Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

lechu_wroc

A jak to jest we Wrocławiu(bazarki)

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie- gdzie we Wrocławiu można się porozglądać za starociami? Czasami na Świebodzkim coś się pokaże, kiedyś to na Niskich coś wypływało. Ale Świebodzki do likwidacji, ew. przeniesienie na giełdę rolno-spożywczą, Niskie jakieś takie niemrawe, a na samochodowej koło ZDiKU to w ogóle cud jak coś się znajdzie:/ Gdzieś jeszcze można szukać? Oczywiście wykluczam giełdy staroci organizowane na placu przed Halą Stulecia, bo ceny tam osiągają niebotyczne pułapy, a targowanie rzadko wchodzi w grę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Z tego co pamiętem (bo jestem z Wro) to jeszcze jest coś w Klubie Kolejarza, ale nie pamiętam kiedy jest giełda i jakie tam ceny. Chociaż tam chyba bardziej wymiana niz zakupy. Wiem tylko ze słyszenia, bo nie byłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla tych, ktorzy sa w stanie znalezc cokolwiek na swiebodzkim. dla mnie to jest horror :) chodzi mi oczywiscie o ogrom tego targowiska i jego chaos. widzialem kiedys troche starych zegarkow u zegarmistrza niedaleko Centrum Edyty Stein (bodajze ul. Nowowiejska).


Presslaw - nazwa Wrocławia obowiazująca pod panowaniem Habsburgów, w latach 1526-1741.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Świebodzkim z tyłu czasami coś jest, ale trzeba z samego rana uderzać. Zwykle stan agonalny, ale i cena bardzo przystępna. A u tego zegarmistrza na Nowowiejskiej to w zakładzie? W jakiejś normalnej cenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja bym giełdy koło Hali nie skazywał z góry, nie wiem jak to wygląda na obecną chwilę, ale tego lata zajrzałem 2 razy i muszę przyznać, że kilka okazji znalazłem;

trzeba uważnie szukać, no i poświęcić te 2 godziny; a co do targowania - negocjacje cenowe to bardzo indywidualna kwestia, może po prostu trzeba by podszlifować zdolności interpersonalne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie - Świebocki to nieporozumienie, a na Niskich Łąkach królują podstarzali jegomoście po kilku piwach z sygnetami na palcach. Jeden taki z uzbrojony w niepełne uzębienie proponował mi 30 letnią Delbankę do kapitalnego remontu za 100zł, inny zachwalał kieszonkową"oryginalną" Omegę" za 500zł. Na moją propozycję podejścia do zegarmistrza i pokazania mechanizmu odparł, że "handluje już 30 lat i na pierwszy rzut oka widać przecież, że to produkt Szwajcarów" :) Na giełdzie staroci bywam regularnie, owszem czasami można coś wypatrzeć, ale trzeba bardzo uważać na oszustów. Zanim trafiłem do Klubu i nieco rozjaśniłem sobie w głowie, właśnie tam sprzedano mi Longinesa, który okazał się wytworem sprytnych żółtych rączek.


avid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A u tego zegarmistrza na Nowowiejskiej to w zakładzie? W jakiejś normalnej cenie?

 

W zakladzie. Naprawiaja i sprzedaja. Ceny.... za kieszonkowa molnie w dobrym stanie chcieli prawie 100 zl... czyli ceny nieporownywalne z forumowymi :rolleyes:


Presslaw - nazwa Wrocławia obowiazująca pod panowaniem Habsburgów, w latach 1526-1741.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na małym obchodzie Wrocławia w poszukiwaniu wiadomego towaru. Na Świebodzkim kicha straszna- było trzech Panów z większą ilością zegarków. Ale ceny to oni tam maja...Atlantiki Worldmastery ponizej 250 nie schodza(a nawet w z piękna czarną tarczą po 300!), ew. 180 za takiego sobie. Delbany troche taniej, kolo 120-150. Ruskie to takie raczej tykające złomy, jeden pan na stoliku mial kilka ciekawych modeli, ale jak uslyszalem cene 120 złotych za Poljota Automata + Poljota De Lux, to podziekowałem i ucieklem. Targowac sie nie chca a zegarki trzymaja jeden na drugim i tylko je ludzie rekami przewalaja. Pozniej pojechalem pod Iglice, na gielde staroci i tam mile zaskoczenie- sporo zegarkow, wszystkie w ladnych gablotach, ceny nie najgorsze, a nawet udalo mi sie wyrwac klasycznego Komandirskiego w cenie 50 złotych, razem ze skórzanym paskiem. Spotkałem tez kilka chronografów radzieckich, ceny od 300 w górę, ale za naprawdę perfekcyjny stan. Panowie zapowiadają ze kolejna gielda pod Iglica ma sie odbyc w weekend przedswiateczny, ale czy przyjada- zalezy od pogody.

W nastepnym tygodniu musze skoczyc na gielde samochodowa i przeniesione Niskie Laki, moze cos innego bedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc

ze swiebockiego nosilem po piec sztuk przez ostatnie dwa lata

a teraz to juz chyba nie maja skad brac

 

napisz cos wiecej o tej iglicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Świebodzkim to już mało się z cenami nie zesrają- gorzej jak na Allegro w wielu przypadkach. Nie wiem gdzie niektórzy forumowicze kupuja zegarki, ale widząc ich posty z załączonymi zdjęciami z łowów i ceny w granicach 10-20 złotych za ładnie utrzymaną sztukę, to aż dziw mnie bierze. Może jest tak w niewielkich miejscowościach.

