Ulysse Nardin 356-68

[sedek 0]

Witam,

proszę o Waszą opinię, czy na załączonych zdjęciach zegarek może być ori. Pasek do naprawy (pokruszył się) i zegarek wymaga lekkiej naprawy (szkiełko na spodzie trochę wgniecione, ale zegarek w pełni sprawny i ładuje/naciąga się).

Niepokoi mnie trochę brak numeru seryjnego na przykręcanej blaszce z boku. Poza tym wygląda bardzo solidnie.

 

Szukałem po necie, ale nigdzie nie ma takiego drugiego. 

[Wacor 1163]

Przykro mi, ale to chińska podróbka…do tego słaba😔

[sedek 0]

A wygląda na bardzo solidną 😞 Dzięki za informację.

Tak z ciekawości, po czym poznałeś , że to chińszczyzna? Przyda się taka informacja.

 

Nie chodzi mi o jakieś dokładne wskazówki rozpoznawania, ale np. o informacje, czy każdy zegarek znanej marki musi mieć swój numer seryjny i czy jest on widoczny na kopercie , czy też może być np. schowany pod deklem i dopiero po  odkręceniu dekla można ów numer zobaczyć.

Edytowane 14 Stycznia przez sedek

[Wacor 1163]

Cóż…od czego by tu zacząć🤔 

Może tak: jakość wykonania tego „zegarka” jest na bardzo niskim poziomie. Wystarczy spojrzeć na wykonanie koperty, fatalnie wykonany mechanizm (z koszmarną imitacją zdobienia wahnika), jak i samą tarczę, która jakością nie ustępuje paskowi, który się rozpadł…tak jak i cały ten mierny produkt.

Numery seryjne zwykle umieszczane są na deklu zegarka, nie trzeba niczego odkręcać, aby je zobaczyć…ale podróbki też mają numery seryjne - tak dla zmyły.😔

[sedek 0]

Dziękuję za wyjaśnienia.

Pozdrawiam

[Autor1984 10760]

2 godziny temu, sedek napisał(-a):

Witam,

proszę o Waszą opinię, czy na załączonych zdjęciach zegarek może być ori. Pasek do naprawy (pokruszył się) i zegarek wymaga lekkiej naprawy (szkiełko na spodzie trochę wgniecione, ale zegarek w pełni sprawny i ładuje/naciąga się).

Niepokoi mnie trochę brak numeru seryjnego na przykręcanej blaszce z boku. Poza tym wygląda bardzo solidnie.

 

Szukałem po necie, ale nigdzie nie ma takiego drugiego. 

Przede wszystkim posiadając referencję danego modelu, powinieneś odszukać ją w internecie.

Jeżeli znajdziesz np na portalu Chrono24, to klikasz i wyszukujesz wszystkie zegarki o danym numerze referencyjnym.

Wówczas porównujesz te zegarki i zapewne wychwycisz pierwsze niezgodności.

Takim rzucającym się od razu elementem na tarczy tego "zegarka" jest imitacja niezwykle złożonej komplikacji jaką jest "tourbillon" tutaj zastosowano tzw. dziurbilion.

Jak wygląda komplikacja tourbillon możesz odnaleźć w wielu filmach chociażby na YT i zestawić z tym, co ma ta paskuda. Oczywiście są zegarki typu open heart, ukazujące część mechanizmu, dlatego tak ważne jest ustalenie oryginalnego wyglądu danej referencji.

Kolejne elementy takie jak wskazówki, indeksy, podziałka też powinny alarmować o "produkcie" imitującym oryginał.

Resztę napisał Kolega Adam @Wacor

A ponadto, zawsze możesz tutaj zadać pytanie, wielu Kolegów, którzy są kompetentni udzielą odpowiedzi. Choć dziś niektóre zegarki są tak podrabiane, że bez otwarcia dekla i zobaczenia mechanizmu ciężko napisać jednoznaczną opinię, co gorsza i mechanizmy w imitacjach są tak wykonane, że można paść ofiarą naciągaczy.

 

Edytowane 14 Stycznia przez Autor1984