Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość wili

Kłopot z Worldmasterem

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wili

Witam

Za sprawom tego forum stałem się niedawno posiadaczem nowego Atlantica Worldmastera z naciągiem mechanicznym. Zadecydowała generalnie cena, dostepnioś i ładny wyglad (przynajmniej wg mnie) tego zegarka. Wszystko jest ok ale niepokoja mnie 2 sprawy. Mianowicie gdy przyłoże zegarek do ucha (zwłaszcza transparentnym denkiem), w warunkach zupełnej ciszy to oprucz "czystego" cykania słychac idace idealnie w takt za cykaniem, takie delikatne metaliczne pobrzmiewanie. Czy jest to naturalne dla Worldmastera albo dle mechanizmu w nim zastosowanego-ETY 2824? Sprawdzałem srarą czajke i starego Poljota i tego efektu nie zauwazyłem w nich.

Druga sprawa dortyczy teg że gdy potrzasam zegarkiem to słychac ze cos w srodku lata minimalnie i wydaje mi sie ze to mechanizm. Ten sam efekt wystepuje we wspomnianej wczesniej Czajce i Poljocie tylko czy w zegarku klasy Worldmastera jest to normalne?

Byc moze temat jest błachy ale jak idzie o zegarki jstem raczej laikiem i mnie te 2 sprawy natury techniczno-kosmetycznej zastanawiaja

Za wszelkie odpowiedzi z góry dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko OK jest - jak wali równo i chodzi dokładnie, to sie nie przejmować. A lata w środku wahnik automatycznego naciągu. Jak przestanie latać to sie można martwić :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Wachnik nie lata gdyż zegarek ma naciąg ręczny. Wydaje mi sie ze chodzi równo, a dokładność mieści się w 10s na dobe wiec też jest jak myśle OK. Sam dzwiek towarzyszacy tykaniu troche mnie irytuje-najbardziej przypomina mi to delikatne stukanie łyżeczka o kieliszek z wodą. Ciche i szłyszalne dopiero po przyłozeniu zegarka do samego ucha ale jednak jakos nie daje mi to spokoju. Może jak okaże sie ze jest to typowe dla tego zegarka czy mechanizmu i ktos juz u siebie to stwierdził to powróci w pełni radość z noszenia tego, niewątpliwie pięknego zegarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

>>Wili

 

Nie masz sie czym przejmowac, taki dzwiek to normalna praca mechanizmu w tym zegarku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Dzięki Enzo, poprawiłeś mi ciut humor:).

A co z tym delikatnym klekotaniem? Gdy złapie zegarek dokładnie za pasek tak ze mam pewnos ze to nie sprzaczka z paska czy cos innego słychac ze cos delikatnie w kopercie lata. Mi sie wydaje ze to mechanizm ale nie wiem czy dobrze domniemam. Nie wiem jak taki mechanizm jest osadzany w kopercie-przyklejany, przykrecany srubkami czy poprostu wsadzany luzem. Na wielu zdjeciach zwłaszcza na allegro widziałem ze niektórzy wyjmuja werk z koperty i tak robia fotki wiec moze to norma. Jest to moj pierwszy mechanik wiec jestem dociekliwy, a strasznie lubie sie czepiac jakosci montażu. Wiem ze zegarek za 1000zł to nic wielkiego przy Omegach czy IWC ale dla mnie poki co to max na co moge sobie pozwolić i zreszta wydaje mi sie że za ta cene mozna juz wymagac czegos. No chyba ze w zegarkach mechanicznych takie rzeczy to normalka? Jak wspomniałem zw starych Czajce i Poljocie w srodku przy takim samym trzeesieniu cos tam lata tylko zegarki te sa stare i przeszły juz co po nich widac swoje w zyciu i nie wiem czy warto sie nimi sugerowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

W tym atlanticu werk jest osadzony w takim plastikowym czarnym pierscieniu i nie ma prawa byc słyszalnym gdyz ten plastik skutecznie izoluje go od koperty.Metaliczne cykanie to dobry objaw zdrowego chodu.Nie przepadam za tymi Tajwańskimi atlanticami ale fakt-tarcze maja dosyc ładną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Hmm, może i to dobrze że tak chodzi mi sie jednak to nie podoba że na czyste cykanie nakłada sie jeszcze jakiś dodatkowy pogłos. A czemu tajwańskie-z tego co słyszałem to Atlantici są robione w Szwajcarii. Czy to co mowisz nie kłuci sie z napisem na tarczy Swiss made? Nie znam sie wiec nie bede sie sprzeczał ale zaskoczyło mnie to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Ten pogłos to jak sadze taki metaliczny brzękot.Tak ma byc!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...oj nawet nie zdajesz sobie sprawy jak mechanizmy potrafią różnie brzmić... od czystego soczystego cykania do metalicznego rytmicznego dźwięczenia z pogłosem... najlepiej zdobądź kilka takich samych egzemplarzy i porównaj :lol: ...to będziesz wiedział czy ten typ tak ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Tak metaliczny pogłos ciagnacy sie za cykaniem. Moze i to typowa przypadłosc tego mechanizmu, ten dodatkowy dzwięk poza cykaniem. Z tego co widze to ma on tendencje do niewielkiego narastania a czasem nawet prawie zanika-wraz z rychem sekundnika po tarczy. Wczesniej nie zwrociłem w sklepie na to uwagi-pewnie ze wzgledu na typowy dla sklepow szum i glosna muzyke. Moze faktycznie udam se do jakiegos sklepu i przysłucham sie uwaznie pracy innego zegarka, tego samego typu. Wiem czego szukac wiec o tyle łatwiej bedize mi wyłapac to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andree rozwiń myśl o tajwańskich atlanticach.Bardzo jestem ciekaw bowiem też jestem posiadaczem nowego Worldmastera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Proponuje abys udał sie do jakiegos zegarmistrza i sam zapytał (zegarmistrza a nie mistrza od skracania bransolet) . Napisze Ci tyle ze jeszcze do niedawna posiadałem koncówke mocy Carver zrobioną na Tajwanie własnie a sygnowana dumnym Made in Usa na obudowie.Ja tam nie mam nic przeciwko takim praktykom i tajemnica poliszynela jest ze one sa ale wole sie nie narazac tutejszym ortodoksom dla ktorych napis na tarczy jest tym czym dla Wałesy Matka Boska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem,że takie metaliczne odgłosy mogą narastac i cichnąć cyklicznie. jest to efekt fabrycznej niedokładności wykonania kół mechanizmu i minimalnie różnych wychyleń balansu. Generalnie nie zauwazyłem aby takie coś źle wpływalo na zegarek. Odgłosy zresztą mogą dobiegać z kompletu balansowego (wtedy są wysokie i dźwieczne) lub ze spreżyny (niższe i "głuche"). Występują stosunkowo często. Co do klekotania, to zalezy jak delikatne ono jest. Możliwe, że jesteś przeczulony (tylko9 się nie obraź - to częste, gdy ma się nowy zegarek i chce sie, by był w 100% sprawny :) ) i słyszysz klekotanie balansu - oś balansu zawsze musi być trochę krótsza niż odległość między kamieniami nakrywkowymi i gdy odwraca się zegarek z "brzucha" na "plecy" i odwrotnie słychac jak wspomniana oś uderza o kamień. Ale jest to dxwięk cichy, słyszalny po przyłożeniu zegarka do ucha. Jeśli chodzi o głośniejsze klekotanie to możliwe, ze faktycznie jest jakaś fabryczna niedoróbka w postaci luzu między wspomnianym pierścieniem mocującym a kopertą - gdyby coś w mechanizmie było tak rozwalone, zeby wyraźnie, głosno klekotac, to zapewniam cię, że razcej by nie chodził :wink: . Radzę jeszcze dokładnie chwycić zegarek trzymając sprzączkę od paska i miejsca połaczenia paska z kopertą - luz w dziure na teleskop też teoretycznie moze dać klekotanie - musisz byc pewny, że na 100% nic nie może się ruszać na zewnątrz koperty. Mozna także (oczywiście o il;e jest jakiś luz - bez użycia siły !!!) poruszac koronką na boki i popatrzec, czy tarcza sie rusza wokół własnej osi. Podpowiem ci z doświadczenia, że często, jak wspominam jakie za przeproszeniem pierdoły zaprzątały mi głowe gdy dostałem na "osiemnastkę" automat Longinesa, to aż mi wstyd :lol:


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Dzięki pmwas za odpowiedz, jak i wszystkim innym którzy sie wypowiedzieli

Klekotanie jest delikatne ale występuje nie tylko w moim ale i w pozostałych zegarkach mechanicnych znalezionych w domu wiec moze to i normalne. Co metalicznych odgłosów to byłem dzis w sklepie w ktorym zakupiłem swojego Worldmastera i przysłuchałem sie jak chodzi inny identyczny Worldmaster. Na 95% wystepował ten sam efekt. Pewna niepewnosc bierze sie z tego ze na sklepie był gwar i grała muzyka więc...

