basat 0 #1 Napisano 23 Października 2008 Witam ,wszystkich .Chcę się pochwalić Wam wszystkim moim znaleziskiem a raczej dla mnie epokowym odkryciem podczas czyszczenia mojego nowo nabytego linkowego Beckera (swoją drogą straszny zaniedbany strychowiec) Więc zacznę od początku ?. Wszystkie mechanizmy które wieszam na ścianie rozbieram do najmniejszej śrubki czyszczę i poleruję ich wszystkie zakamarki i zgodnie z tym motto rozebrałem swojego Gucia na czynniki pierwsze. Rozkręcając bęben chodu zdjąłem blaszkę zewnętrzną i po kilku ruchach szmatką nasączoną płynem do czyszczenia zaczął wyłaniać się ??NAPIS .Podnieciłem się strasznie całym tym zajściem .Szybko zabrałem się do czyszczenia całości i tu mnie zatkało znalazłem napis a raczej grawer ręczny na którym ktoś kto składał ten mechanizm zapisał swoje inicjały dokładną datę ,dzień jego złożenia data zapisana jest w postaci liter czyli chronostychu wykorzystującego alfabet łaciński wykorzystywany często w Piśmie Świętym jako cyfry które dodajemy a niekiedy odejmujemy . Na blaszce wyryto napis ob.J.P 30/VII MDCCCXCYIII Czyli dokładna data złożenia to 30 lipca 1898 przez niejakiego J.P Sprawdzając nr mechanizmu 1245639 odpowiada on za rok 1892-1900 czyli wszystko się zgadza. Ciekawe co sobie tajemniczy JP myślał jak to grawerował ???? Ja myślę ,że właśnie to ,że za jakieś 100,200 lat ktoś to znajdzie i wspomni pana JP . Tym samym cały ten mechanizm zrobił się jednym z bardziej wartościowych w moim zbiorze choć to przeciętny Benio Mam jeszcze pytanie do kolegi Amroziuka jako wybitnego znawcę tematu czy jest możliwe odszukanie czegokolwiek ob. JP czy są dostępne jakieś archiwa lub coś w tym rodzaju .W końcu to ojciec tego co wisi na mojej ścianie ;-)))) I jeszcze to ob. przed inicjałami co to za skrót funkcja - stanowisko ????? (Ober ???)Bo przecież nie obywatel tram ich nie było Dołączam fotki mechanizmu i oczywiście blaszki z grawerem ."Jego" skrzynia jest już po renowacji i uzupełnieniu brakujących elementów . Jeśli chcielibyście zobaczyć jeszcze jakieś przekształcenie ?gąsienicy w motylka? to dajcie znać mam jeszcze dokumentacje linkowca braci risch piękny egzemplarz !!!! Już tyka Dodam jeszcze kilka fotek jak będzie już wisiał mechanizm .Pozdrawiam wszystkich na forum Wojtek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 94 #2 Napisano 23 Października 2008 Bardzo ciekawe znalezisko super informacja sprzed lat dająca dużo do myślenia. Niestety nie ma żadnych danych o pracownikach Beckera. Nie istnieją rejestry ani dokumenty.Rodzina Beckerów (z którą mam bezpośredni kontakt) nie posiada żadnych dokumentów na ten temat.Trzeba wiedzieć, że fabryka Beckera została przed wojną wywieziona przez konkurencyjnego JUNGHANSa do Szwarcwaldu.JUNGHANSowi zupełnie nie zależało na przechowaniu i zabezpieczeniu historycznych materiałów dotyczących działalności GB.Przypuszczam, że zniszczono większość dokumentów. Zabezpieczono jedynie dokumentację techniczną produkcji zegarów. Nie wiadomo czy jeszcze w niedostępnych magazynach JUNGHANSa coś się zachowało. Adam Mroziuk Dzięki za miłe słowa 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basat 0 #3 Napisano 23 Października 2008 A co do pytania o skrót ob. przed inicjałem co to oznacza ??? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #4 Napisano 23 Października 2008 A co do pytania o skrót ob. przed inicjałem co to oznacza ???W medycznym niemieckim o.B. to "ohne Besonderheiten" - bez nieprawidłowości, patologii "stan prawidłowy". Zakładając , że jest to wpis po przeglądzie zegarmistrzowskim - wymianie szczewi zwłaszcza - lub kontroli jakości (to mniej prawdopodobne) może ten skrót też to znaczyć... 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basat 0 #5 Napisano 23 Października 2008 W medycznym niemieckim o.B. to "ohne Besonderheiten" - bez nieprawidłowości, patologii "stan prawidłowy". Zakładając , że jest to wpis po przeglądzie zegarmistrzowskim - wymianie szczewi zwłaszcza - lub kontroli jakości (to mniej prawdopodobne) może ten skrót też to znaczyć... No powiem ci tarant ,że to co piszesz to bardzo ciekawa teoria przyznam ,że ja bardziej kierowałem się tropem jakiegoś majstra ,brygadzisty,kierownika a najbardziej to chyba "ober"przychodził mi na myśl no właśnie taka moja znajomość niemieckiego .Może jeszcze ktoś coś wymyśli i jakoś rozszyfrujemy tajemniczego JP 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #6 Napisano 23 Października 2008 W medycznym niemieckim o.B. to "ohne Besonderheiten" Dosłownie "nic szczególnego", a skrót był powszechnie stosowany w technice. J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basat 0 #7 Napisano 23 Października 2008 Dosłownie "nic szczególnego", a skrót był powszechnie stosowany w technice. J.Waw wyobrażasz sobie "nic szczególnego " przed nazwiskiem ??? Akurat w tym przypadku musiał mieć zastosowanie synonim "nic szczególnego" 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #8 Napisano 23 Października 2008 Waw wyobrażasz sobie "nic szczególnego " przed nazwiskiem ??? Wyobrażam sobie. J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach