Element od tokarki

[lotnik54 2]

Drodzy koledzy w zestawie mojej tokarki znajdował się element, którego nie potrafię zidentyfikować pod względem przeznaczenia. Jest to tulejka zaciskowa o decentrycznym otworze z wyjmowanym trzpieniem jak na zdjęciach. Nie wiem czy w zestawie tokarki znalazł się przez przypadek czy może ma jakieś przeznaczenie ? Może ktoś widział takie coś i wie do czego służy ?

[dziadek 1771]

To jest jeden z elementów wchodzących w skład imaka do tokarki zegarmistrzowskiej. 

Są tokarki zegarmistrzowskie których suporty krzyżowe są wyposażone (w komplecie) w dwa imaki. 

Jeden imak tradycyjny przeznaczony jest do mocowania noży o przekroju kwadratowym lub prostokątnym w którym ustawia się noże podkładając różnej grubości blaszki. 

Drugi imak z powyższego kompletu, to imak w którym można zamocować noże okrągłe i w celu ich właściwego ustawienia obraca się zacisk z mimośrodowym otworem tak aby bardzo precyzyjnie i właściwie ustawić nóż względem osi wrzeciona.  Dotyczy to bardzo precyzyjnych tokarek zegarmistrzowskich w których również suporty są nieco inaczej skonstruowane. 

 

Ten pręcik który masz wsunięty w zacisk ma ułamaną końcówkę która ma nieco mniejszą średnicę niż pozostała część pręcika. 

Pręcik ten służy do obrócenia zacisku tak żeby ostrze noża w nim zamontowane było dokładnie w osi wrzeciona i do tego służy ten boczny otwór w kołnierzu zacisku. Ten sam pręcik służy również do zaciskania imaka i do wypychania noża z zacisku. 

W komplecie jest kilka zacisków o różnej średnicy otworu przystosowanych do różnych średnic okrągłych noży i kilka podkładek kształtowych do mocowania zacisku w imaku.

 

Jutro zrobię Ci zdjęcia całego kompletu dwóch imaków włącznie z dedykowanym do nich  suportem krzyżowym. 

 

O ile dobrze pamiętam, to masz tokarkę A&Z i niestety takie zaciski i dedykowane do nich imaki nie pasują do suportu krzyżowego tokarki A&Z. 

Edytowane 19 Września 2020 przez dziadek

[lotnik54 2]

Bardzo dziękuję za dokładne wyjaśnienie. Tego typu wiedzy nigdy nie za dużo. Tak mam tokarkę A&Z ale ten element był w skrzynce mojej pierwszej tokarki TDB i z tego co piszesz to zapewne znalazł się tam przypadkowo. Chętnie zobaczę zdjęcia jak to wygląda w komplecie.

[Kieszonkowe 613]

  

9 godzin temu, dziadek napisał:

To jest jeden z elementów wchodzących w skład imaka do tokarki zegarmistrzowskiej.....

Drugi imag z powyższego kompletu, to imak w którym można zamocować noże okrągłe i w celu ich właściwego ustawienia obraca się zacisk z mimośrodowym otworem tak aby bardzo precyzyjnie i właściwie ustawić nóż względem osi wrzeciona.  Dotyczy to bardzo precyzyjnych tokarek zegarmistrzowskich w których również suporty są nieco inaczej skonstruowane. 

 

Brawo TY !!!!   

 

Wygląda to tak 

 

 

do kompletu brakuje jeszcze łódeczkowej podkładki którą wkładało się na spód imaka

a która w pewnym stopniu stabilizowała uchwyt (gdzieś ją mam w swoim bałaganie  )

 

  

9 godzin temu, dziadek napisał:

....................

O ile dobrze pamiętam, to masz tokarkę A&Z i niestety takie zaciski i dedykowane do nich imaki nie pasują do suportu krzyżowego tokarki A&Z. 

 

Nie mam Andry więc nie mogę sprawdzić czy imak mocujący uchwyt nie da się wsunąć w szczeliny suportu ?

 

Miłego weekendu

 

Roman

 

p.s. To jednak temat "Co to jest i do czego służyło" co jakiś czas powraca  .

A tak swoją drogą to mało kto potrafi opisać i wytłumaczyć zastosowanie tego uchwytu 

jak to zrobił Marian - gratulacje !!! - może dlatego że noże okrągłe są rzadko stosowane.

 

A skoro już pogrzebałem w moich skrzyniach i żeby nie było tak łatwo to "Co to jest i do czego służyło"  

 

 

Edytowane 19 Września 2020 przez Kieszonkowe
Dodanie zdjęcia - zagadki :)

[dziadek 1771]

Dołączam zdjęcia. 