Mam jeszcze jedno małe pytanie-czy po paru nakreceniach zegarka zmieniaja sie jakos własciwosci sprezyny? Bo nakrecajac nowy egzemplarz Worldmastera zauwazyłem jak łatwo sie idzie to nakrecanie. U mnie na poczatku tez tak było a po upływie 2 tygodni nakreca sie go juz cięzej i kręcąc koronka czuć jak ona odbija, coraz mocniej wraz z dochodzeniem do maxymalnego naciągu?

PS. nie ukrywam, że całe to przejecie moze wynikac wlasnie z tego ze chciałoby sie zeby nowy zzegarek był 100% Perfect(bez skojarzen ze znanym producentem tanich zegarków:) ), zwłaszcza ze jestem strasznym perfekcjonista i lubie sie czepiać o jakość wykonania jak cos jest nowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia tego, ze po pewnym czasie mniej delikatnie nakręcasz niż napoczątku. Jak się szygbciej nakręca, to zdarza się czasem, ze sprężyna jakby mocniej odbije (nie wiem, zcy tak jest naprawdę, czy to tylko subiekywne odczucie. Grunt, żeby nakręcał się płynnie i stosunkowo łatwo - mam jeden zegarek, gdzie koronkę czasami tak ciężko rszyć, ze trzeba chwycic mocno w dwa palce i kręcić zegarkiem, oczywiście słuchając czy przeskakuje koło naciągu, żeby nie szarpać naciągnietej sprężyny. Teraz dla zdegustowanych ta brutalnością: zegarek to Shanghai z Chin - bardzo ładny, ciekawy i, co interesujace, dokładny zegarek, ale coś się widać zepsuło. Był na konserwacji i jest zrobiony perfect - w mechanizmie wszystko ok. Być moze przez to, ze werk się rusza wystepuje czasem jakieś tarcie między uszczelką w koronce i kopertą (?) lub wałkiem i kopertą (?). Inna sprawa, że koronka jest też trochę wyslizgana i palce trochę po niej "jezdżą", a wymieniac nie będę, bo jest sygnowana. W każdym razie (bo odszedłem nieco od tematu) - jeśli nie ma ewidentnych problemów z nakręcaniem, to razcej jest w porządku.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mechanizmu w nim zastosowanego-ETY 2824

 

Wachnik nie lata gdyż zegarek ma naciąg ręczny

 

o_0


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Nie wiem o co chodzi z tą ETA? Chyba sie nie mysle ze w atlanticu jest ETA 2824? Co do wahnika to też nie kumam. Moze chodzi o to ze Tobie piszac "wahnik" choodziło o kółko(trybik) w srodku ktorego widac sprezyne? Jesli tak to pezepraszam bo ja myslałem ze chodzi o półokrag stosowany w zegarku z naciagiem automatycznym-przepraszam za brak kompetencji, ale przyznaje ze przygode z zegarkami mechanicznymi dopiero zaczynam i niewiele wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Worldmasterach stosowane są różne mechanizmy. ETA 2824 też - ale to jest mechanizm z naciągiem automatycznym. Napisałeś że taki siedzi w Twoim - dlatego napisałem o wahniku. Bo 2824 ma wahnik i inaczej być nie chce (chyba że o czymś nie wiem co też jest możliwe :) ).

 

W Worldmasterach z naciągiem ręcznym siedzi bdajże ETA 2801 - pewny nie jestem, ale tak mi się mocno wydaje :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wili

Więc mój błąd. Zegarek jest bez naciagu automatycznego czyli wg tego co poszesz z ETA 2801. Ja myslałem ze poprostu w Atlanticu nakrecanym recznie jest ETA-2824 a w Atlanticu z naciagiem automatycznym ETA 2824-2. Widac yłem w błedzie. A czy jest duza róznica (poza samym aspektem nakręcania, recznym i automatycznym) miedzy ATA 2801 a ETA 2824? Chodzi mi głównie o dokładność mechanizmów, niezawodność itp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.