FERO

[el-lamu 0]

Dzień dobry

 

Mam do panów/pań prośbę.

Ponieważ dostałem niedawno taki oto zegarek jako pamiątkę i próbowałem go zidentyfikować jak do tej pory bezskutecznie (może za krótko szukałem) niemniej jednak chciałbym czegoś się o nim dowiedzieć (przykładowo okres produkcji), dlatego zwracam się do szanownego grona z prośbą o pomoc w jego rozpoznaniu.

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

(nie wiem dlaczego nie mogę załączyć zdjęć tego zegarka dlatego i jeśli mógłbym prosić któregoś z forumowiczów o pomoc w załączeniu zdjęć, które mogę wysłać na priva)

 

Pozdrawiam

el-lamu

[diesel 218]

Firma Fero produkowała masówki na słabej jakości werkach więc podejrzewam że to nic specjalnego. Na Allegro zegarki Fero chodzą po 20 do 40 zł

Wklej zdjęcie to masz instrukcję:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7467

[Jacek. 0]

W latach 60 i 70 ubiegłego szwajcarska firma Fero Feldmann produkowała popularne zegarki. Żeby powiedzieć cokolwiek o konkretnym zegarku, potrzebujemy zdjęć zegarka i mechanizmu.

 

(nie wiem dlaczego nie mogę załączyć zdjęć tego zegarka dlatego i jeśli mógłbym prosić któregoś z forumowiczów o pomoc w załączeniu zdjęć, które mogę wysłać na priva)

 

Do postow na forum nie da się załączać zdjęć. Umieść zdjęcia na jakimś darmowym serwerze i wklej link.

 

J.

 

PS: sprawdziłem: Fero Watch, Feldmann & Cie istnieje nadal.

[el-lamu 0]

Ma on raczej wartość sentymentalna (pradziadkowy:) ) niż kolekcjonerską, a pytam z ciekawości bo zawsze to mile uzupełnienie zdobyć trochę wiedzy

 

a oto linki do zdjęć:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bdcff6bf358f20f6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f9279e3544cbbae.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/859eb0734d6be417.html

 

(zegarek dzisiaj idzie na basztowa w krk a jak wróci postaram się przedstawic wyniki renowacji)

 

jeszcze raz Dziękuję.

el-lamu

[Piotr Ratyński 407]

Ma on raczej wartość sentymentalna (pradziadkowy:)

 

No innej wartości w tym stanie nie ma. A nawet jakby go super odrestaurować, to na pewno wartość renowacji przekroczy kilkakrotnie wartość zegarka.

Zegarek posiada niskiej jakości mechanizm, z gorszym wychwytem kołkowym. Koperta poza tym, że zeszła pozłota, ma wżery w materiale z którego jest zrobiona, a sam materiał to tzw. szajsmetal, który się jakby zlasował i niełatwo go będzie uzupełnić. Dekiel tez posiada wżery, nie wiadomo jak głębokie, szkło, tarcza, wskazówki a w zasadzie to wszystko, wymaga większej lub mniejszej renowacji.

Ja bym go nie ruszał, lepiej niech przypomina dziadka w takim stanie jak jest, ale może Tobie się uda doprowadzić do porządku za jakieś nieduże pieniądze.

[el-lamu 0]

Panwie naprawdę nie wiem jak dziękować za tak szybkie i pełne odpowiedzi. Skorzystam z porad i zostawię go w taki stanie w jakim jest. Zostanie pamiątka a pieniądze nie pójdą w błoto.

 

Pozdrawiam

el-lamu

[Jacek. 0]

Zegarek posiada niskiej jakości mechanizm, z bardzo kiepskim wychwytem kołkowym.

 

Wychwyt kołkowy jest tani i łatwy w produkcji, więc jest stosowany w najtańszych mechanizmach, ale "kiepski" z definicji wcale nie jest :smile:

Oris uzyskał kiedyś certyfikat COSC dla jednego ze swych "kołków".

 

J.

[Piotr Ratyński 407]

Wychwyt kołkowy jest tani i łatwy w produkcji, więc jest stosowany w najtańszych mechanizmach, ale "kiepski" z definicji wcale nie jest :smile:

Oris uzyskał kiedyś certyfikat COSC dla jednego ze swych "kołków".

 

Kiepski w porównaniu. Przecież każdy wychwyt idzie zrobić w dużo wyższej jakości niż normalnie. Wychwyty cylindrowe na przykład, też uważam za kiepskie, ale były one produkowane również przez Patek Philippe i Vacheron-Constantin. W porównaniu ze zwykłymi cylindrami jednak, widać kolosalną różnicę, na przykład rubinowe cylindry itp. detale, które powodowały, że była to zupełnie inna "klasa" wychwytu. Jednak _ogólnie_ w porównaniu z wychwytem szwajcarskim i wychwyt kołkowy, i cylindrowy są kiepskie nie tylko moim zdaniem.

[Jacek. 0]

Kiepski w porównaniu. Przecież każdy wychwyt idzie zrobić w dużo wyższej jakości niż normalnie. Wychwyty cylindrowe na przykład, też uważam za kiepskie, ale były one produkowane również przez Patek Philippe i Vacheron-Constantin. W porównaniu ze zwykłymi cylindrami jednak, widać kolosalną różnicę, na przykład rubinowe cylindry itp. detale, które powodowały, że była to zupełnie inna "klasa" wychwytu.

 

Tu masz całkowitą rację; wychwyt cylindrowy nie jest i nie będzie wychwytem swobodnym.

 

Jednak _ogólnie_ w porównaniu z wychwytem szwajcarskim i wychwyt kołkowy, i cylindrowy są kiepskie nie tylko moim zdaniem.

 

Gorszy w praktyce - zgoda, ale nie kiepski. Obiegowa opinia o kołkowych werkach jest ukształtowana głównie przez Kienzle, wynalazki Lapanousa i NRDowskie UMF (to był skrajny upadek).

Mechanizm z tego FERO, który tak skrytykowałeś, jest jednym z lepszych "kołków" klasy popularnej (kołki w postaci stalowych klinów). Mam ponad 50 letni zegarek z tym werkiem na dobrym chodzie - a w szufladach to on raczej nie leżał.

Można spotkać "kołki" zupełnie przyzwoitej klasy - Orisa, 17 kamieniowe Bettlacha (także wersja chrono), czy 25 kamieniowe Baumgartnery. Tyle, że stosowany w nich wychwyt już nie był tani i prościutki. To była trochę sztuka dla sztuki, bo znacznie tańszy był zakup gotowego wychwytu szwajcarskiego.

 

J.

[Piotr Ratyński 407]

Można spotkać "kołki" zupełnie przyzwoitej klasy

 

Zegarki z wychwytem kołkowym nigdy mnie nie interesowały, wiec pewnie masz rację, że użyłem nie to słowo co należało.

[Gość andree]

Jacku .Zanabyłem droga kupna niedawno 25 kamieniowa Sicure na Baumgartnerze.Owszem chodzi nawet dokładnie a wychwyt rzeczywiscie dosyc fikusny.Tez sie zastanawiałem nad sensem tworzenia takiego zegarka .Znaczy sie ze nie jest taki zły?Zastanawiało mnie ze wahnik na kamieniu i to solidnym,cały układ automatu łozyskowany,automat kreci w obie strony,rezerwa chodu bardzo duza,palec przerzutowy -kamień i do tego skomplikowana kotwica.Może faktycznie to jakis rodzaj sztuki :wink:

[Jacek. 0]

Jacku .Zanabyłem droga kupna niedawno 25 kamieniowa Sicure na Baumgartnerze.Owszem chodzi nawet dokładnie a wychwyt rzeczywiscie dosyc fikusny.Tez sie zastanawiałem nad sensem tworzenia takiego zegarka .Znaczy sie ze nie jest taki zły?Zastanawiało mnie ze wahnik na kamieniu i to solidnym,cały układ automatu łozyskowany,automat kreci w obie strony,rezerwa chodu bardzo duza,palec przerzutowy -kamień i do tego skomplikowana kotwica.Może faktycznie to jakis rodzaj sztuki :wink:

 

Jak spytać fachowca w czym wychwyt kołkowy jest gorszy od szwajcarskiego, odpowie:

 

- podatny na zużycie.

Fakt - powierzchnie impulsu są na zębach koła wychwytowego, a paletki to kawałki hartowanego drutu. W lepszych kołki są w kształcie stalowych pryzmatów. Były konstrukcje z kołkami z rubinu a nawet z rubinowymi wkładkami z zębach koła wychwytowego - z konieczności produkcja jednostkowa.

 

- niesymetryczny moment napędowy.

Czyli impuls kotwicy w jedną stronę jest mocniejszy, w drugą słabszy - i tu żadne egzorcyzmy nie pomogą. Ale w czym to szkodzi? Szwajcarski też (choć mniej), a wychwyty współśrodkowe (coaxial) w ogóle dają impuls tylko w jedną stronę...

 

- kołek odbija się od boku zęba, przez co nie można zastosować balansu o większej częstotliwości wahań.

Prawda, choć kotwica z masywnymi kołkami skacze dużo mniej. Poza tym za to zjawisko odpowiada też bardzo duży moment napędowy sprężyny, ale jest on potrzebny w buksiakach; precyzyjniejsze zegarki na kamieniach mają sprężyny takie same jak "szwajcary".

 

- nieprzyzwoicie duży kąt odpadu.

Zwykle jedynym ograniczeniem ruchu kotwicy jest oparcie się kołka o podstawę zęba koła wychwytu. W tanich buksach kolo jest ze zwykłego mosiądzu, więc faktycznie zęby są wysokie, żeby przedłużyć ich żywot. Niskie zęby i dobry materiał koła wychwytu likwiduje tę wadę prawie całkowicie.

 

- duże straty wskutek tarcia.

Fakt - trące powierzchnie są staosunkowo większe.

 

Dodać należy, że wychwyt kołkowy jest niewrażliwy na efekty cofania koła wychwytu, np przy przestawianiu wskazówek w tył.

 

J.

[Gość andree]

Tsenkju :wink: Tyle ze u Baumgartnera mysleli chyba inaczej.Jakos cieplej spojrzałem na ten werk musze przyznac.

[Jacek. 0]

Tsenkju :wink: Tyle ze u Baumgartnera mysleli chyba inaczej.Jakos cieplej spojrzałem na ten werk musze przyznac.

 

Ta firma w ogóle miała ciekawe pomysły: działające latami jednokamieniowce, werki uniwersalne typu "1/17/25 jewels", balansy na plastykowych łożyskach, buksiaki z obustronnym automatem i mechanizmem flyback. Nadrzędną ideą były płyty i mostki sztancowane z blachy.

Najfajniejszym ich patentem był automat typu bumper, ale uderzeniowy - wahnik walił w dźwignię, za każdym razem posuwając koło naciągowe o jeden ząbek. I to działało :grin:

 

J.

[piotrkrakow 238]

Ma on raczej wartość sentymentalna (pradziadkowy:)

 

No innej wartości w tym stanie nie ma. A nawet jakby go super odrestaurować, to na pewno wartość renowacji przekroczy kilkakrotnie wartość zegarka.

Zegarek posiada niskiej jakości mechanizm, z gorszym wychwytem kołkowym. Koperta poza tym, że zeszła pozłota, ma wżery w materiale z którego jest zrobiona, a sam materiał to tzw. szajsmetal, który się jakby zlasował i niełatwo go będzie uzupełnić. Dekiel tez posiada wżery, nie wiadomo jak głębokie, szkło, tarcza, wskazówki a w zasadzie to wszystko, wymaga większej lub mniejszej renowacji.

Ja bym go nie ruszał, lepiej niech przypomina dziadka w takim stanie jak jest, ale może Tobie się uda doprowadzić do porządku za jakieś nieduże pieniądze.

Piotrku, please!!! Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy, we wszystkich postach w których uzywasz cytatów wstawiasz kod html. Tego sie nie da czytać :twisted:

[Piotr Ratyński 407]

wstawiasz kod html. Tego sie nie da czytać :twisted:

 

Hmm... Nie ja wstawiam, tylko forum. A BBCode u mnie nie działa i może nie umiem go włączyć, ale tam gdzie powinno się to robić u mnie nie ma nic.

[Jacek. 0]

Hmm... Nie ja wstawiam, tylko forum. A BBCode u mnie nie działa i może nie umiem go włączyć, ale tam gdzie powinno się to robić u mnie nie ma nic.

 

W trybie odpowiedzi z cytatem, pod okienkiem na tekst, są pola do odptaszkowania, m.in "wyłącz BBCode w tym poście". Coś mi się widzi, że masz to zaznaczone.

 

J.

[Piotr Ratyński 407]

Hmm... Nie ja wstawiam, tylko forum. A BBCode u mnie nie działa i może nie umiem go włączyć, ale tam gdzie powinno się to robić u mnie nie ma nic.

 

W trybie odpowiedzi z cytatem, pod okienkiem na tekst, są pola do odptaszkowania, m.in "wyłącz BBCode w tym poście". Coś mi się widzi, że masz to zaznaczone.

 

J.

 

No właśnie nie ma u mnie takiej pozycji, ogólnie czytać mnie nauczyli w podstawówce, ale pomimo upływu czasu nic nie zapomniałem jeszcze.

[Jacek. 0]

No właśnie nie ma u mnie takiej pozycji,

 

Czy korzystasz z Linuxa?

 

ogólnie czytać mnie nauczyli w podstawówce, ale pomimo upływu czasu nic nie zapomniałem jeszcze.

 

Nie przejmuj się; mnie też niby nauczyli, ale jak biorę do ręki krajową gazetę z polityką, okazuje się ze nic nie rozumiem :wink:

 

J.

[Piotr Ratyński 407]

Czy korzystasz z Linuxa?

 

Nie, Vista i Firefox. Na XP miałem to samo.

Myślę, że mam coś zblokowane na serwerze.

 

jak biorę do ręki krajową gazetę z polityką, okazuje się ze nic nie rozumiem :wink:

 

A już myślałem, że zemną jest coś nie tak...

[Jacek. 0]

Nie, Vista i Firefox. Na XP miałem to samo.

Myślę, że mam coś zblokowane na serwerze.

 

Chodzą słuchy, że Vista czasem dyskryminuje obce oprogramowanie. A jakbyś spróbował jak to wygląda z Internet Explodera?

Opera działa OK, jakby co.

 

J.

[Piotr Ratyński 407]

Nie, Vista i Firefox. Na XP miałem to samo.

Myślę, że mam coś zblokowane na serwerze.

 

Chodzą słuchy, że Vista czasem dyskryminuje obce oprogramowanie. A jakbyś spróbował jak to wygląda z Internet Explodera?

Opera działa OK, jakby co.

 

J.

 

Na IE to samo, na Windows XP i IE to samo.

[Jacek. 0]

Na IE to samo, na Windows XP i IE to samo.

 

Causa obscura.

 

J.

[Jacek. 0]

No i przy czwartym Kasztelanie zatrybiłem, czemu to FERO tak za mną drepce - po łacinie znaczy niosę. Nieregularne to fero było: fero, ferre, tuli, latum...

 

J.

[poljot made in russia 0]

Niedawno dostałem zegarek fero z centralnym sekundnikiem z lat 50 .Oddałem go do zegarmistrza ponieważ późnił się 3-4 godziny na dobe .Po odebraniu i zapłaceniu 100 zł chodzi już przez długi okres . Bardzo chwalę sobie ten zegarek i zachęcam do kupna i renowacji