Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

BoloYang35

Zegar skrzynkowy wiszący

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Mam taki problem. Kupiłem okazyjnie zegar. Ponieważ był bardzo zakurzony i brudnny oddałem go do zegarmistrza do wyczyszczenia i konserwacji. Oczywiście oddałem tylko mechanizm bez skrzynki i wahadła. Po wyczyszczeniu otrzymałem swój wymarzony zegar. Kiedy przywiozłem go do domu wlożyłem w sanki, zalożyłem wahadlo zegar zatrzymuje sie po okolo minucie. Bez wahadła chodzi (chodzi ale spieszy), jak założe wahadlo przestaje chodzić. Może wahadło jest za dlugie, może za któtkie, może za ciężkie, może za lekkie?

 

I jeszcze jedno pytanie. Orientujecie się co to za zegar? Ewentualnie z jakiego okresu pochodzi? Możecie cos o nim powiedzieć więcej?

 

 

Pozdrawiam

post-36309-0-73789700-1300204564_thumb.jpg

post-36309-0-71550300-1300204573_thumb.jpg

post-36309-0-26324700-1300204580_thumb.jpg

post-36309-0-35009800-1300204586_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dałeś bez skrzynki i wahadła?

Zegar chodzi do momentu zawieszenia wahadła i spieszy, nic dziwnego ma spieszyć.

Teraz musisz zawiesić wahadło i przekrzywiać skrzynkę w lewo lub prawo, w którymś położeniu będzie chodził, wówczas musisz przesunąć kotwicę w tą stronę w której chodzi i prostować skrzynkę, po pewnym czasie uda się go tak ustawić żeby chodził przy pionowo ustawionej skrzynce.

Coś ten Twój zegarmistrz nie budzi mojego zaufania, powinien Ci to wytłumaczyć.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dałeś bez skrzynki i wahadła?

Zegar chodzi do momentu zawieszenia wahadła i spieszy, nic dziwnego ma spieszyć.

Teraz musisz zawiesić wahadło i przekrzywiać skrzynkę w lewo lub prawo, w którymś położeniu będzie chodził, wówczas musisz przesunąć kotwicę w tą stronę w której chodzi i prostować skrzynkę, po pewnym czasie uda się go tak ustawić żeby chodził przy pionowo ustawionej skrzynce.

Coś ten Twój zegarmistrz nie budzi mojego zaufania, powinien Ci to wytłumaczyć.

 

 

Dałem do naprawy bez skrzynki i wahadła bo zegarmistrz tak mi powiedział, że nie potrzebne mu to. Dzięki ODLUDEK za info. Ide ustawiać zegar. Jak ustawię to napiszę. Dzięki i pozdrowionka :(

Acha. Kotwica to zawieszka na wahadło???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnioskuję z dwóch wcześniejszych wypowiedzi, że kotwica i wychwyt to jedno i to samo. Musiałem jedną stronę zegara podnieśc o prawie 15 mm i teraz zegar chodzi. Nie wiem tylko czy mam podgiąć teraz tam gdzie zaznaczyłem 1 na zdjęciu czy tam gdzie zaznaczyłem 2.

post-36309-0-41633800-1300217794_thumb.jpg

post-36309-0-86424500-1300217816_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co jest koło strzałki 1 to sprężynka. Nie da się jej wygiąć. Można wygiąć zawieszkę wahadła, czyli to, co jest podwieszone na tej sprężynce, niemniej jest to rozwiązania mało eleganckie (robi się tak w prymitywnych werkach szwarcwaldzkich, gdzie innej możliwości regulacji nie ma).

Tutaj masz wymontowany wychwyt typu Grahama. Kotwica to to odwrócone V. Twoja kotwica ma kształt wygiętej blaszki, ale z grubsza działa to tak samo. Oś połączona jest z widełkami za pomocą ciasno spasowanej tulejki (czerwona strzałka). To w tym miejscu reguluje się wychwyt. Jeśli zegar chodzi prawidłowo po podniesieniu w prawo delikatnie przesuwamy widełki na tulejce w prawo itd. Oczywiście wychwytu do takiej regulacji nie trzeba wymontowywać .

2372cfcab5e06231gen.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CHYBA udało mi się :( Już zegar chodzi z 5 minut i nie zatrzymał się :) WIELKIE DZIĘKI!!

Jak sie nie zatrzyma to napiszę jutro że wszystko OK. Na dziś kończę bo żona krzyczy że cały dzień z zegarem siedzę :)

 

Na razie jeszcze raz bardzo dziękuję za wyrozumialość i pomoc.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało się i zegar chodzi do dziś dzięki Waszym wskazówkom i Waszej pomocy. Jeszcze raz DZIEKI!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, przepraszam że wczoraj już nie odpisałem choć próbowałem, ale mam taki słaby zasięg że czasem posty nie przechodzą, lecz koledzy koledzy pomogli i udało się.

Do zegarmistrza dalej mam zastrzeżenia, jak on go wyregulował bez wahadła? chyba że zlecił to Tobie.

To trochę takie nie profesjonalne, no ale to już jakby nie moja sprawa.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za czyszczenie mechanizmu i regulację zegarmistrz wziął 160 zł (to chyba nie az tak duzo), ale juz wiecej nie bede do niego szedł. Najważniejsze że udalo mi się dojść do tego, i że nauczyłem się coś nowego i że zegarek chodzi ;) Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.