 

[mkl1 14841]

No i wszystko jasne

[lotnik54 2]

Super !!! Bardzo dziękuję, te zdjęcia wszystko wyjaśniają. Mam dużo książek o zegarmistrzostwie ale w żadnej nie było to opisane.

[Kieszonkowe 613]

14 godzin temu, lotnik54 napisał:

Super !!! Bardzo dziękuję, te zdjęcia wszystko wyjaśniają. Mam dużo książek o zegarmistrzostwie ale w żadnej nie było to opisane.

 

Witaj, ja też mam dużo książek i katalogów narzędzi i też tam to występuje tylko w jednym katalogu   

.

A żeby Cię podbudować to zobacz jakie mamy wartościowe narzędzie  pojawiła się oferta na e-zatoce

 

https://www.ebay.com/itm/154083702689

 

Pozdrawiam

 

Roman

Edytowane 20 Września 2020 przez Kieszonkowe

[lotnik54 2]

No faktycznie  ....... a tak na poważnie to chyba trochę drogo jak za taki drobiazg

[mkl1 14841]

Drogo, niedrogo, bo to raczej "elitarny" drobiazg... 

[lotnik54 2]

No tak , bo jak wspomniano wcześniej nadaje się do bardzo precyzyjnych tokarek, chociaż mimo wszystko prawie 400 zł za ten element wydaje mi się dużo. Wiem, że dobre narzędzia zegarmistrzowskie tanie nie są bo ostatnio dokupiłem do swojej tokarki A&Z konik ruchomy za 200 euro. Wszystko zależy oczywiście od tego kto co potrzebuje i jakie będzie wykorzystanie danego narzędzia więc dla kogoś 400 to będzie dużo a ktoś inny uzna , że to normalna cena.

[Kieszonkowe 613]

12 godzin temu, lotnik54 napisał:

........ chociaż mimo wszystko prawie 400 zł za ten element wydaje mi się dużo. Wiem, że dobre narzędzia zegarmistrzowskie tanie nie są bo ostatnio dokupiłem do swojej tokarki A&Z konik ruchomy za 200 euro. Wszystko zależy oczywiście od tego kto co potrzebuje i jakie będzie wykorzystanie danego narzędzia więc dla kogoś 400 to będzie dużo a ktoś inny uzna , że to normalna cena.

 

No przy aktualnym kursie GBP to nawet z transportem trochę ponad 400 ale w aukcji jet napisane że możesz się targować  .

 

13 godzin temu, mkl1 napisał:

Drogo, niedrogo, bo to raczej "elitarny" drobiazg... 

 

Mirku do dzieła kupuj / targuj

 

Miłego dnia

Roman

[mkl1 14841]

6 minut temu, Kieszonkowe napisał:

Mirku do dzieła kupuj / targuj

Nie mam suportu pod noże..

Toczę " z reki"

Mam malutką tokareczke...

 

Edytowane 21 Września 2020 przez mkl1

[Kieszonkowe 613]

59 minut temu, mkl1 napisał:

Nie mam suportu pod noże......

Mam malutką tokareczke...

 

To jest dokładnie pod np taką tokarkę co masz "Lorch"

A suport też można załatwić , a jak dobrze poszukasz to kupisz tanio  

a ustawienie noża osiowo co jest podstawowym warunkiem dobrego toczenia

(jeżeli tylko masz okrągłe) w tej zbawce jest naprawdę precyzyjne.

Edytowane 21 Września 2020 przez Kieszonkowe

[mkl1 14841]

4 minuty temu, Kieszonkowe napisał:

(jeżeli tylko masz okrągłe) w tej zbawce jest naprawdę precyzyjne.

 

Dla "ułatwienie" uzywam nozy o przekroju  kwadratowym ... a..suportu pod noże  poszukuje

[Kieszonkowe 613]

7 godzin temu, mkl1 napisał:

 

Dla "ułatwienie" uzywam nozy o przekroju  kwadratowym ... a..suportu pod noże  poszukuje

 

Noże kwadratowe w tym precyzyjny mocowaniu nie najlepiej się sprawdzają. 

Lepiej w przypadku takich noży mieć szybkozłączkę z precyzyjnym ustawianiem.

A suporty mam trzy (ale na razie nie sprzedaję ) więc nawet nie proszę kolegów

żeby coś jeszcze dla mnie szukali  (a po za tym ja jestem drogi  ).

 

Pozdrawiam 

Roman 

 

p.s. Twoja "kieszonkowa staroć powoli wraca do życia  

(jest teraz na rotomacie) bo nie wiem co ale coś ją  co jakiś czas blokuje.

Była to prawdziwa "rzeźba" żeby dobrać do niej części i żeby w ogóle ruszyła.

