Amfibia-skracanie bransolety

[Calisia1 1614]

Witam

 

Pytanie raczej do posiadaczy amfibii.

Własnie dziś rano dotarł do mnie ,,czarny nurek".

Mam jednak problem z bransoletą,jest deko za długa.

Nie bardzo wiem jak ja zmniejszyć ,,wyeliminować zbędne ogniwa"

Próbowałem ,,wciskać" boczne bolce, ale nic to niedało.

Powiem szczerze że z bransoletą SEIKO poradziłem sobie w 10 min, a tu taki wstyd...

Panowie, doradźcie.....

[Gość lester_87]

Zegarmaister zrobi to szybko i tanio.Nie lepszy pasiorek?

[Calisia1 1614]

Dzięki Kolego !!!

Docelowo oczywiście , że będzie pasiorek, tylko jeszcze nie wiem jaki , Nato czarno-popielaty , czy po prostu grubo-skórny

Póki co musi się dotrzeć jakiś czas na branso....

Zobaczymy po tygodniu noszenia.

Kto wie czy nie pójdzie na kontrolne całościowe przesmarowanie , bo ponoć

coraz częściej wychodzą ,,suche " egzemplarze, a wymiana automatu mi się nie uśmiecha.

Pierwsza doba to + 23 s.

Chyba nie jest tragicznie

[pmwas 6401]

Trzeba wybić bolce, tylko trzeba jeszcze wiedzieć, w którą stronę . Poza tym, nawet, jak bijesz w dobrą - nie zawsze chcą wyjść. Czasme dochodzi do uszkodzenia ogniwek, bo nabijany bok wyłazi razem z bolcem. +23 sekundy to, jak na Amfibię, bardzo dobry wynik. Te zegarki są pod tym względem okropne Co do smarowania - nie zaszkodzi, choć jak zaniosłem moją Ministry (bo przestała chodzić już w pierwszym dniu), to majster tylko ją uruchomił i dalej nic nie robił, bo ponoć wyglada na dobrze nasmarowaną, zresztą, teraz pracuje już bez zarzutu.

[Calisia1 1614]

Ok, dzięki za pocieszenie.

A brasoleta,nie będę kombinował, zaraz pasiorek zamamwiam , Nato albo guma.....

Chyba jednak to pierwsze...

[john 0]

Ok, dzięki za pocieszenie.

A brasoleta,nie będę kombinował, zaraz pasiorek zamamwiam , Nato albo guma.....

Chyba jednak to pierwsze...

Hej, i jak Amfibia, jest już jakieś nowe wdzianko? Nato? Guma? Jak sprawuje się mechanizm? Ja w mojej ministry również chyba 30 minut męczyłem się z bransoletą, ale udało się. Jedno, czego się nauczyłem, to: trzeba mieć porządny sprzęt do wybicia, dobrze sobie podłożyć ogniwka i mieć konkretny wybijak. Czyli, jeśli ktoś nie ma choć namiastki takiego warsztatu, to lepiej do zegarmajstra...

Moja amfibia bodajże 6 doba od nowych pomiarów +25 sekund - czyli 4,1 sekundy na dobe Fart...

Pozdrawiam Amfibiowców! Proszę o fotki wdzianka... ja też chyba jednak pójdę w nato - oliv.

[Calisia1 1614]

Hej Kolego:)

Ciesze się że dołączyłeś do naszego grona. Te zegarki mają coś w sobie...

Mój czarny nuras pojechał na urlop na oryginalnym żelastwie, nawet bez skracania, i daje rade (z takim luzem branso można chodzić)...

Amfe kupiłem z przeznaczeniem przede wszystkim na wakacje

tak że nie zdążyłem zamówić szaro-czarnego nato, ale to będzie raczej po powrocie nie uniknione...

Będę najprawdop. zamawiał w Russtime, ponoć przysyłają razem z teleskopami , tak że spoko...

Miałeś farta z mechnizmem, moja robi 25 s. na dobę , ale akurat w tym zegarku mnie to zupełnie nie przeszkadza.(tak ma być)

Dużo lepszej dokladności wymagam od swoich innych zegarków, które noszę do pracy , i na inne okazje...

 

http://www.watchtime24.sisco.pl/catalog/nato-nn05-pasiak-p-1130.html?cPath=140_70

 

lub grubszy

 

http://www.watchtime24.sisco.pl/catalog/nato-strong-ns01-czarny-p-1361.html?cPath=140_70

 

daj znać w co swoja ślicznotke ubrałeś

 

 

 

Pozdr.

 

Seba

[Aster 0]

Wczoraj walczyłem z bransoletą mojej nowej Amfibii, żaden z bolców nie chciał się dać wybić. Wkurzyłem się, wziąłem śrubokręt, rozgiąłem te cienkie blaszki mocujące ogniwa do bolców, wyjąłem 3 ogniwa i zagiąłem spowrotem. Wiem że mało profesjonalnie ale działa.