Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ferdek3318

longines 1941

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Nabyłem ostatnio taki zegareczek. Na mechanizmie cal. 23M. Stalowa koperta średnica 32 mm. Rozebrałem, wyczyściłem, wypolerowałem kopertę i jest OK.

Wskazówki są chyba oryginalne (poza sekundnikiem), ale moje wątpliwości budzi jednak tarcza. Indeksy ścierają się przy lada dotknięciu. Nigdzie nie znalazłem Longinesa z podobną tarczą. Chyba była kiedyś regenerowana? A więc tarcza do regeneracji? Ale, jak ją zrobić? Zostawić powierzchnię, jak jest, i zrobić tylko takie same indeksy, czy pomalować na złoto, srebrno? Proszę o radę. Spotkałem też w opisach słowo ?military?. Czy znaczy to military style, czy też coś innego? Zegarek jest przecież z czasów wojny.

Mam jeszcze jedno, nieco dyskusyjne pytanie. Mechanizm, nic specjalnego, ale czasem można by popatrzeć przez szybkę, jak tyka. Czy wypada wyciąć otwór w deklu i wstawić szafirowe szkiełko? Technicznie dla mnie to nie problem, a ze względu na cyferblat 100% oryginał to i tak nie będzie.

pozdrawiam

post-34701-0-17790200-1318435711_thumb.jpg

post-34701-0-41163400-1318435723_thumb.jpg

post-34701-0-53544400-1318435728_thumb.jpg

post-34701-0-53333900-1318435739_thumb.jpg

post-34701-0-35026000-1318435759_thumb.jpg

post-34701-0-63792400-1318435771_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie musi być oryginał, to może na tarczy dać podkład "błyszczącego chemicznego niklu na matowym podłożu". Będzie to powierzchnia znacznie trwalsza od srebrnych lub lakierowych. Na to da się już położyć odpowiednio trwałą farbę. Może warto zrobić nową tarczę, a starą do gabloty. Podobnie z deklem, najprościej dorobić ramkę do szkła, zamiast kombinować ze starym, cienkim deklem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Ten zegarek to wehrmachtowiec,oryginalna tarcza była w nim czarna.Nic nie kombinuj z deklem tylko zdobadź do niego tarcze i ciesz się fajnym zegarkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten zegarek to wehrmachtowiec,oryginalna tarcza była w nim czarna.Nic nie kombinuj z deklem tylko zdobadź do niego tarcze i ciesz się fajnym zegarkiem.

Co do dekla nie upieram się, bo jak zrobię dziurę, cofnąć się nie da. Ale co do zdobycia tarczy, rzecz wydaje mi się beznadziejna. Czy któryś z Kolegów ma taką na zbyciu? Na Alle będę polował latami!! Już prędzej można by tę pomalować. Czy według Ciebie powinna być taka, jak na zdjęciu z zapalniczką? Czy ktoś wykonuje fosforyzujące indeksy??

8.00

Po głębszym zastanowieniu się, definitywnie rezygnuję z przeróbki dekla. Zostałby usunięty znajdujący się tam numer. Byłoby to pozbawienie go części autentyczności, coś jak zatarcie nr. fabrycznego na werku. Z tego co piszesz, rozumiem, że zegarek służył w wojsku podczas wojny i zapewne należał do niemieckiego oficera (chyba szeregowcom Longinesów nie rozdawali).Napisz, proszę co znaczą te numery. Kiedyś o tym pisaliście, ale nie mogę znaleźć.

Możliwe, że kiedyś dorobię drugi, ze szkiełkiem, ale w tej chwili przekracza to możliwości moje i mojej tokarki.

Pozdr.

ps. ciekawe, że na forum zegarkowym, zegarek systemowy późni się o całą godzinę (jest w tej chwili 8.05). Czyżbym przegapił zmianę czasu na zimowy??

post-34701-0-71688500-1318485679_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Jeżeli na zewnetrznej stronie dekla jest bicie D numer H to na 100% zegarek używany był przez niemieckiego żołnierza WH czy to sturmana czy leutnanta.Jeżeli nie ma bić to jest to prywata którą mógł nosić nawet zwykły obywatel. Napisałem werchrmahtowiec dlatego iż ten kontraktowy model zakupywany był przez Heer do użytku służbowego,można było taki zegarek nabyć na prywatny uzytek z nadwyżek.Oczywiście prawo zakupu miał żołnierz lub pracownik cywilny w Heer.Poniżej link do tematu odnośnie Longinesa tego typu:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/39816-wojskowy-longines-uratowany-od-niebytu/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przyinwestował w konkretne malowanie tarczy w Chronostarze albo na Złotej w Warszawie.

 

Wybór nalezy do Ciebie , ale tak jak pisałeś oryginał to cód. Tez szukam takiej koperty!

 

Mam anglika w nieoryginalnej kopercie. Jakby co może jakaśch spóła??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Do obejrzenia w nowych nabytkach Vintage.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przyinwestował w konkretne malowanie tarczy w Chronostarze albo na Złotej w Warszawie.

 

Wybór nalezy do Ciebie , ale tak jak pisałeś oryginał to cód. Tez szukam takiej koperty!

 

Mam anglika w nieoryginalnej kopercie. Jakby co może jakaśch spóła??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Do obejrzenia w nowych nabytkach Vintage.

Ja szukam tarczy, nie koperty. Koperta jest oryginalna. Robię teraz pasówkę innego Longinesa (z 1917). Po długich poszukiwaniach mam nareszcie pasującą kopertę. Przetoczyłem, podpiłowałem i prace mają się ku końcowi. W drodze jest wałek i koronka. Jak dobrze wyjdzie, pochwalę się. Tarczę do niego robiłem na Złotej. Na kolana nie powaliła (180zł). Teraz wypróbuję Chronostara. Jeżeli miałeś na myśli identyczny cyferblat (a nie kopertę) to prawdopodobnie dwa będzie taniej niż jeden. Facet na Złotej tłumaczył że nietypowe drożej kosztują niż masówka (delbana, atlantic), bo się wykonuje wszystkie etapy (projekt, sito itp)a tarczę tylko jedną, a nie 10. No i ma rację. Zakupiłem właśnie farbę fosforyzującą (też w drodze). Mam zamiar zrobić (za radą Kaido) czarną tarczę z białymi konturami indeksów i pracowicie wypełnić je (pod mikroskopem) rzeczoną farbą. Nie wiem, co z tego wyjdzie. Możliwe, że ponowne wysłanie do Łodzi? ;) (nie wiecie, czy w Łodzi robią fosforyzujące indeksy?)

ps

Jednak zdecydowałem się na szkiełko w deklu, ale spokojnie, oryginalne będzie w pudełeczku. Okazuje się, że pasuje dekielek od małej Delbany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie musi być oryginał, to może na tarczy dać podkład "błyszczącego chemicznego niklu na matowym podłożu". Będzie to powierzchnia znacznie trwalsza od srebrnych lub lakierowych. Na to da się już położyć odpowiednio trwałą farbę. Może warto zrobić nową tarczę, a starą do gabloty. Podobnie z deklem, najprościej dorobić ramkę do szkła, zamiast kombinować ze starym, cienkim deklem.

Przyjrzałem się dokładnie starej tarczy. Była na 100% już kiedyś robiona (indeksy są krzywo), a więc nie ma co trzymać jej w gablocie. Trzeba ją zrobić na nowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak poszukuję koperty. Po prostu gdyby trafił się jakiśch trup , to chetnie wciągnę kopertę. U mnie tarcza jest w ładnym oryginalnym stanie.

 

Póki co mam pasówkę. Jak się Coś trafi to przełożę do oryginała. Dziś załozyłem go na rękę. Efekt jak dla mnie więcej niż zadowalający. Pozdrawiam!

 

Acha gdybyś znalazł gdzieś mądrych gdzie wypełniają dobrze indeksy świecącą masą to się podziel. Nigdy nie wiadomo co się jaszcze trafi.

post-34994-0-29143100-1318760001_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak poszukuję koperty. Po prostu gdyby trafił się jakiśch trup , to chetnie wciągnę kopertę. U mnie tarcza jest w ładnym oryginalnym stanie.

 

Póki co mam pasówkę. Jak się Coś trafi to przełożę do oryginała. Dziś załozyłem go na rękę. Efekt jak dla mnie więcej niż zadowalający. Pozdrawiam!

 

Acha gdybyś znalazł gdzieś mądrych gdzie wypełniają dobrze indeksy świecącą masą to się podziel. Nigdy nie wiadomo co się jaszcze trafi.

Wygląda pięknie, jeżeli koperta jest stalowa, ja bym specjalnie nie szukał, chyba że, samo się trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2
Acha gdybyś znalazł gdzieś mądrych gdzie wypełniają dobrze indeksy świecącą masą to się podziel.
Jeżeli chodzi o mnie to nawet takich osób nigdy nie szukałem.

 

vigilan2.jpg

 

 

 

mulco.jpg

 

blat1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Znalazłem takie farbki fluorescencyjne. Czy waszym zdaniem nadają się do malowania wskazówek i indeksów? Ceny są przystępne, opakowanie starczy na 100 lat, tylko czy tyle będzie świecić? Czy ktoś już może takie stosował?

http://www.kriskar.pl/farby.htm

http://www.kanwas.com/?p=productsList&iCategory=36&PHPSESSID=50bc7023e08a7e749edf3de4139e2b80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2
:P Cieżko powiedzieć najlepiej zapytać sprzewdawcę. O ile będą w miare długo świecić po naświetleniu to wytrzymałość powłoki raczej będzie marna i szybko będzie się sypać. Kiedyś kupiłem proszek swiecący za totalne grosze,rozrobiłem z lakiem i niedość że się nie sypie to świeci to całą noc,bez potrzeby specjalnego naświetlania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno, nieco dyskusyjne pytanie. Mechanizm, nic specjalnego, ale czasem można by popatrzeć przez szybkę, jak tyka. Czy wypada wyciąć otwór w deklu i wstawić szafirowe szkiełko? Technicznie dla mnie to nie problem, a ze względu na cyferblat 100% oryginał to i tak nie będzie.

pozdrawiam

 

 

Witam

widzę ferdek3318, że zastanawiasz się nad możliwością wstawienia szkieła w dekiel i co mnie cieszy, mówisz, że techniczie nie sprawiłoby to Tobie problemu - chciałbym zapytać czy nie podjąłbyś się czegoś takiego w deklu do atlantica z lat 60-tych - chcę takie coś komuś sprezentować a nie wiem kto wykonyje takie usługi - zapytywałem kilku wykonyjących renowacje i jak dotąd nikt nie chciał tego zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.