako jedyny zegarek: w miarę elegancki, w miarę sportowy, można w nim popływać. Ale jak każda uniwersalna maszyna brak jej wyraźnej osobowości. Jak chcesz mieć kilka zegarków - znajdziesz takie z lepszym charakterem. Glycine do noszenia na co dzień, Bulova też - ale bardziej sportowa, jakiś diver na wakacje (np Spinnaker Bradner), jakiś płaski do garnituru (np Citizen Stilletto, gdy rzadko chodzisz pod krawatem albo Hamilton Intramatic, gdy często)