Sofeicz 0 #1 Napisano 1 Września 2011 Witam!Tym razem chcę się poradzić, jak wyregulować dźwięk gongu w moim kominkowym Eppnerze.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a18c3c3c15b73cb0.htmlProblem polega na tym, że czasza gongu, jak widać na zdjęciu, jest zamontowanana trzpieniu i dokręcana nakrętką. Kiedy dokręci się ją bez luzu, to gongw ogóle nie dzwoni, bo jest stłumiony.Trzeba trochę poluzować, wtedy pięknie i dźwięcznie dzwoni. Ale wtedy czasza przechylasię i całość staje się niestabilna. Samo uderzanie młoteczka powoduje,że czaszaw trakcie dzwonienia obraca się, a nakrętka powoli się odkręca.Efekt jest taki, że każde dzwonienie jest inne i nigdy nie wiadomo jakie będzie.Ciągle muszę doświadczalnie dokręcać albo odkręcać nakrętkę albo przekręcać czaszę.Chyba tak nie powinno być - nie sądzę, żeby tak miało to działać.Zastanawiam się, czy nie brakuje jakiegoś elementu zawieszeniaczaszy gongu.Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Safinowski 82 #2 Napisano 1 Września 2011 Dzwonek, gong ale podobny do rowerowego to tak nazwałem, powinien być dokręcony, do niczego nie dotykać i młoteczek tak uderzać, aby tylko raz dotknął gongu podczas uderzenia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #3 Napisano 1 Września 2011 Podkładki ze skóry (pod czaszę i pod nakrętkę) czasem pomagają, z grubością i twardością trzeba popróbować. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sofeicz 0 #4 Napisano 2 Września 2011 Dzwonek, gong ale podobny do rowerowego to tak nazwałem, powinien być dokręcony, do niczego nie dotykać i młoteczek tak uderzać, aby tylko raz dotknął gongu podczas uderzenia.Właśnie problem w tym, że jak się dokręci, to w ogóle nie dzwoni, tylko wydaje głuche puknięcie (młoteczek uderza prawidłowo).Tarant - te podkładki to muszą być superelastyczne, bo każde podparcie czaszy powoduje stłumienie dźwięku.Chyba przejdę się do zegarmistrza, który zreanimował mechanizm. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #5 Napisano 2 Września 2011 Proponuje tak dokrecic nakretke, zeby byl luz i dzwonil jak powinien i zakontrowac to nakretke w tej pozycji aby sie nie odkrecala.Najprostrzy sposob dodac dodatkowa nakretke jako kontre lub jesli nie mozna dodac takowej, daj krople Loctite 243 ( lub innego slabego 222, 242, 290) dokrec tak aby byl luz i poczekaj jak Loctite zlapie. Jak bedzie trzeba to zawsze mozna nakretke odkrecic, a sruba bedzie odporna na odkrecanie pod wplywem drgan. Mala kropla dozowana zapalka wystarczy. Wedytowalem bo zapomialem dodac ze masz piekny zegar! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sofeicz 0 #6 Napisano 2 Września 2011 Dzięki - rzeczywiście po odnowieniu jest super.Ale wracając do nieszczęsnego gongu.Ponieważ czasza jest zamocowana w pionie, to każde poluzowanienakrętki powoduje niekontrolowane jej przekręcanie się "do poziomu".Ponieważ na osi jest lekki stożek, a otwór w czaszy jestsfazowany od wewnątrz, to wyraźnie widać, że miało to na celujak najmniejszy kontakt tych powierzchni. Być może pomożejedynie mała elastyczna podkładka pomiędzy czaszą a nakrętką 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 93 #7 Napisano 2 Września 2011 Dzięki - rzeczywiście po odnowieniu jest super.Ale wracając do nieszczęsnego gongu.Ponieważ czasza jest zamocowana w pionie, to każde poluzowanienakrętki powoduje niekontrolowane jej przekręcanie się "do poziomu".Ponieważ na osi jest lekki stożek, a otwór w czaszy jestsfazowany od wewnątrz, to wyraźnie widać, że miało to na celujak najmniejszy kontakt tych powierzchni. Być może pomożejedynie mała elastyczna podkładka pomiędzy czaszą a nakrętką Potrzebny zegarmistrz - koniecznie Miliony zegarów francuskich jest zaopatrzonych w dzwonki czaszowe i nie ma tam (akurat tam) żadnych problemów i tajemnych sposobów. Dzwonek ma być dokręcony mocno i pewnie (palcami nie kombinerkami) a młoteczek po uderzeniu nie powinien dotykać dzwonka. Żadnych klejów please Zegarmistrz który widział kilka zegarów francuskich powinien szybko stwierdzić czym różni się ten słabo dzwoniący Eppner. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sofeicz 0 #8 Napisano 2 Września 2011 Potrzebny zegarmistrz - koniecznie Miliony zegarów francuskich jest zaopatrzonych w dzwonki czaszowe i nie ma tam (akurat tam) żadnych problemów i tajemnych sposobów.Też mi się tak wydaje. W sumie ta cała zabawa w dokręcanie i odkręcanie jest teoretycznie bez sensu. W tym mechanizmie jedyne co można regulować jest bicie młotka, tak aby uderzał i wracał bez opierania się o czaszę. Ale to akurat działa OK. NoweProblem rozwiązany.Wystarczyło delikatnie pogłębić frezem stożkowym wcięcie w czaszy i działa.Nakrętka dokręcona a czasza ma minimalny luz i ładnie dzwoni..Dziękuję za cenne uwagi. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach