tarant 4606 #1 Napisano 6 Kwietnia 2013 W pierwszych latach fascynacji "dużymi" zegarami dochodzimy zwykle do wniosku, ze najdoskonalsze są mechanizmy stosowane w zegarach z napędem linkowym: regulatorach, wiedeńskich regulatorach, astronomicznych regulatorach (dość definicji, mam nadzieję, że na jakiś czas dyskusję o nich zakończyliśmy ). A zegary wiszące z napędem sprężynowym ? Zwykliśmy traktować je jako te gorsze. Pogląd ten wyrabiamy sobie zwykle wskutek zalewu rynku starych zegarów tanimi konstrukcjami w stylu amerykańskim. Tę "zarazę" przywlekli na nasz kontynent bracia Junghans, a na początku XX wieku zdominowały one europejski rynek. Wiadomo: hakowe wychwyty, cienkie ażurowe płyty, latarkowe zębniki (aczkolwiek te w zegarach wieżowych to żadna hańba, a spotkać je można i w linkowych wiedeńczykach z samego Wiednia...), szwardcwaldzki czy paryski mechanizm bicia itd. Trochę trzeba jednak porozglądać się i pobyć w temacie, żeby zauważyć, że istnieją porządne zegary z napędem sprężynowym Ba. Pośród zegarów z XIX wieku ta grupa zdaje się być w mniejszości. Skonstruowanie i wyprodukowanie mechanizmu z napędem sprężynowym o precyzyjnym chodzie wcale nie było takie proste. Zachowanie izochronizmu pracy jest tak problemem konstrukcyjnym jak i materiałowym (najlepszymi producentami sprężyn była na początku XIX wieku Anglia i Francja). Dochodzi odium krótkich wahadeł (zobaczcie, jak niewiele można spotkać długowahadłowych zegarów z napędem sprężynowym - dlaczego ? *). I całe mnóstwo innych rozwiązań. Wracając do tematu. Pokażcie, że "sprężyny" konstrukcyjnie też sroce spod ogona nie wypadły. Takie, które powstały pomimo dyktatu księgowych, cięcia kosztów, masowej produkcji. * Leuenberger z Sumiswaldu. Sekundowe wahadło, centralna sekunda. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #2 Napisano 6 Kwietnia 2013 Jestem pasjonatem i kolekcjonerem zegarow.Lecz uważam,żę wszystkie firmy,które wykonywały zegary sprężynowe z centralną sekundą musiały się starać wykonywać mechanizmy w jak najwyższej jakości. I tego typu mechanizmy należy zaliczyć do tzw. wyższej klasy.Wyjątek stanowią moje dwa lenzkirchy ,w których niewłaściwie wykonano sposób poruszania centralnej sekundy.Dopiero fachowcy z naszego forum rozwiązali ten temat . Dziękuje wszystkim za pomoc a w szczególności koledze Kiniolowi , który dorobił brakujące części , wykonał naprawę i uruchomił obydwa zegary. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #3 Napisano 6 Kwietnia 2013 To się nie wyklucza. Wysoką klasę/jakość wykonania może mieć zegar źle zaprojektowany. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #4 Napisano 6 Kwietnia 2013 To się nie wyklucza. Wysoką klasę/jakość wykonania może mieć zegar źle zaprojektowany. Myślę,że kiniol się wypowie w tym temacie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2523 #5 Napisano 6 Kwietnia 2013 Bo to jest tak jak z samochodami. Nie ma złych aut, są tylko źle serwisowane i niewłaściwie użytkowane. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach