Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

augustyniuk

Jak Romek wypolerował szkiełko i stalową kopertę w S5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zainteresowanych polerką szkiełka minaralnego. Kilka osób już na ten temat pisało stosując różniste pasty w tym nawet do zębów. Dlatego przedstawię metodę gwarantującą sukces. Robiąc bałagan postanowiłem przepolerować również boki koperty noszące sporo śladów użytkowania. Ale po kolei. Zegarek o którym mowa to Seiko 5, jeszcze mój kawalerski. Kupiłem go jakieś 20 lat temu. Przeżył ze mną sporo, wędrówki górskie, biwaki i nie wiem co jeszcze. Całą tą historię miał niestety wypisaną głównie na szkiełku i na bokach koperty, słowem stracił dawny blask.

 

Zeby S5 wyglądał jak nowy potrzebujemy:

1.Cerutex - środek polerujący

2.Filcową tarczkę, która była w zestawie z proszkiem.

3. Wiertarkę z regulowaną prędkością lub polerkę.

4. Do koperty (stalowej), pastę do docierania zaworów w silnikach spalinowych nr 2 lub 3.

5. 1 godz. wolnego czasu.

 

Rozrabiamy Cerutex wg instrukcji na opakowaniu. Ponieważ jest to roztwór wodny zegarek musi być przynajmniej water resistant, jak nie to lepiej rozebrać i polerować bez werku. Pasek lub bransoletę zabezpieczamy folią, żeby mieć mniej roboty z czyszczeniem. Zdejmować nie polecam, gdyż nie będzie za co trzymać. Obroty maszyny do polerowania np wiertarki to 500-600 obr/min. Polerując sprawdzamy co jakiś czas efekty. Siła docisku musi byc dobrana w zależności od kształtu szkiełka. Wypukłe wymagają więcej zabawy, żeby równo wyszło. Ja mam płaskie otoczone stalowym ringiem koperty, mogłem więc cisnąć bez obawy.

Boki koperty docieramy pastą do zaworów o jak najmniejszej gradacji. W zależności od producenta nr 2 lub 3. Nie polecam past samorozdrabniających się, gdyż na zaworach przy dużym nacisku będzie się rozdrabniać, na kopercie raczej nie - polerujemy wacikiem lub szmatką więc cały czas będziemy drzeć grubym ziarnem. Po paście jest efekt inox, likwiduje większe rysy pozostaje satynowy mat. Cerutex nam to wypoleruje na błysk mimo, że to stal. Sprawdziłem. Całość zajęła mi ok. 1 godz. Można też ręcznie jak ktoś ma dużo czasu i pary w rękach. Szkło jest twarde więc nie polecam. Można najpierw zmatować papierem ściernym 2000-2500, likwidując głębsze rysy. Ja tego nie robiłem.

Na zdjęciu widać tylko rysy najgłębsze, na których załamuje się światło, było też dziesiątki drobnych, których tu nie widać.

 

post-37033-0-75665800-1301856751_thumb.jpg

20 letnia historia Seiko 5 na szkiełku

 

post-37033-0-73668300-1301856806_thumb.jpg

Proszek do polerowania w zestawie z filcem.

 

post-37033-0-35020400-1301856781_thumb.jpg

No i jedziemy na mokro.

 

post-37033-0-30053800-1301856865_thumb.jpg

Enjoy new old Seiko 5.

A tak na marginesie, zmieniłem bransoletę na pasek, pasuje? Fabrycznie wszystkie są z bransoletą, wolę jednak paski.

 

Mam nadzieję, że komuś przyda się instrukcja Romka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, doskonała robota!! Trochę drożej niż mój sposób ale widzę, że efekt doskonały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto było, wygląda jak nówka. Niech się nosi następne 20 lat i dłużej :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4. Do koperty (stalowej), pastę do docierania zaworów w silnikach spalinowych nr 2 lub 3.

"Instrukcja Romka" jest OK i na pewno się komuś przyda, tylko dwie uwagi:

Dlaczego pasta do docierania? Czyżby brakowało w handlu paty polerskiej?

Do polerowania kopert używamy najlepiej zielonej pasty polerskiej, pasta do docierania jako, że jest przeznaczona do używania w innych warunkach (między dwoma metalowymi detalami) słabo trzyma się szmacianej czy filcowej tarczy i gradację ziarna ma w zasadzie zbyt dużą (lustra nie osiągniemy).

 

Obroty maszyny do polerowania np wiertarki to 500-600 obr/min.

Hmm... Właściwymi obrotami dla polerki są 2800 obr/min.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego pasta do docierania? Czyżby brakowało w handlu paty polerskiej?

Do polerowania kopert używamy najlepiej zielonej pasty polerskiej, pasta do docierania jako, że jest przeznaczona do używania w innych warunkach (między dwoma metalowymi detalami) słabo trzyma się szmacianej czy filcowej tarczy i gradację ziarna ma w zasadzie zbyt dużą (lustra nie osiągniemy).

 

Pasta do zaworów bardzo dobrze usuwa rysy bez maszyny. Ręcznie szmatką pozbyłem sie ich w kilka minut. Masz rację - powierzchnia zostaje matowa. Polerując szkiełko, Cerutexem robimy też kopertę i gitara. Oczywiście pasta zielona jest super do metalu, ja akurat nie miałem a do zaworów leżała na półce i prosiła o użycie.

 

Hmm... Właściwymi obrotami dla polerki są 2800 obr/min.

 

Obroty 500-600 dotyczą szkiełka, tak podaje producent proszku i ma rację. Przy wyższych szkiełko mocno się nagrzewa, woda błyskawicznie odparowuje i jedziemy na sucho. A wtedy lustereczka nie będzie, musi być mokro żeby był efekt tym środkiem. Zgodzę się całkowicie z obrotami 2800 dla koperty. Miałem przyjemność kiedyś polerować instrumenty muzyczne, zielona pasta przy tych obrotach i było super.

Dziękuję za uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cerutex, to w rzeczywistości jest tlenek ceru i róż polerski wstępnie rozpuszczony w wodzie.

 

Jak sobie kupisz tlenek ceru w postaci proszku, z różem lub bez, i samemu rozpuścisz w wodzie, to wyjdzie ze trzy razy taniej :blink:


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cerutex, to w rzeczywistości jest tlenek ceru i róż polerski wstępnie rozpuszczony w wodzie.

 

Jak sobie kupisz tlenek ceru w postaci proszku, z różem lub bez, i samemu rozpuścisz w wodzie, to wyjdzie ze trzy razy taniej ;)

 

 

Nie ma mowy, nie wyjdzie, to niemożliwe ......... bo tlenek ceru jest nierozpuszczalny w wodzie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo tlenek ceru jest nierozpuszczalny w wodzie. :P

Rozrobiony może być? :P ...... Sie czepiasz słówek. Wiadomo że chodzi o zawiesinę. Jak przy każdym materiale ściernym ;)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...... Sie czepiasz słówek. Wiadomo że chodzi o zawiesinę. ...........

 

 

Dokładnie; to jest zawiesina. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cerutex, to w rzeczywistości jest tlenek ceru i róż polerski wstępnie rozpuszczony w wodzie.

 

Jak sobie kupisz tlenek ceru w postaci proszku, z różem lub bez, i samemu rozpuścisz w wodzie, to wyjdzie ze trzy razy taniej :P

 

Cerutex nie jest sprzedawany w zawiesinie tylko suchy proszek, rozrabiasz sam. Co do ceny to też mam wątpliwości. Na allegro tlenek ceru za 100g wołają 15-20zł czyli 0,15-0,2zł za gram. Cerutex w opakowaniu ma 250g kupiony za 42zł, czyli 0,16zł za gram. W sumie wychodzi na to samo, dodatkowo w komplecie tarczka filcowa i przyzwoite opakowanie. Cerutex kupiłem w sklepie w miejscu zamieszkania, na allegro trzeba doliczyć przesyłkę. No ale może masz jakieś żródło dostaw zdecydowanie taniej, tego nie wiem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cerutex nie jest sprzedawany w zawiesinie tylko suchy proszek, rozrabiasz sam.

A to przepraszam. Myślałem, że to rodzaj gęstej pasty.

 

Co do ceny to też mam wątpliwości. Na allegro tlenek ceru za 100g wołają 15-20zł czyli 0,15-0,2zł za gram. Cerutex w opakowaniu ma 250g kupiony za 42zł, czyli 0,16zł za gram.

Tlenek ceru z różem polerskim sprzedawali 200g za 20zł czyli 0,10zł za gram

Czysty tlenek ceru jest rzeczywiście ze dwa razy droższy, ale też jest o wiele bardziej "agresywny". Stosować albo do głębszych rys, albo bardziej "rozrabiać"


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.