ramzes1 0 #1 Napisano 2 Kwietnia 2012 Witam.Jaki materiał stosuje się jako wkład w młoteczku wybijania gongu? Jest to zegar wahadłowy, skrzynkowy.Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 98 #2 Napisano 2 Kwietnia 2012 Ma tam być gruba skóra np z paska starej maszyny do szycia. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #3 Napisano 2 Kwietnia 2012 Skórę, w nowszych - plastik . Skórę - np. ze starego wojskowego pasa dobrze jest przed ostatecznym docięciem wymoczyć przez kilka dni w oliwce dla dzieci lub czymś zblizonym. EDITZdążyć przed amroziukiem - oto jest zadanie 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 98 #4 Napisano 2 Kwietnia 2012 Skórę, w nowszych - plastik . Skórę - np. ze starego wojskowego pasa dobrze jest przed ostatecznym docięciem wymoczyć przez kilka dni w oliwce dla dzieci lub czymś zblizonym. EDITZdążyć przed amroziukiem - oto jest zadanie No dobra fajnie... ale po co skórę moczyć Becker i ja nie moczymy. Skóra wymoczona w czymś tłustym nie będzie miała odpowiedniej twardości. A skąd taki przepis? jeśli można wiedzieć. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #5 Napisano 2 Kwietnia 2012 Ktoś tutaj dawał taką radę przed laty...Że niby łatwiej skórę potem "nagwintować" do otworu w główce młoteczka a po czasie nabiera odpowiedniej twardości i się trzyma. Ale jak to z niejedną ludowa poradą, na trzy "zdrowaśki" do pieca może też ktoś poleca... EDITO proszę tutaj: LOGMARNapisano 15 luty 2008 - 16:55 Masz rację, bez kropelki kleju.Robi się tak ; po oczyszczeniu i usunięciu resztek starej skóry z młoteczka dopasowywuje się nowy kawłek(część skóry musi mieć kształt walca) do otworu. Są dwa typy otworów, z gwintem lub bez. Obojętnie jaki to otwór, pasowanie musi być to na bardzo mocny wcisk,. Następnie młoteczek z wciśniętą skórą zanurza się w paru kroplach oliwki na parę dni. Nasączona skóra "puchnie" i siedzi na wieki.Dziś konsultowałem się z Mistrzem zegarowym.Mogę odstąpić parę centymetrów takiej skóry, wiadomość na pryw. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 98 #6 Napisano 2 Kwietnia 2012 Ktoś tutaj dawał taką radę przed laty...Że niby łatwiej skórę potem "nagwintować" do otworu w główce młoteczka a po czasie nabiera odpowiedniej twardości i się trzyma. Ale jak to z niejedną ludowa poradą, na trzy "zdrowaśki" do pieca może też ktoś poleca... EDITO proszę tutaj: LOGMARNapisano 15 luty 2008 - 16:55 Masz rację, bez kropelki kleju.Robi się tak ; po oczyszczeniu i usunięciu resztek starej skóry z młoteczka dopasowywuje się nowy kawłek(część skóry musi mieć kształt walca) do otworu. Są dwa typy otworów, z gwintem lub bez. Obojętnie jaki to otwór, pasowanie musi być to na bardzo mocny wcisk,. Następnie młoteczek z wciśniętą skórą zanurza się w paru kroplach oliwki na parę dni. Nasączona skóra "puchnie" i siedzi na wieki.Dziś konsultowałem się z Mistrzem zegarowym.Mogę odstąpić parę centymetrów takiej skóry, wiadomość na pryw. DziękiAle numer Ile lat trzeba czekać aż to wyschnie i zrobi się twarde? Bez żadnego oleju i kleju można dopasować skórę tak aby wkręciła się w gwintowaną tuleję bez luzu i nigdy nie wypadła. Przy otworze nie gwintowanym można przyciąć skórę stożkowo i wcisnąć w imadle (najłatwiej skórę można wycinać nożem do tapet). Barwa dźwięku gongu zależy od twardości skóry i tutaj trzeba poeksperymentować. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #7 Napisano 3 Kwietnia 2012 Sucha i twarda skóra daje "ostry" dźwięk (podobny do dużego dzwonu), wiec gdy ktoś woli dźwięk bardziej "miękki" i stonowany (kurantowy), to może to uzyskać przez namoczenie skóry w oliwie. Reguły nie ma, widziałem wkładki do młoteczków nawet z drewna. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #8 Napisano 3 Kwietnia 2012 Tylko Comtoise, z całkowitym brakiem francuskiej finezji, walą stalowymi młotkami w odlewane dzwony. Warto jeden taki mieć, żeby odczuć co to za ulga, kiedy zamilknie 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukasz Erlich 0 #9 Napisano 13 Kwietnia 2012 Czytam dyskusję i nasuwa mi się pytanie w jednym z moich Beckerów-Junghansów młotki nie mają skórzanego wykończenia ale w młotki włozona jest guma. Mam więc pytanie. Czy to mozliwe żeby ta guma była zamontowana w młotkach fabrycznie ?????? (Osobiście podejżewam machera który go naprawiał zanim zegar znalazł się po latach u mnie ?) Jest jeden pozytyw posiadania gumowych młotków ale dla niektórych to pewnie wada. Mianowicie słychać go b. głośno w zasadzie nie da się go nie słyszeć heheheheheh .... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #10 Napisano 13 Kwietnia 2012 Raczej radosna twórczość machera, czasem można spotkać w młotkach ni to gumę ni to plastik, czy inny silikon (szaro-biały), ale to w późnych zegarach powojennych. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lik 1 #11 Napisano 13 Kwietnia 2012 Ludzka pomysłowość nie zna granic, mój FMS bardzo głośno wybijał godziny , zegarmistrz znalazł wewnątrz młoteczka kawałek ołowiu. 0 Ex factis non ex dictis amici pensandi sunt Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ramzes1 0 #12 Napisano 15 Kwietnia 2012 Dziękuję za odpowiedzi.Pytałem o stosowany materiał gdyż zakupiłem do kolekcji zegar fms i jest pusty młotek. Natomiast posiadam zegar po babci prawdopodobnie Kielmana ( na 100 % nie wiem gdyż nie udało mi się tego ustalić nawet na naszym forum) i tam w młotku jest bardziej jakiś grafit lub coś podobnego. Zegara tego na pewno nikt nie ruszał od ok 30 lat. Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach