Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gripex 2

Adriatica

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, pochodzą z tej strony. Proszę spojrzeć jaka różnica w cenie allegro - 888 zł a zegarek.net - 1298 zł. Dlatego zastanawiam się czy na allegro jest model oryginalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica to 30% - całkiem akceptowalna, mieści się w granicach sensownej marży, z której sprzedający po prostu schodzi. Sprzedawca ma inne aukcje zegarkowe, dobre opinie. Można zatem przyjąć że sprzedaje oryginał, bo na podstawie fotek to jest oryginał skoro są ze strony, a nie zrobione temu konkretnemu egzemplarzowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)Można zatem przyjąć że sprzedaje oryginał, bo na podstawie fotek to jest oryginał skoro są ze strony, a nie zrobione temu konkretnemu egzemplarzowi.

Człowieku, co Ty za bzdury piszesz?

...Na tej podstawie niczego nie można przyjąć.

Rzetelny sprzedawca pokazuje zdjęcia sprzedawanego egzemplarza zegarka.

Zdjęcia katalogowe są dostępne w necie.

Jeśli sprzedawca nie pokazuje zdjęć sprzedawanego zegarka, tylko zdjęcia z internetu, to znaczy że swoich klientów ma za idiotów.

W życiu nie kupiłbym zegarka na Allegro na podstawie zdjęcia z katalogu, lub czyjejś strony internetowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to pora na lekcję ekonomii. Marże na dobrach luksusowych są astronomiczne. Na dobrach nieco mniej luksusowych, jak np. niektóre komputery - sięgają 50%. Jeśli ktoś ma sporo kasy zamrożone w towarze - czasem decyduje się na szybkie zejście z marży, efektem jest znacząca obniżka ceny. Sam sprzedaję dość drogie komputery i wiem jak to działa. W tym konkretnym przypadku mamy aukcję człowieka który:

- ma kilkaset pozytywnych komentarzy

- długo istniejące konto

- sporo aukcji z zegarkami różnych marek i to nie jest najtańszy Perfect dostępny w pasażach handlowych

- sprzedaje fabrycznie nowy zegarek, więc nie odczuwa potrzeby jego osobnego fotografowania

- wystawia fakturę VAT

 

Wyjaśnij mi więc jak ma zrobić wałek? To że Ty nie kupiłbyś tego zegarka świadczy tylko o tym że Ty byś go nie kupił. O niczym więcej.

 

I na deser - wystukaj sobie na stronie Della laptopa 6430u - z dobrym wypasem kosztuje około 7000 netto. Sprzedam Ci go za niecałe 5000 i nieźle zarobię. Rozumiesz mechanizm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wykład z dziedziny ekonomii...

Nie skomentuję, podobnie jak ani słowem nie skomentowałem ceny zegarka.

Stwierdziłem jedynie, że to co napisałeś o określaniu autentyczności zegarka na podstawie zdjęcia z katalogu, to bzdura.

W dodatku szkodliwa. Nikt nie zabrania Ci posiadania osobistych przemysleń na ten temat i kierowania się podczas zakupów własnym doświadczeniem, szóstym zmysłem, lub wskazaniami fusów po kawie. Ale doradzając zakup komuś zakup współuczestniczysz w podejmowaniu decyzji. Niestety, materialnej odpowiedzialności z kupującym nie dzielisz...

Jeśli sam określasz autentyczność kupowanych zegarków oglądając ich zdjęcia z sieci, to życzę dobrego samopoczucia.

W ten sposób kupuje się marzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że ostatni raz - gość jest firmą i wystawia fabrycznie nowe zegarki, załączając do opisu aukcji zdjęcia z katalogu. Jakby sprzedawał np. wieże audio i tak robił - nie miałbyś uwag. To jest stosunkowo niedrogi zegarek, za tyle to nawet porządnego zestawu kina domowego nie kupisz, nie oczekuj więc że ktoś kto to taśmowo sprzedaje - będzie fotografował lustrzanką z krótkim i jasnym obiektywem każdy zegarek, jaki przychodzi do niego w fabrycznym pudełku i to jeszcze na ciekawym tle w 15 ujęciach.

 

Ja w swoim poście użyłem skrótu myślowego - może niejasnego dla każdego. Chodziło mi po prostu o to że do fabrycznie nowego zegarka komuś się po prostu nie chce robić fotek specjalnie, więc oceniając na podstawie tego co wkleił (czyli fotek z katalogu) - to jest oryginał. I tylko to miałem na myśli. Specjalnie zaś napisałem o praktykach marżowych i odniosłem się do całokształtu sprzedawcy. Ty zaś wyrwałeś jedno zdanie z kontekstu i pastwisz się nad nim.

 

Sprzedawca ma firmę, sprzedaje zegarki taśmowo, wystawia faktury. Jakby sprzedawał podróby to by go dawno podpieprzono, a US z SC by mu zrobiły z zadu jesień średniowiecza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.