Timex automat sie spieszy... normalne?

[kermitek 0]

Kupilem sobie jakis miesiac temu zegarek Timex automat, po dlugich poszukiwaniach tylko ten przypadl mi wizualnie do gustu, a no i mialem tylko 1000zl w kieszeni... Zegarek spieszy sie o jakies 6 min w 8 dni (daje minute i jeden dzien tolerancji w obie strony, poniewaz sam nie wiem kiedy go dokladnie ustawialem ;/) Prosze o oswiecenie mnie ile taki zegarek moze miec odchylu dziennie (cena 600zl wiec wiem ze nie bedzie zbyt dokladny).

 

Zegarek ma skorzany pasek, trzeba go jakos pielegnowac? czy one sa juz jakos zaimpregnowane na stale?

 

jest to taki zegarek : TIMEX T2M977

[Taktic 43]

Timexa automata nigdy nie miałem, ale z tego co słyszałem to generalnie one dokładnością nie grzeszą. Na stronach Timexa gdzieś wyczytałem, że dokładność gwarantowana to +-40s/day. Jeśli tak jak piszesz, u Ciebie jest to ok 1 min/day, to w zasadzie kwalifikuje się do reklamacji.

Czasami nowy zegarek 'dociera się' kilka miesięcy i z biegiem czasu staje się dokładniejszy, ale mimo wszystko po miesiącu eksploatacji, minuta na dzień to jest jednak za dużo..

 

Nauka jest taka, że najpierw czytamy forum, a potem kupujemy zegarek, a nie na odwrót

O ile znam życie, to jakbyś wcześniej czytał forum, to zamiast Timexa w cenie 600zł wybrałbyś coś z japońskiej trójcy Seiko/Orient/Citizen. Japońce są precyzyjniejsze, zazwyczaj da się je wyregulować poniżej 10s/day. Ja mam trzy japończyki (dwa Seiko i Citizen) i wszystkie mają dokładność poniżej 5s/day, czyli standard raczej szwajcarski

[Kosh777 4]

Generalnie te Timexy mają chińskie mechanizmy automatyczne Seagull (takie jak na przykład w Parnisach, które w swoim czasie wywołały takie zamieszanie na tym forum), ten Twój to ma bodajże ST16. Generalnie nie są złe ale moim zdaniem nie za tą cenę. Do wspomnianych Seiko/Orient/Citizen nie ma porównania, ruskie mechanizmy Vostok i Poljot też moim zdaniem są lepiej wykonane. Stara amerykańska firma Timex jest amerykańska już tylko z nazwy. I dlatego mamy kryzys w USA, bo nie można być potęgą gospodarczą produkując tylko broń, a myślałem że przykład ZSRR ich czegoś nauczył W sumie mam Timexa kwarca i na niego nie narzekam, twarde bydlę no ale to kwarc.

[kermitek 0]

Dzieki za odpowiedzi, zmierze dokladnie ile mi sie spieszy, ehh no jakos tak to kupna zegarka wyniklo bardzo spontanicznie... ale i tak sie ciesze ze tu trafilem, lepiej pozniej niz wcale ;]

[Kosh777 4]

W sumie się nie dziwię bo zegarek jest ładny. Poczekaj może jeszcze trochę i dopiero ewentualnie reguluj czy też reklamuj. Tak jak pisałem mechanizm Seagull wcale zły nie jest, tyle że przykładowo w chińskich zegarkach sprzedawanych na allegro bywa że nie ma smaru albo są w ogóle nie uregulowane. Pytanie jak jest z tym u Timexa, bo sam tego nie wiem...

[pmwas 6404]

Kłopot jest taki, że z reguły reklamacja spowoduje wysłanie do serwisu, bo spieszący zegarek raczej nie kwalifikuje się do zwrotu. Dobry zegarmistrz wyreguluje porządnie w parę dni tak, że go nie poznasz, ale stracisz gwarancję. Nie wiem, jak to jest z siecią serwisowa Timexa - czy mają jeden serwis w kraju czy sieć serwisów. Jeśli mają sieć serwisów, to idź do serwisu niech ci go wyregulują. Jeśli mają jeden serwis centralny - możesz go wysłać, lub przeboleć konieczność ustawiania co dwa dni i poczekać z regulacją do końca gwarancji - teoretycznie można jeszcze zrezygnować z gwarancji, ale znając życie wtedy coś się popsuje . Inna sprawa, że ceny "amerykańskich" automatów są, w porównaniu do japońskich, absurdalne. Np nowe Fossile w salonie to ponad 700zł - za tą cenę można przebierac w Seiko - lepszych i często ładniejszych. Ale ten Timex wcale nie jest zły, po prostu maja w nosie regulację i puszczają je z fabryki jak leci. Zresztą - jak chcesz dokładne wskazanie czasu - kup kwarca, jak za niezbyt dużą kasę chcesz prawdziwy, "żyjący" zegarek - musisz pogodzić się ze sporą odchyłką, chyba że masz ogromną cierpliwość i umiejętności, zeby samemu go regulować do wspomnianych <10s lub szczeście przy zakupie . Ja tam nawet specjalnie nie patrzę na odchyłki chodu - po prostu czasem ustawiam zegarek do Faktów w TVN i już . A jak muszę ustawiać rzadziej - to się cieszę, bo widać dobry egzemplarz. No i jak po dniu są 2 czy 3 minuty - do naprawy