Naprawiał ją wcześniej jakiś "kowal" bo to co tam porobił woła o pomstę do nieba.

I niestety jest nie do odwrócenia cud że zegarek w ogóle poszedł.

 

p.s.2. Właśnie kurier przywiózł 70 kg narzędzi zegarmistrzowskich. Jutro albo po jutrze 

będzie rozpakowywanie skarbów  .

 

Edytowane 21 Września 2020 przez Kieszonkowe
Dodanie p.s.2 :)

[mkl1 14841]

 

3 godziny temu, Kieszonkowe napisał:

kieszonkowa staroć powoli wraca do życia

 

3 godziny temu, Kieszonkowe napisał:

(a po za tym ja jestem drogi

Jaki kredyt mam zaordynować w moim banku ?

[Kieszonkowe 613]

12 godzin temu, mkl1 napisał:

Jaki kredyt mam zaordynować w moim banku ?

 

Drogi Kolego jak 9 miesięcy temu umawialiśmy się na cenę za naprawę "kieszonkowej staroci"

to ustaliliśmy też cenę jej naprawy i mogłeś spokojnie zbierać dudki  .

Zasadę mam zawsze taką samą że jeśli ustalam cenę to nawet jak naprawa jest droższa niż

zakładałem ( a tak było w przypadku tego cylindra) to cena się nie zmienia. Tak samo

jeśli nie uruchomię zegarka (a dzisiaj znowu się zatrzymał) to nie płacisz nic  .

Co prawda dosłałeś jeszcze dwa inne cylindry ale i tu cena nie będzie wyższa a raczej 

niższa choć i tu do zrobienia są m.in tarcze, szkła, nóżki od tarczy, wskazówki.

 

Pozdrawiam 

Roman

 

p.s. Dzisiaj chyba dam sobie spokój ze starocią i rozpakuję trzy paczki z narzędziami zegarmistrzowskimi.

p.s.2 A jak masz dobry kredyt w banku, lub sprzedałeś Swoją brykę to zawsze możesz mnie poprosić

a znajdę Ci suport krzyżowy do Twojego wspaniałego Lorcha  .

Edytowane 22 Września 2020 przez Kieszonkowe

[mkl1 14841]

W dniu 22.09.2020 o 07:01, Kieszonkowe napisał:

Drogi Kolego jak 9 miesięcy temu umawialiśmy się na cenę za naprawę "kieszonkowej staroci"

to ustaliliśmy też cenę jej naprawy i mogłeś spokojnie zbierać dudki  .

Zasadę mam zawsze taką samą że jeśli ustalam cenę to nawet jak naprawa jest droższa niż

zakładałem ( a tak było w przypadku tego cylindra) to cena się nie zmienia.

 Zgadza się..

Jak się powiedziało "A" t i powiem "B"

Faktem jest , ze przez te 10 miesiecy sie minimalnie czegoś nausczyłem i teraz włos to bym sobie sam załozył...............

 

 Tak więc czekam na info.. kiedy mam wpłacić Ci pieniążki...

 ( ps. te dwa kolejne zegarki wysyłałem jako dawców- bo tak Chciałes)

[Kieszonkowe 613]

Godzinę temu, mkl1 napisał:

 Zgadza się ....Faktem jest , ze przez te 10 miesiecy sie minimalnie czegoś nausczyłem i teraz włos to bym sobie sam załozył...............

Tak więc czekam na info.. kiedy mam wpłacić Ci pieniążki...   ( ps. te dwa kolejne zegarki wysyłałem jako dawców- bo tak Chciałes)

 

Tam niestety nie tylko włos był do założenia, najpierw trzeba go było zdobyć/dobrać . Zamieniony co się okazało był cylinder przez poprzedniego naprawiacza.

Więc następny "zonk". Natomiast te dwa następne nie nadawały się na dawców bo (poza tym że obydwa cylindry) to nie pasowały kalibrami.

Te dwa są zrobione czyli wymyte, przesmarowane i.t.p. - czyli chodzą - natomiast jak nie chcesz iść w koszty to nie będę do nich dorabiał 

szkiełek, naprawiał ubytków w tarczy, lutował nóżek i.t.p.. I zamiast mieć dwie chodzące kieszonki, dostaniesz dwa chodzące mechanizmy i możesz je traktować jako dawców.

 

Pozdrawiam

Roman

 

p.s. proponuję żebyśmy to ustalili poza forum masz mój email i telefony. A pieniążki to jak zwykle u mnie - nie przed robotą czy zakupem ale po  

[mkl1 14841]

Czekałem, kiedy się odezwiesz ( np. na PW, bo wiem , że nie miałeś czasu  i...), ale skoro wolałeś pochwalić się tu, to ja odpowiedziałem...