A w kwestii Iglicy- giełda antyków, kupe mebli, zastaw, porcelany, obrazów, bibelotów i m.in. zegarków. Niemal wszytkie w ładnym stanie, porządnie przechowywane-w gablotkach, a i ceny w normie. Wstęp na giełdę 2 złote od osoby i nic tylko chodzić. Ja dojechałem dopiero na 13.30, a i tak było jeszcze sporo towaru i ludzie wcale się nie zwijali. Bardzo przyjemnie gadało się z Panem, który stacjonował w okolicach głównego wejścia do Hali, przyjeżdza z Legnicy i ma ładne zegarki, głównie radzieckie, w przyzwoitych cenach i w naprawdę poprawnym stanie. Najpewniej wpadnie przed świętami.

Wcześniej na Świebodzkim, na jednym ze stoisk widziałem cztery ładne okazy- Poljoty de Luxe razy dwa, jeden automatik z lat 70', plus coś tam jeszcze, nie pamiętam. Cena za sztukę od 60/70 złotych, fakt stan był ładny, ale czy to nie przesada?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam, pytam, krążę i w kwestii miejsc sprzedaży rusków we Wrocławiu wiem jedynie o:

1. Świebodzkim- 3, może 4 osoby trudniące się sprzedażą większej ilości, zegarki niekiedy rzucone na stolik i grzebaj sobie człowieku w tym bajzlu. Panowie rozłożeni na kocyku mają zwykle chociaż towar jakoś ułożony, ale ceny to sobie krzyczą okrągłe:/ Ogólnie wolę szukać u osób, które mają pojedyncze sztuki i właściwie nie wiedzą co mają, bo pozostali z cenami powariowali.

2. Targi Staroci pod Halą Stulecia- fajne miejsce, płatny wstęp(2 złote), przyjemna atmosfera wśród staroci, ludzie z różnych części polski, szeroki asortyment, w gablotkach. Ceny przystępne o dziwo, choć spodziewałem się wyższych. Następna giełda 21-22 grudnia 2008, w sam raz żeby sprezentować sobie coś pod chuinkę:D

3. Widziałem kilka sztuk na sprzedaż u zegarmistrza na ul. Odrzańskiej, na samym rogu- ładne telewizorki, Pobieda z niebieską tarczą i dużymi uszami(60 zł więc nietanio, ale stan naprawdę perfekt).

4. Zegarmistrz w przejściu między ul. Świdnicką, a Szewską ma kupe sprzętu do sprzadaży, wiele mechanizmów z tarczami, ale bez kopert, ale też całych zegarków- za tak zachowane okazy warto dać parę złotych więcej niż na bazarku. Ale coś ten zegarmistrz mi się nie podoba, bo nie chce często do naprawy zegarka przyjąć, twierdzi że to nie tak, tamto nie tak, i że nie warto bo to trzeba całe rozbierać więc napraw nie polecam u tego starszego Pana.

5. Przeniesione Niskie Łąki- w okolicach Korony, co tydzień w niedzielę- nie sprawdzałem jeszcze.

6. Teren giełdy samochodowej przy Gnieźnieńskiej- nie sprawdzałem.

 

Jakieś sugestie, miejsca, których nie wymieniłem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wracam spod Iglicy. Po prostu zatrzęsienie kieszonek i pasówek, w dobrym i bardzo dobrym stanie, z cenami różnie. Radzieckich jak na lekarstwo, kilka de luxów, kilka Komandirów i raczej nic więcej. Za to szwajcarskie pasówki mnie urzekły- IWC, Heuer, Vacheron&Constantin i ogólnie wyższa półka, cenowa również, ale to może mi się tylko wydawać, bo nie interesowałem się nimi wcześniej- za piękną pasówkę Vacheron- 2300zł, w porządnej kopercie, ze szklanym deklem. Z naręcznych Baume&Mercier w złocie za 2000zł, Omega Seamaster w automacie, na bransolecie z oryginalną koronką za 750zł, bez oryginalnej koronki 400zł, Chronographe Suisse za 1200. Trochę żałuję, że nie wybrałem się wczoraj/przedwczoraj na Gnieźnieńską, bo podobno sporo radzieckiego sprzętu było, w tym chrono w przyzwoitej cenie 300-400 zł z tego co się dowiedziałem. Jakby kogoś interesowały te pasówki to podobno jutro też panowie będę, w środku hali mają stoisko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Omega Seamaster w automacie, na bransolecie z oryginalną koronką za 750zł, bez oryginalnej koronki 400zł

 

Co? Koronka jest warta 350zł? :wacko:

Muszę za miesiąc podjechać i obejrzeć te Omegi bo dawno już nie byłem, a pogoda zaczyna zachęcać handlowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fakt- można to tak odebrać :wacko:

Chodziło o to że jeden handlarz miał Omesię w pełnym oryginale i żądał za nią 700 zł, natomiast inny, zupełnie niezależny żądał 350 zł, i tylko zauważyłem że jest w nieco gorszym stanie i nie ma sygnowanej koronki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a że zapytam , na tej Gnieźnieńskiej to starocie tylko w ostatnią sobotę miesiąca czy co tydzień ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Gnieźnieńskiej od czwartku do soboty.Od soboty do niedzieli pod Halą Ludową (ostatni weekend miesiąca)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, a gdzie we Wrocku znajdę jakąś hurtownie - gdzie jako osoba prywatna mógłbym się zaopatrzyć w podstawowe artykuły typu paski, szkiełka, jakieś narzędzia etc??


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.

Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno dobry sklep z tego typu artykułami jest na Placu Bema, zaraz koło Arkad- słyszałem same pochlebne opinie na jego temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.