[Mirasco 0]

Kłopot jest taki, że z reguły reklamacja spowoduje wysłanie do serwisu, bo spieszący zegarek raczej nie kwalifikuje się do zwrotu. Dobry zegarmistrz wyreguluje porządnie w parę dni tak, że go nie poznasz, ale stracisz gwarancję. Nie wiem, jak to jest z siecią serwisowa Timexa - czy mają jeden serwis w kraju czy sieć serwisów. Jeśli mają sieć serwisów, to idź do serwisu niech ci go wyregulują. Jeśli mają jeden serwis centralny - możesz go wysłać, lub przeboleć konieczność ustawiania co dwa dni i poczekać z regulacją do końca gwarancji - teoretycznie można jeszcze zrezygnować z gwarancji, ale znając życie wtedy coś się popsuje . Inna sprawa, że ceny "amerykańskich" automatów są, w porównaniu do japońskich, absurdalne. Np nowe Fossile w salonie to ponad 700zł - za tą cenę można przebierac w Seiko - lepszych i często ładniejszych. Ale ten Timex wcale nie jest zły, po prostu maja w nosie regulację i puszczają je z fabryki jak leci. Zresztą - jak chcesz dokładne wskazanie czasu - kup kwarca, jak za niezbyt dużą kasę chcesz prawdziwy, "żyjący" zegarek - musisz pogodzić się ze sporą odchyłką, chyba że masz ogromną cierpliwość i umiejętności, zeby samemu go regulować do wspomnianych <10s lub szczeście przy zakupie . Ja tam nawet specjalnie nie patrzę na odchyłki chodu - po prostu czasem ustawiam zegarek do Faktów w TVN i już . A jak muszę ustawiać rzadziej - to się cieszę, bo widać dobry egzemplarz. No i jak po dniu są 2 czy 3 minuty - do naprawy

 

Witaj,

Bardzo jestem ciekaw, w jaki sposób można samemu dokonać regulacji i jakich umiejętności do tego potrzeba ?

[boldy 4]

Nie wiem, jak to jest z siecią serwisowa Timexa - czy mają jeden serwis w kraju czy sieć serwisów

Tych lokalnych już nie ma - jeden centralny w Wawie.

[pmwas 6404]

Umiejętności są potrzebne wbrew pozorom spore. Niby trzeba odkręcić dekiel i przesunąć dźwignię, ale łatwo porysować zegarek przy otwieraniu czy uszkodzić włos przy regulacji. no i trzeba pożegnać się z gwarancją na zegarek. Jeśli cię to bardzo wkurza, to pozostaje w zasadzie wysyłka do serwisu lub dobry zegarmistrz, który nic nie sknoci. Tylko, że jesli potem coś się zepsuje, to może być problem z naprawą gwarancyjną, bo mogą zauważyć, ze był otwierany. Spytaj jeszcze sprzedawcę zegarka, czy ma jakieś propozycje, choć pewnie dowiesz się, żeby wysłac go do serwisu...

[kermitek 0]

Mój nowy pomiar to 30 sek na 24h, zmniejszyło się, gwarancje chcialbym zachować, mimo to przedje sie do Apart zapytam co z tym fantem zrobic ze chcem go doregulowac, zbytnio mi nie przyszkadza ustawienie go bo to przyjemnosc sie troche pobawic.... ale... tez chce miec cos pracujacego dobrze. MOze sie jeszcze zmniejszy roznica zobaczymy

[anduril 1]

Generalnie te Timexy mają chińskie mechanizmy automatyczne Seagull (takie jak na przykład w Parnisach, które w swoim czasie wywołały takie zamieszanie na tym forum), ten Twój to ma bodajże ST16.

Zgadza się - drobna korekta - ST25.

[pmwas 6404]

30 sekund na dobę to w normie, wiec w zasadzie nie ma po co otwierać. Warto też pamiętać o różnicach wynikających z pozycji zegarka, które w tej klasy zegarku mogą spokojnie sięgać do ok 20sek/ dobę oraz o zależności od stopnia naciągnięcia spreżyny - słabo naciagnięta= szybszy chód.

[kermitek 0]

Ostatni pomiar 0,6 minuty dziennie wiec tak juz chyba zostanie, dzieki wszystkim za sugestie i odpowiedzi