Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Winter_Solider

Budzik podróżny tkzw. kareciak Gustav Becker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jakiś czas temu udało mi się zakupić i przywrócić do życia kolejny budzik z mojej prywatnej kolekcji, tkzw. kareciak znanej i cenionej firmy Gustav Becker, z dość niskim numerem 40675.

Poniżej zamieszkam zdjęcia, zaraz po zakupie oraz po serwisie zegarmistrzowskim.

 

Chciałbym również nawiązać do tematu, który był poruszany jakiś czas temu w powyższym temacie tj. nadawania osobnej numeracji budzikom Beckera. Zatem jeśli wierzyć dostępnej na forum numeracji budzik, który jest w moim posiadaniu powinien zostać wyprodukowany we Freiburgu w 1870 roku?

 

Czy ktoś z Państwa jest w stanie powiedzieć mi coś więcej na ten temat i ewentualnie rozwiać moje wątpliwości? Jeśli była druga numeracja, która dotyczyła budzików to czy jest dostępna o czy można w związku z tym stwierdzić rok jego produkcji?

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc I życzliwość. 

 

Ostatnie trzy fotografie przedstawiają budzik po serwisie.

 

Pozdrawiam 

 

 

Screenshot_20231203_144011_Allegro.jpg

Screenshot_20231203_144000_Allegro.jpg

Screenshot_20231203_144101_Allegro.jpg

Screenshot_20231203_144052_Allegro.jpg

Screenshot_20231203_144108_Allegro.jpg

20231226_173926.jpg

Screenshot_20231228_090525_Chrome.jpg

20231226_174124.jpg

Edytowane przez Winter_Solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba tak do końca to nie jest ,, prawdziwy kareciak"   ? . Wygląda mi na miniaturę .

Jakie ma wymiary?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kopernik18 napisał(-a):

To chyba tak do końca to nie jest ,, prawdziwy kareciak"   ? . Wygląda mi na miniaturę .

Jakie ma wymiary?

 

Tak, zgadza się. To miniatura.

 

Wymiary: 7,7 cm x 11,3 cm x 5,1 cm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie są wszystkie zawiłości sygnowania budzików

Edytowane przez mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mechanik napisał(-a):

W tym temacie są wszystkie zawiłości sygnowania budzików

 

Dziękuję za podanie linku. Już jakiś czas temu go przestudiowałem.

 

Na pewno są na forum fachowcy którzy mogą ocenić wiek powyższego egzeplarza. Będę zobowiązany.

 

Co do oddzielnej numeracji, to nie byłem w stanie wyszukać w podanym linku odniesienia do osobnej numeracji budzików a tym bardziej do jej odnalezienia. Może źle szukam. 

 

Czy ktoś byłby w stanie pomóc?

 

Z góry dziękuję. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tam wszystko, tylko trzeba powoli i uważnie przeczytać. Podano w przybliżeniu w jakim okresie i ile budzików wyprodukowano, jest także kilka punktów do "umocowania" datowania. Dokładnej tabeli nie ma.

Tyle gwoli pomocy.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Winter_Solider napisał(-a):

 

Dziękuję za podanie linku. Już jakiś czas temu go przestudiowałem.

 

Na pewno są na forum fachowcy którzy mogą ocenić wiek powyższego egzeplarza. Będę zobowiązany.

 

Co do oddzielnej numeracji, to nie byłem w stanie wyszukać w podanym linku odniesienia do osobnej numeracji budzików a tym bardziej do jej odnalezienia. Może źle szukam. 

 

Czy ktoś byłby w stanie pomóc?

 

Z góry dziękuję. 

 

Jak już ustalisz to się pochwal jaki ma wiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anansi napisał(-a):

Jest tam wszystko, tylko trzeba powoli i uważnie przeczytać. Podano w przybliżeniu w jakim okresie i ile budzików wyprodukowano, jest także kilka punktów do "umocowania" datowania. Dokładnej tabeli nie ma.

Tyle gwoli pomocy.

 

Racja, przeoczyłem ten fakt. Pośpiech nie jest dobrym doradcą. 

 

 

 

2 godziny temu, golabwaw napisał(-a):

Jak już ustalisz to się pochwal jaki ma wiek. 

 

Końcówka lat 70-tych XIX wieku.

Edytowane przez Winter_Solider
Ustalenie poprawnych danych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzono osobną numerację dla budzików.

Koniec lat 1870-tych, nie 1870 roku.

Sugeruję  przeczytanie powoli i ze zrozumieniem całej zawartości tamtego tematu.

Edytowane przez Anansi

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anansi napisał(-a):

Stwierdzono osobną numerację dla budzików.

Koniec lat 1870-tych, nie 1870 roku.

Sugeruję  przeczytanie powoli i ze zrozumieniem całej zawartości tamtego tematu.

 

Racja. Nie doczytałem wątku do końca. Przepraszam za zamieszanie. Końcówka lat 70-tych XIX wieku to okres powstania mojego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji pytanie z tematyki numeracji ogólnej zegarów GB z Freiburga. Przeczytałem wnikliwie publikację p. Łukasza Białego pt. "Fenomen firmy Gustav Becker" w której jest zawarta informacja, że "jak do tej pory najwyżej odnotowany numer seryjny to 2 244 868". Na fotografii zamieszczono zdjęcie mechanizmu z sygnaturą z lat 1914-1932 i o numerze seryjnym 2 434 274. I tutaj pojawia się moim zdaniem nieścisłość. W tabelce autor podaje powyższy numer jako graniczny numer z roku 1928. Wcześniej zaznaczając, że numeracja we Freiburgu została zakończona w 1927 roku. 

 

Więc jak to możliwe, że numerowano zegary po 1927 roku? A po drugie w moich zbiorach posiadam zegar roczny o numerze seryjnym 2 449 853 ( a więc o o ponad 15 tys. egzemplarzy później. Co musiałoby oznaczać rok produkcji 1928/1929.

 

W tabelach dostępnych w internecie numer 2 449 853 wskazuje na 1923 rok produkcji.

 

Która z powyżej wskazanych przeze mnie datacji jest zatem bliższa prawdy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejną ciekawostką jest kwestia znakowania po 1927/1930 roku. Sam nie jestem w stanie tej daty dokładnie określić. W tym czasie zmieniła się naklejka wklejna na plecach zegarów ( zdjęcie poniżej ). Można zauważyć brak nazwu VFU a zmianę na Junghans. Posiadam w swoich zbiorach zegary, które nie posiadają numeracji i pochodzą z końca produkcji w zakładach VFU tj z lat 1927 - 1930. Są to zegary z tańszych serii, oczywiście nienumerowane. Zgadzają się z katalogiem produktów z lat 1928/1929. Poparte wielotnimi obserwacjami tysięcy mechanizmów i zegarów na różnych portalach aukcyjnych zauważyłem że po roku 1931 na mechanizmach ( najprawdopodobniej pozostałości magazynowe po Beckerze ) które trafiły do Shramberu Junghans nabijał na mechanizmy, pod sygnaturą rok i miesiąc produkcji. W końcowych latach przed wybuchem II wojny światowej, kiedy pozostałości po firmie się wyczerpały instalował w swoich skrzynkach mechanizmy z serii "W" ale z nabita sygnaturą GB i również rokiem i miesiącem produkcji. Zauważyłem że w naklejka zmieniła swoją szatę graficzną jeszcze jeden raz przed 1940 rokiem ( na chwilę obecną nie posiadam zdjęcia - jak ściągnę zegar ze ściany na pewno wrzucę ).

 

Co sądzicie o moich spostrzeżeniach. Z góry dzięki za konstruktywną krytykę. 

Screenshot_20240102_213659_Allegro.jpg

 Zatem podsumowując czy zakłady we Freiburgu, mogły po podpisaniu umowy zjednoczeniowej w 1927 ( z datą wsteczną na 1 lipca 1926 ) kontynuować numerację? 

Biorąc pod uwagę moje powyższe spostrzeżenia numeracja musiała być kontynowana, do roku 1930 czyli ostatecznego wchłonięcia przez Junghans AG ale jeszcze we Freiburgu pod własnym szyldem przy ograniczonej produkcji i zamykanych zakładach. 

 

Udało mi sie wrzucić naklejkę o której powyżej wspomniałem. Całość to Junghans ale wykorzystuje renomę Gustava Beckera i nie ma niestety już nic wspólnego z oryginalnym Beckerem.

Screenshot_20240102_220653_OLXpl.jpg

Edytowane przez Winter_Solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny blog. Taki trochę o ponownym odkrywaniu koła...albo Ameryki. :)


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, tu wszystko jest jasne - no prawie. 

..... gorsze dylematy miałem i to wciągu pięciu minut , gdy zerknąłem na pewną sprzedażową stronę. 

1. - że ktoś sprzeda zegar Junghans z początku XX wieku. Sygnowany dwiema skrzyżowanymi strzałkami, które o tym świadczą. 

2. - zegar wykonany przez zegarmistrza Johana Virtanena 7.10.1028 roku.  Znaczek z tyłu.

............. 

PS... no i co teraz , to przecież prawie 1000 lat... Co robić, co robić ..... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.