Kieszonka kolejowa, czy aby naprawdę

[mkl1 14842]

 Takie coś kiedyś kupiłem na targu w Bytomiu.

 

 

Było to trochę brudne, więc kąpiel w myjce  i trzeba poskładać...

 

 

 Zerwana sprężyna  wyrzucona, wstawiona nowa i....

 zaczęła pracować i chwała jej za to, bo przy moich skromych umiejętnościach to sukces..

 musiałem dodatkowo wlutować jedną nóżkę , no i trzeba będzie coś zrobić z tarczą.

 Widać niestety zniszczenia.

 

teraz pytanie.:

 nie znam się na mechanizmach.

1) Kto popełnił takowy ( brak sygnaturek)

2)  czy to "kolejowy "CHRONOMETR"? , czy tylko udaje?

 ktoś coś ???

 Będę wdzięczny..

 Mirek

 

 

Edytowane 6 Grudnia 2020 przez mkl1

[Grigoris1 394]

To produkt "kolejowo-podobny"

Chronometrem jest, ale w znaczeniu czasomierza - ot dość popularny kaliber (zwłaszcza w zegarkach francuskich) z pewnymi uszlachetnieniami - kamieniem centralnym, niklowaniem czy szlifem.

 

Tarcza nawiązuje do kolejowych stylistyką. Ciuchcia ładna

 

... i tyle.