OMEGA CONSTELLATION PIE PAN - ORYGINAŁ?

[kozioljr 0]

Witam no właśnie, sobie nabyłem tą: http://cgi.ebay.com/...=item255808ec59 Omegę i mam teraz, jak to bywa po zakupie, natłok myśli czy aby na pewno oryginał. Jak chodziłem po różnych forach to już się tyle naczytałem o podróbach, że chciałem się upewnić u posiadacza fachowego oka czy aby się nie mylę co do jej autentycznośći- więc szukam posiadacza takowego oka na tym forum . No dodam tylko, że na żywo wygląda sto razy lepiej niż na zdjęciach, jest piękna i tylko myśl o podróbie nie daje mi spać po nocach

 

 

pozwolilem sobie zrobic zrzut z aukcji bo temat wartosciowy a aukcji za 3 miesiace nie bedzie

[chronofil 153]

Werk i koperta oryginalne. Z numeru wychodzi, ze zegarek z 1966 roku.

Tarcza namalowana na nowo - o czym zresztą sprzedawca pisał w aukcji.

Koronka oryginalna, albo dobrze dobrana.

Wskazówki wygladają na oryginalne, chociaz są zmordowane - masa wypadła, patyna.

Szkło nieoryginalne, ale o tym też jest w opisie.

Koperta była odświeżana, ale tak jakoś mało starannie. Trochę wypolerowana, ale zostały rysy.

[zbyszke 13]

Dokladnie tak, jak pisze Forumowicz: chronofil, Twoja Omega jest jak najbardziej oryginalna, po renowacji. ja zwracam najbardziej uwage na tarcze i uwazam, ze w Twoim zegarku jest ona do zaakceptowania - sa duzo gorsze. BTW nieodnawiana pie-pan z czarna tarcza to prawdziwy "bialy kruk" - nieomal niemozliwa do dostania i osiaga bardzo wysokie ceny. Szkoda tylko, ze szkielko niesygnowane.

 

Cana jaka Ty zaplaciles (doliczajac VAT i clo) nie jest niska, ale do zaakceptowania.

[kozioljr 0]

No naliczyli mi "tylko" vat22% , no następnym razem pójdzie jako prezent, bo może poznam jakiegoś krewnego z dalekiego kraju , ale generalnie cena nie była mi się wydaje zaporowa, a Constellation jednak piękna

[chronofil 153]

a Constellation jednak piękna

 

Constellation z tarczą pie-pan mało komu się nie podoba Wiele osób uważa, ze to w ogóle najpiękniejsza omega.

Ja np od bardzo dawna choruję na taką omegę w złotej kopercie. Obejrzałem ich wiele, ale każda była trochę nie teges. A to tarcza odnawiana, albo zniszczona, a to koperta zmordowana, a to jakieś inne kombinacje... Cóż, ten egzemplarz dla mnie gdzieś tam jest, tylko muszę go odszukać

Na razie zadowalam się taką stalowo-złotą, ale to jakby półśrodek, bo uszy nie takie, koronka nie ta...

Kolega Zbyszke słusznie pisze (jak zwykle zresztą), że pie-pan z czarna tarczą to rzadkość, choć mnie bardziej podoba się jasna. Co do odnowienia tej Twojej nie ma tragedii - trochę się odnawiaczowi napisy porozłaziły, ale tylko trochę