Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

anum47

SEIKO , chyba podróbka

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę od początku ;) moja mama wspominała że jej znajomą jakiś zegarmistrz złoił na 50zł a nic nie zrobił przy zegarku, i spytała czy nie dam tego zegarka do zegarmistrza do którego ja oddaje moje automaty. Cóż, żaden problem, ale jak zobaczyłem dziś ten seiko, to od początku coś mi nie pasuje przy nim. Podobno to jakiś stary zegarek po kimśtam, ale właścicielka upiera się że oryginalny. Ja tego zdania nie podzielam. To co zwróciło moją uwagę to:

 

- zegarek to seiko 5 niby na pierwszy rzut oka podejrzanie nie wygląda, bransoletka niby okej, dekiel też bo jest logo firmy są jakieś numery , ale jest ręcznie nakręcany a nie automatyczny, ale pomyślałem sobie że może kiedyś robili piątki z manualnym naciągiem, takiej wiedzy nie mam żeby to ocenić.

- ale druga sprawa, na tarczy pisze 25 jewels, crystal, waterproof hmm 25 kamieni w zegarku z manualnym naciągiem ? Chyba trochę dużo, wydawało mi się że zwykle w takich zegarkach jest 16-21 kamieni, a 25 to bardziej w automatach.

- Zdjąłem dekiel, na mechaniźmie nie ma napisu 'seiko' ani żadnych numerów, w sumie nic na werku nie pisze.

- pierścień wokół werka jest chyba z plastiku, taki biały podobny do tych z naszego rolnixowego tematu.

- chyba korozja trochę zaczyna 'żreć' kopertę

 

Hm to chyba wystarczy żeby pomyśleć że to podróbka ? Poniżej zdjęcia oceńcie sami.

 

p13041216010002.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

p13041216000001.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chińska podróbka. Seria 5 zawsze miała mechanizmy automatyczne, jak również od początku było założenie że każdy zegarek tej serii ma mieć wskaźnik day-date.

Mechanizm wygląda jak chiński HongQi ZHQ z lat 70-tych lub bardzo pokrewny.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak myślałem ;) dzięki za odpowiedź, podziwiam że nawet tą chińszczyzne rozpoznałeś z nazwy :D

 

A swoją drogą, trochę podłe, podrabiać seiko 5 które kosztuje 300zł nowe. Ale taki już świat


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tu łatwiej się skapnąć, bo pisze auto 5, a w tamtym seiko 5, dekiel też podejrzanie nie wygląda :D ale po ściagnięciu dekla szczęka opada.. plastikowy pierścień z rolnixa jest wszędzie ! naprawdę wstyd że chińczycy nawet seiko podrabiają


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..podziwiam że nawet tą chińszczyzne rozpoznałeś z nazwy :D

He, he... trochę strzeliłem. Równie dobrze może być to np -> Shanghai ZSH

Generalnie layout jest dość charakterystyczny, chiński, tak zwany "Chinese standard movement" -> http://forums.watchuseek.com/f72/chinese-standard-movement-help-please-140392.html

Gdzieś tam na przełomie lat 60/70 mechanizm został opracowany przez jakąś chińską instytucję państwową, prawdopodobnie na bazie któregoś mechanizmu Enicara, a potem masowo produkowany w wielu różnych zakładach. Jakość pewnie była różna, od lepszej do gorszej, ale w podróbce to się raczej należy spodziewać najtańszej i najsłabszej jakości, nie ma się co łudzić ;)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości otworzyłem mojego Seiko 5, tu już nie ma się do czego przyczepić Tylko werk chyba trochę wiekowy ? bo dzisiejsze wyglądają trochę inaczej

 

97981198.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.