Srodek powstrzymujacy oliwę przed spłynieciem z mechanizmu??

[Borys 0]

Jest taki srodek w formie krysztalków, który po podgrzaniu rozpuszcza sie. Trzy krople do benzyny i czyści się nią mechanizm. Po takim zabiegu oliwa trzyma siepod czopami i nie splywa ani z gniazd kamieni ani nawet z metalowych cześci mechanizmu.

Co to za chemia?? Czy znacie inne środki pozwalające uzyskać ten sam rezultat?

Pozdrawiam B.

[sthool 184]

Jest taki srodek w formie krysztalków, który po podgrzaniu rozpuszcza sie. Trzy krople do benzyny i czyści się nią mechanizm. Po takim zabiegu oliwa trzyma siepod czopami i nie splywa ani z gniazd kamieni ani nawet z metalowych cześci mechanizmu.

Co to za chemia?? Czy znacie inne środki pozwalające uzyskać ten sam rezultat?

Pozdrawiam B.

Mój znajomy, który trochę interesuje się starymi zegarami opowiadał mi o czymś takim, lecz znał niewiele szczegółów - podobno taki zabieg nazywa się emalowanie (nie mylić z emaliowaniem) i jego głównym celem jest właśnie niedopuszczanie do wyciekania oliwy z zagłębień smarnych. Niestety nie udało mi się dowiedzieć jakimi środkami ów zabieg jest przeprowadzany.

[amroziuk 98]

W seryjnej produkcji zegarków proces zabezpieczenia przed spływaniem oliwy nazywa się epilamizacją (ang. epilamization)

Jest to prosty zabieg polegający na zanurzeniu na 2 sekundy w płynie epilamizacyjnym części zegarkowych po ostatnim płynie czyszczącym.

Wykonuje się to bezpośrednio przed montażem mechanizmu.

 

Podczas konserwacji zegarmistrz w czyszczarce zmywa wraz z brudem warstwę zabezpieczoną płynem epilamizacyjnym.

Po takim czyszczeniu zegarek jest oliwiony ponownie ale oliwa nie "trzyma się" już tak jak po opuszczeniu fabryki.

Stosuję te płyny ale ze względu na cenę tylko do specjalnych i drogich mechanizmów.

 

 

Więcej na ten temat (po angielsku i niemiecku)

 

foto strona : http://www.tillwich-stehr.com/

 

Pozdrawiam

Adam Mroziuk

[Borys 0]

W seryjnej produkcji zegarków proces zabezpieczenia przed spływaniem oliwy nazywa się epilamizacją (ang. epilamization)

Jest to prosty zabieg polegający na zanurzeniu na 2 sekundy w płynie epilamizacyjnym części zegarkowych po ostatnim płynie czyszczącym.

Wykonuje się to bezpośrednio przed montażem mechanizmu.

 

Podczas konserwacji zegarmistrz w czyszczarce zmywa wraz z brudem warstwę zabezpieczoną płynem epilamizacyjnym.

Po takim czyszczeniu zegarek jest oliwiony ponownie ale oliwa nie "trzyma się" już tak jak po opuszczeniu fabryki.

Stosuję te płyny ale ze względu na cenę tylko do specjalnych i drogich mechanizmów.

 

Pozdrawiam

Adam Mroziuk

 

 

Czy mógłbys podac mi nazwe tego płynu?/ Lub środka chemicznego? Ewentualnie gdzie mogę go zakupić?

 

Serdeczne dzieki za rzeczowe odpowiedzi.

Pozdrawiam, Borys.

[tarant 2971]

Czy mógłbys podac mi nazwe tego płynu?/ Lub środka chemicznego? Ewentualnie gdzie mogę go zakupić?

 

Serdeczne dzieki za rzeczowe odpowiedzi.

Pozdrawiam, Borys.

 

W podanych przez Adama linkach znajdziesz rzeczowe odpowiedzi na Twoje wszystkie pytania...

[star_20 1]

definicja , za:

http://www.plasma.de/pl/glossary/353-0-epilamizacja-.html

 

Epilamizacja

Metoda wytwarzania powierzchni nadfluorowanej. Na tworzywach efekt ten można uzyskać przez fluorowanie, powodujące osadzanie atomów fluoru w powierzchni polimeru i powstawanie powierzchni teflonopodobnej. Alternatywnie bardzo cienkie powłoki teflonopodobne można osadzać na metalach i tworzywach sztucznych metodą polimeryzacji odpowiednich gazów fluorowanych. Celem epilamizacji jest najczęściej wyeliminowanie spływania oleju z pożądanych miejsc smarowania.

[Borys 0]

W podanych przez Adama linkach znajdziesz rzeczowe odpowiedzi na Twoje wszystkie pytania...

 

Tak znalazlem, nazwy srodkow sa jednak angielskie, a polskie odpowiedniki moga sie nazywac nie wiadomo jak? Sam wiesz, ze jezyk nauki jest "dziwny":

Nie wiem za bardzo gdzie to mozna zakupic. Wiec jesli ktos z kolegow ma taka wiedze chetnie skorzystam.

Jeszcze raz dziekuje. Borys.

[tarant 2971]

Mocno wątpię, by u nas produkowano jakikolwiek inny "preparat zegarmistrzowski" poza Gronalem. To po prostu trzeba sprowadzić z Niemiec, dane producenta są podane.

[amroziuk 98]

Środek (chyba) nie dostępny w Polsce.

Ja mam ze Szwajcarii - nie wiem ile kosztuje

Kiedyś był sprzedawany przez Bergeona ale teraz nie wiem.

Pozdrawiam

Adam Mroziuk