damska OMEGA

[Kosma 303]

Witam. Wiem Panowie, że sprzedawca Sopockie_Antyki budzi różne emocje ale powiedzcie czy warto licytować do kwoty powiedzmy 300pln ? http://allegro.pl/zegarek-damski-omega-1957r-bez-minimum-i2450284999.html Mojej lubej posypała sie kwarcowa Adriatica i chcę jej sprawić pierwszy automat, ma jeszcze 2 inne zegarki i też bateria. Co radzicie ? Widzę, że dekiel spolerowany do bólu ale Jej to nie będzie przeszkadzać

[malbert 1]

3 stówy nie pieniądz, w końcu omega.

[skorpion986 1]

Obawiam się, że 300zł może nie wystarczyć w tym przypadku. Obstawiam coś ponad 500zł niestety.

 

Chociaż, bywają aukcję Sopockich, że zegarki sprzedają się za niewielkie pieniądze.

 

Napisałeś :

,,Mojej lubej posypała sie kwarcowa Adriatica i chcę jej sprawić pierwszy automat"

 

Jest tutaj małe przejęzyczenie, bo to zegarek mechaniczny, ale nie jest on automatem

[bosiek 1]

Czy omega miała takie "kolorowe " zegarki?

Chodzi mi kolor indeksów, wskazówek i ładnie wpadającej w złoto tarczy w zestawieniem ze srebrną kopertą.

[Kosma 303]

Naturalnie miałem na mysli "pierwszy zegarek mechaniczny" ale o 5ej nad ranem swiadomosć już nie ta, sposób naciągu sprężyny nie ma znaczenia. Powiem jej, żeby dokręcała co drugi dzień i będzie ok . Co do samego zegarka liczyłem, że wypowiedzą się osoby biegłe, posiadające (z tego co się przez rok przekonałem czytając forum) ogromną wiedzę o zegarkach vintage. Nie potrafię znalesć samodzielnie informacji czy takowy model faktycznie istniał. CO do ceny to myslę, że nie zawędruje jakos wysoko, koperta ze stali, mocno spolerowana i sladowe ilosci złota dają mi nadzieję na zmieszczenie się w 300-350pln. Damskie vintagie nie cieszą sie tak duzym zainteresowaniem jak męskie.

[Kosma 303]

No nic, forumowi spece od Omegi sie nie wypowiedzieli to odpuszczam.

[goldwatches 0]

Co TU się wypowiadać.. na temat tego sprzedawcy były setki wypowiedzi już...Spójrz na jego opisy wszystkich zegarków i wszystko jasne..."koperta wykończona efektownym szlifem lustrzanym" powinno być szlifem polerowanym indeksy i wskazówki pomalowane na złoto i ładna kompozycja i to jedno opakowanie ekspozycyjne już powycierane ale oczywiście nie na sprzedaż

[Kosma 303]

To co napisałes sam dojrzałem na foto, przygody ze sprzedawcą również są mi znane. Chodzi mi o zegarek sam w sobie czy to nie jakis cudak, będący radosnym tworem sprzedającego.

[bosiek 1]

to jest właśnie magia Alle..drogo. Skoro sprzedawca ma słabe opinie, od razu powinniśmy temat odpuścić. Jednak wierząc w naszego wyjątkowego "nosa" próbujemy;)

Co to znaczy cudak? Według mnie najprawdopodobniej, to taki wypicowany "cudak".

Czyli na 100% nie jest dokładne odwzorowanie tego co było w oryginale. Mam ciągle odczucie, że Omega to bardzo stonowane zegarki. Jeśli koperta jest srebrna, to indeksy czy tarcza nie mogą być złote.

Dalej bazując na moim odczuciu estetyki omegi i opiniach o sprzedawcy, wyczuwam szaloną twórczość sprzedającego. Picu Picu mamy "pienkny" vintage ...i to omega, na pewno w błysku dobrze się sprzeda