Szukajmy zegarów słonecznych

[Braciszek Di 1]

24 [Gdańsk] Wrzeszcz, zegar na ścianie Zespołu Szkół Okrętowych.

 

[Braciszek Di 1]

25 [Gdańsk] Oliwa, zegar na Domu Bramnym przy samej bramie przejściowej. Bardzo zniszczony.

 

[Braciszek Di 1]

26 [Gdańsk] Oliwa, drugi zegar na tym samym Domu Bramnym, także w kiepskim stanie. Widać ślady po jakichś przeróbkach, jakby ktoś wcześniej źle opisał godziny.

 

[Braciszek Di 1]

No dobra, to już wszystko, co do tej pory złowiłem Na następne trzeba będzie poczekać co najmniej do weekendu, bo wtedy jadę szukać dalej w okolicach Wawy

 

Czy wiecie o istnieniu jeszcze jakichś zegarów w Warszawie, których nie wrzuciłem do tej pory? Może jakieś sugestie gdzie szukać w okolicznych miejscowościach?

[Bartheck 7]

Nie odpowiem na Twoje pytania ale pogratuluję roboty :shock: jaką wykonałeś

[Gość Krzysztof Igras]

No muszę Ci pozazdrościć :-) Dobra robota i foty, postaram się wysłać Tobie dziś maila na priva z namiarami.

 

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

Dziękować, dziękować Chętnie zrobię jeszcze więcej fotek, tylko muszę ułożyć sobie plan na serię objazdowych wycieczek, co z kolei muszę niestety zsynchronizować z pracą i szkołą Ktoś tu na forum wspominał, że wiadomości prywatne nie dochodzą, czy też że jest z nimi jakiś inny problem, więc może lepiej mailem? Mój adres to dharani[MAŁPA]o2.pl.

[Gość czoper]

Witam,

Na razie tylko dwa, mam nadzieję, że będzie więcej - Włochy to słoneczne miejsce więc zegarów słonecznych nie powinno brakować. Niestety mój włoski jest bardzo słaby i nie znalazłem szczegółowych informacji na ich temat.

 

Reggio nell'Emilia:

 

 

Carpineti:

 

[Braciszek Di 1]

27 [Nieborów k./Łowicza] Zegar przy pałacu w parku. Niestety czas niemal całkowicie zatarł już tarczę wykutą w piaskowcu i został wyłącznie domysł o jej wcześniejszym istnieniu i wskazaniach gnomona, który też się gdzieś zagubił

 

[Braciszek Di 1]

28 [Nieborów k./Łowicza] Zupełnie nowy zegar ustawiony w ogrodzie warzywnym nieopodal pałacu. Ta część przypałacowego parku zwana jest ponoć ogrodem francuskim. W którejś bazie zegarów wyczytałem, że zegar ów powinien stać w "szatni pałacowej", ale okazało się, że jest to całkowicie inny obiekt.

 

[Gość Krzysztof Igras]

Widzę, że działasz w zawrotną szybkością:-)

 

[Nieborów k./Łowicza] Zupełnie nowy zegar ustawiony w ogrodzie warzywnym nieopodal pałacu. Ta część przypałacowego parku zwana jest ponoć ogrodem francuskim. W którejś bazie zegarów wyczytałem, że zegar ów powinien stać w "szatni pałacowej", ale okazało się, że jest to całkowicie inny obiekt.

 

A możesz rozwinąć myśl... "całkowicie inny obiekt"

 

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

Widzę, że działasz w zawrotną szybkością:-)

A możesz rozwinąć myśl... "całkowicie inny obiekt"

 

Teraz już nie będzie aż tak szybko, gdyż zegarów w okolicy mi ubywa a ja mogę polować wyłącznie w weekendy. Ale co tam - będzie zabawy na dłużej

 

Od pani z obsługi dowiedziałem się, że szatnia przy pałacu w Nieborowie to szatnia i zegar słoneczny nie ma tam prawa bytu. Nie kupowałem biletu ze zwiedzaniem pałacu, więc nie wiem o czym mówiła dokładnie. No wiesz, słońce było tak piękne, że wolałem podziwiać z aparatem jesień, która tam akurat wyglądała wyjątkowo pięknie

 

Jeśli zaś chodzi o zegar z fotek, to ustawiono go w warzywniaku w sekcji nazwanej "Niebo". Obawiam się zatem, że nic więcej tam już nie ma. Oczywiście mogę się mylić

[Braciszek Di 1]

Tę stronę zapewne znacie

[Gość Krzysztof Igras]

Witaj!

 

Dzięki za info... faktycznie, też wolałbym podziwiać pięknąjesień:-)

 

Co do linku to oczywiście - znany jest:-) Z założycielami serwisu to nawet we Wrocku piffko piłem, ciekawi ludzie, a i wymiana kulturalna przy okazji się odbyła:-)

 

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

Co do linku to oczywiście - znany jest:-)

 

No tak, przecież to Ty dodałeś tam polskie zegary

[Braciszek Di 1]

O kurcze, chyba dałem ciała będąc w Nieborowie. Napisałem dziś maila do tamtejszego muzeum z zapytaniem o ten zegar. Oto jaką otrzymałem odpowiedź:

 

Szanowny Panie,

zegar w "Małej Szatni" jest określany jako zegar słoneczno-księżycowy. Zamontowano go na ścianie tego pomieszczenia tylko po to, aby w ograniczonym zakresie był jednak dostępny dla zainteresowanych. Pierwotnie był zamontowany na południowej ścianie Pałacu. Jest to prostokątna płyta z mosiądzu, złocona i rytowana, o wymiarach: 65,5 x 103,0 cm. Gnomon zegara słonecznego nie zachował się. Obiekt posiada nr inw.; NB 29. Pierwotnie w kolekcji Radziwiłłów w Nieborowie, przejęty do Muzeum wraz z pałacem w 1945 r.

Z poważaniem

Jan Prokopowicz

 

Zatem wniosek jest taki, że pani z obsługi wprowadziła mnie w błąd, a w Nieborowie są trzy zegary, z których jeden ominąłem.

[Gość Krzysztof Igras]

O kurcze, chyba dałem ciała będąc w Nieborowie.

 

No sorry! Ale wydaje mi się, że to nie Ty dałeś ciała, a wręcz przeciwnie, po powrocie z Nieborowa coś Cię "męczyło" i

 

 

Napisałem dziś maila do tamtejszego muzeum z zapytaniem o ten zegar. Oto jaką otrzymałem odpowiedź:

 

Szanowny Panie,

zegar w "Małej Szatni" [...]

Z poważaniem

Jan Prokopowicz

 

Zatem wniosek jest taki, że pani z obsługi wprowadziła mnie w błąd, a w Nieborowie są trzy zegary, z których jeden ominąłem.

 

No i wszystko jasne,:-) dodaję zegar do Katalogu.

 

Dzięki jeszcze raz

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

29 [Jabłonna k./Warszawy] Kolejny zegarek - świeżo złowiony, bo wczoraj Niestety było już dość późno i przez to miałem bardzo słabe światło, nie wspominając nawet o nieobecności słońca, ale coś tam udało się wyciągnąć z tej natury i sprzętu

 

Zegar stoi koło pałacu w Jabłonnej przed samym do niego wejściem. Zastanawia mnie tylko data wykuta na nim: MCMLXI, co oznacza 1961 jeśli dobrze pamiętam zasady numeracji rzymskiej. W katalogu natomiast napisano, że jest z połowy XIX wieku. Ktoś to wyjaśni? O ile sam kamień wygląda na dość stary, to gnomon jest chyba nowiutki.

 

[Braciszek Di 1]

Oto co parę miesięcy temu znalazłem to na Żoliborzu. Co prawda nie jest to słonecznik, ale dość ciekawie wygląda i nawet przypomina niektóre zegarki. To coś jest stylizowane na globus ze wskazówką

 

[Gość Krzysztof Igras]

Witaj!

 

Przepraszam, że z takim opóźnieniem odpisuję na wiadomość... praca i notoryczny brak czasu:-)

 

[Jabłonna k./Warszawy]

Zegar stoi koło pałacu w Jabłonnej przed samym do niego wejściem. Zastanawia mnie tylko data wykuta na nim: MCMLXI, co oznacza 1961 jeśli dobrze pamiętam zasady numeracji rzymskiej. W katalogu natomiast napisano, że jest z połowy XIX wieku. Ktoś to wyjaśni? O ile sam kamień wygląda na dość stary, to gnomon jest chyba nowiutki.

 

Nie mam pojęcia, dlaczego jest taka różnica w ocenie czasu wykonania. W Jabłonnej nie byłem osobiście i nie widziałem go na własne oczy. Też spotkałem się z opisem w którymś z przewodników, że jest to zegar z XIX w. Może data została wykuta później? Wizualnie można to ocenić poprzez porównanie „korozji” powierzchni kamienia, są też techniki bardziej wysublimowane ale one ze względu na koszt raczej nie wchodzą w rachubę. Pozostają też źródła historyczne: artykuły, stare przewodniki a nawet listy prywatne… Trzeba będzie sięgnąć po tego typu narzędzia… Braciszku Di jeśli masz foty w dużej rozdziałce tarczy zegarowej to… wrzuć mi je proszę na maila – przyglądnął bym się jej

 

Pozdrawiam

[Gość Krzysztof Igras]

Witaj

 

Oto co parę miesięcy temu znalazłem to na Żoliborzu. Co prawda nie jest to słonecznik, ale dość ciekawie wygląda i nawet przypomina niektóre zegarki. To coś jest stylizowane na globus ze wskazówką

 

hmmm:-) powiem tak: jest to jeden z typów zegara słonecznego - zegar słoneczny armilarny (armillary sundial),odmiana równikowego. Charakteryzuje się on tym, że zbudowany jest na zasadzie "globusa", wskazówką w tym przypadku jest oś, skalą są południki, w tym akurat przypadku interwał 2-godzinny, południki co 30st kątowych, poza tym są tam trzy charakterystycze 3 równoleżniki: równik, zwrotnik raka i zwrotnik koziorożca wskazujące na równonoce wiosenną i jesienną oraz przesilenie letnie i zimowe. Gdybyś miał fotę całego obiektu wraz z postumentem... :-)

 

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

hmmm:-) powiem tak: jest to jeden z typów zegara słonecznego - zegar słoneczny armilarny (armillary sundial),odmiana równikowego. Charakteryzuje się on tym, że zbudowany jest na zasadzie "globusa", wskazówką w tym przypadku jest oś, skalą są południki, w tym akurat przypadku interwał 2-godzinny, południki co 30st kątowych, poza tym są tam trzy charakterystycze 3 równoleżniki: równik, zwrotnik raka i zwrotnik koziorożca wskazujące na równonoce wiosenną i jesienną oraz przesilenie letnie i zimowe. Gdybyś miał fotę całego obiektu wraz z postumentem... :-)

 

No tak, tyle też się już dowiedziałem oglądając ogrodowe zegarki dostępne u naszych producentów, ale przyznam bez bicia, że gdy robiłem te fotki nie zwróciłem uwagi na to, czy od środka jest jakaś podziałka, na której oś by wskazywała godziny. Bawiłem się raczej utrwaleniem tego obiektu na tle tego budynku z tyłu (jest to bodajże jakiś teatr) i nie pstryknąłem tego w całości. Ale nic straconego Stoi w Wawie i pewnie nigdzie nie ucieknie Myślisz, że to jednak funkcjonalny zegar?

[Gość Krzysztof Igras]

Witaj!

 

 

Bawiłem się raczej utrwaleniem tego obiektu na tle tego budynku w tle (jest to bodajże jakiś teatr) i nie pstryknąłem tego w całości.

 

Zabawa powiem szczerze - przednia, masz oko!

 

Ale nic straconego Stoi w Wawie i pewnie nigdzie nie ucieknie

 

Hmmm :-) z tym to bywa różnie, niestety. Tak dla przykładu, wykonywaliśmy kiedyś zegar słoneczny równikowy z obręczą dla Ogrodu Botanicznego w Łodzi.Obręcz była ze stali nierdzewnej i ... zniknęła! Miejmy nadzieję, że tu akurat do czegoś takiego nie dojdzie:-)

 

Myślisz, że to jednak funkcjonalny zegar?

 

Trudno orzec czy to wydra czy też nosorożec:-) Zobaczysz na własne oczy, a ja na fotografii i wszystko będzie jasne

 

Pozdrawiam

[Gość Krzysztof Igras]

Witam!

 

Jeszcze powrócę na chwileczkę do zegara słonecznego przed Pałacem w Jabłonnie. Dzięki Di za foty, pozwoliły mi dokładniej przyjżeć się powierzchni zegara. Powiem szczerze, że gdyby nie data wyryta w piaskowcu to po liternictwie i zdobnictwie stawiałbym bez zastanowienia na I poł. XIXw. a tu taka niespodzianka! MCMLXI - jak nic 1961r. Ktoś kto starał by się wykonać w latach 60-tych zegar słoneczny w manierze pasującej do pałacu i ogrodu, musiał by posiadać dość rozległą wiedzę i to nie tylko z zakresu gnomoniki ale i historii sztuki. Wskazuje na to wprost wzorcowe wykonanie zegara. Przychodzą mi do głowy tylko 2 nazwiska Przypkowski i Ciołek. Jeszcze jedna ważna sprawa, w samej dacie zastosowano tę samą czcionkę co przy skali zegara, acz jest to czcionka smuklejsza i nieco większa, poza tym została wycięta bezpośrednio "z powierzchni" tarczy zegarowej, a nie reliefowo wytłoczona z wyżłobienia. To może jeszcze naswać inne przypuszczenie - dodanie tej daty do zabytkowego zegara właśnie w 1961r, co zresztą stosuje się często i dzisiaj przy okazji renowacji. Tak więc mogła być to być data odnowienia zegara, albo ważna data dla pałacu, może nawet założenia parkowego. Chciałbym wyjaśnić tą kwestię... Nie ukrywam,że przydała by mi się pomoc

 

Pozdrawiam

[Braciszek Di 1]

Trudno orzec czy to wydra czy też nosorożec:-) Zobaczysz na własne oczy, a ja na fotografii i wszystko będzie jasne

 

Przypomniał mi się jeszcze jeden szczegół dotyczący lokalizacji tego prawie-zegarka. Otóż nie stanowi on osobnej, wolnostojącej bryły, a raczej jest elementem barierki przy schodach prowadzących z tarasu do parku. Mam nadzieję, że pamięć mnie tu nie myli. No ale jak już wspomniałem liczę na to, że gdy znowu tam będę - a planuję być na początku tygodnia albo nawet w weekend - to nadal będzie on tam stał i wszystko mi wyzna zgodnie z prawdą