Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Mareek11

Czym smarować zegar

Rekomendowane odpowiedzi

Olej silikonowy nie nadaje się do smarowania miejsc tarcia metal-metal. On jest dobry do smarowania metal-tworzywo, tworzywo-tworzywo.

Znów jak już pewnie wspominano w olejach samochodowych silnikowych maksymalizuje się penetrowanie i pełzanie co w zegarach nie jest dobre. Parametry smarne pewnie będą idealne

Oleje przekładniowe samochodowe bardzo często mają dodatki powodujące korozję mosiądzu.

 

Tu jest w sumie ciekawe

http://hiro.alliancehorlogere.com/en/Under_the_Loupe/Lubrication

http://hiro.alliancehorlogere.com/en/Under_the_Loupe/An_overview_of_Modern_Lubricants_Used_in_Watchmaking

 

Przydało by się tematy o smarowaniu zebrać w jeden bo powoli zaczyna się z tego na forum robić bagno informacyjne.

 

Poruszyłeś bardzo ważne zagadnienia:  pełzanie oleju silnikowego oraz korozja mosiądzu wywołana przez dodatki do innych samochodowych olei. Jakiś czas temu smarowałem kukułkę olejem silnikowym. Po paru miesiącach okazało się, że olej wypłynął z łożysk i rozlał się po płycie zegara. Potem kupiłem typowy olej do zegarów nr 4 Moebius 8040 i już nie rozpływa się po płycie zegara.

Wniosek olej silnikowy nie powinien być stosowany do zegarów. Do każdego typu mechanizmu trzeba stosować odpowiedni olej.

 

W ostateczności silnikowym można smarować sprężynę. Choć polecam specjalne wazeliny np. Moebius 8200, natomiast bardziej lepka jest Moebius 8300.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej silikonowy nie nadaje się do smarowania miejsc tarcia metal-metal. 

Nadaje się idealnie. Profesjonalne maszyny JUKI używane w fabrykach, właśnie na silikonowych działają (mają swoje serie silikonów, które kosztują grosze - a czesto maja identyczny skład jak te mikro pojemniczki od lobby zegarkowego wciskane za dziesiątki i setki złotych) - jedno co trzeba odpowiednio dobrać to jego gęstość, niemniej na plus napewno jest fakt, ze nie powoduje korozji. Silikony tez sa używane w CNC. Citizen, seiko produkuje a raczej etykietuje silikony i to nie tylko do smarowania o-ring'ów ale i mechanizmów.

 

A-lube oil >>> Synt-A-Lube >>> Moebius 9010 
V-lube oil >>> SyntA-Visco-Lube >>> Moebius 9020, (9024 for plastic parts ) 
F-Lube oil >>> Synta-Frigo-Lube >>> Moebius 9030 (and 9034 for plástic parts) 
CH-1 oil >>> Citizen AO-G08 >>> remontoir grease

20_img1_cf9baff0e6f09c07e554e848e02cc3a7


Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Małe sprostowanie. Jednym z najważniejszych parametrów oleju jest lepkość, a nie gęstość. To są dwa zupełnie inne parametry.

Lepkość jest to opór jaki wywierają cząstki cieczy podczas poruszania się między sobą. Lepkość oleju zależy od temperatury.

Pomiar lepkości wykonuje się wiskozymetrem np. przepuszcza się olej przez skalibrowaną rurkę i mierzy się czas jego wypływu, są też wiskozymetry, w których mierzy się czas wypływania lub opadania  kulki. Używałem obydwa przyrządy jeden w szkole średniej, a drugi na studiach na laboratorium z fizyki. ;)

 

Gęstość cieczy, ciała stałego jest to: ro=m/V

ro - gęstość kg/m3

m - masa kg

V - objętość m3

 

Tego za bardzo nie rozumiem cytat poniżej:

 

A-lube oil >>> Synt-A-Lube >>> Moebius 9010 
V-lube oil >>> SyntA-Visco-Lube >>> Moebius 9020, (9024 for plastic parts ) 
F-Lube oil >>> Synta-Frigo-Lube >>> Moebius 9030 (and 9034 for plástic parts) 

CH-1 oil >>> Citizen AO-G08 >>> remontoir grease

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Małe sprostowanie. Jednym z najważniejszych parametrów oleju jest lepkość, a nie gęstość. To są dwa zupełnie inne parametry.

Lepkość jest to opór jaki wywierają cząstki cieczy podczas poruszania się między sobą. Lepkość oleju zależy od temperatury.

Pomiar lepkości wykonuje się wiskozymetrem np. przepuszcza się olej przez skalibrowaną rurkę i mierzy się czas jego wypływu, są też wiskozymetry, w których mierzy się czas wypływania lub opadania  kulki. Używałem obydwa przyrządy jeden w szkole średniej, a drugi na studiach na laboratorium z fizyki. ;)

 

Gęstość cieczy, ciała stałego jest to: ro=m/V

ro - gęstość kg/m3

m - masa kg

V - objętość m3

 

Tego za bardzo nie rozumiem cytat poniżej:

 

A-lube oil >>> Synt-A-Lube >>> Moebius 9010 
V-lube oil >>> SyntA-Visco-Lube >>> Moebius 9020, (9024 for plastic parts ) 
F-Lube oil >>> Synta-Frigo-Lube >>> Moebius 9030 (and 9034 for plástic parts) 

CH-1 oil >>> Citizen AO-G08 >>> remontoir grease

No i jeszcze można było to k..stwo podgrzewać, by wyznaczyć zmiany lepkość w funkcji temperatury.. Do dziś, po 20 latach, śnią mi się laborki z fizyki na polibudzie...koszmar.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze można było to k..stwo podgrzewać, by wyznaczyć zmiany lepkość w funkcji temperatury.. Do dziś, po 20 latach, śnią mi się laborki z fizyki na polibudzie...koszmar.

To ustrojstwo w technikum podgrzewaliśmy :D. Myślałem, że tylko ja mam koszmary z laboratorium na polibudzie :D. :D :D

Hmm. Chociaż geometria wykreślna jest też stresująca. :wacko:

 

Odnośnie olejów silikonowych znalazłem taka stronę:

http://www.oks-germany.com/pl/produkty/smary/?page=1&displaymode=print&url=pl/produkty/smary/&page=1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz racje, ze chodzi o lepkość. Gęstość jest zbyt daleko idącym uproszczeniem. W tabelce "zamienniki" z amerykanskiego forum. Jak się poszpera po necie to można kupić dokładnie ten sam olej w niższej cenie, gdyż przeznaczony jest dla innej branży.. Warto jeszcze dodać, że im więcej dodatków mineralnym tym większe prawdopodobieństwo, że po latach zegar stanie (zgęstnieje smar/olej) i skoroduje. Dobrze się sprawdzają silikony z dodatkami, jednak trzeba je co jakiś czas wymieniać na świeże, co na pewno jest mniej destrukcyjne dla mechanizmu niż korodujące zębatki.  Ponadto olej silikonowy olejowi silikonowemu nie równy, to samo z samochodowymi i wszelkimi innymi i nie tylko ze względu na http://en.wikipedia.org/wiki/Viscosity#Kinematic_viscosity_2


Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszukałem parametry lepkości znanych olejów na zagranicznym forum:

 

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://forums.watchuseek.com/f6/some-lubricant-questions-849658.html&prev=/search%3Fq%3DCitizen%2BAO-G08%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DdyD%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official

 

Oleju do zegarów nie używa się dużo. Smaruje się czopy, palety. Sprężyna jest tolerancyjna na rodzaj smaru. Zębników się nie smaruje ;) , bo tarcie stal - mosiądz jest niewielkie.

Kupiłem flakon oleju (20ml) do zegarów za kilkadziesiąt złotych, wazelinę do sprężyny Moebius 8200. Nie używam oszczędnie oleju, bo przed każdym smarowaniem myję oliwiarkę, oliwiacze i wkrapiam kroplę oleju do bieżącej pracy.

Mi się nie opłaca oszczędzać na olejach, bo smaruję dość drogie zegary roczne, których mi szkoda, gdyby jakiś eksperymentalny olej zaszkodził mechanizmowi. Wolę raz na kilka lat rozłożyć, wymyć, złożyć mechanizm i nasmarować olejem dobrej firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ustrojstwo w technikum podgrzewaliśmy :D. Myślałem, że tylko ja mam koszmary z laboratorium na polibudzie :D. :D :D

Hmm. Chociaż geometria wykreślna jest też stresująca. :wacko:

 

Odnośnie olejów silikonowych znalazłem taka stronę:

http://www.oks-germany.com/pl/produkty/smary/?page=1&displaymode=print&url=pl/produkty/smary/&page=1

Mam podobne doświadczenia. Politechnika Poznańska Wydział Budowy Maszyn, kurka siwa. Na zaliczenie z rysunku technicznego robiłem wykonawcze rysunki z radzieckiej złożeniówki reduktora składającego się z 54 części. Takie to były szalone lata 80/90


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

Ja Jestem też po podobnym kierunku tylko bardziej energetycznym  ;)  - Politechnika Wrocławska Wydział Mechaniczo-Energetyczny. Specjalizowałem się w turbinach parowych.

Chyba lata nauki w szkołach technicznych (szczególnie zapisały się w mojej pamięci warsztaty szkolne w technikum) spowodowały, że nie używam suwmiarki do odkręcania dekli zegarkowych, a samochód, zegarek i każde urządzenie techniczne smaruję najlepszym dostępnym olejem - nie szukając w tym zakresie oszczędności.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepszym dostępnym olejem - nie szukając w tym zakresie oszczędności.

 

Tylko jedno nie oznacza drugiego. Nikt nie pisze by smarować byle czym, tylko by nie płacić za przepakowanie tego samego towaru do innego opakowania.


Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, do palet, wychwytu i balansu  w zegarze sciennym Metron wziąść olej o lepkosci 95, 110 czy moze 135 ?? który nada się najlepiej ? Konkretniej chodzi mi o smary Novostar odpowidnio M,R,H

 

edit: juz doczytałem.. wybiore R bo nadaje sie do zegarów i budzików , M - do zegarków , a H tylko do zegarów..


  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadaje się idealnie. Profesjonalne maszyny JUKI używane w fabrykach, właśnie na silikonowych działają (mają swoje serie silikonów, które kosztują grosze - a czesto maja identyczny skład jak te mikro pojemniczki od lobby zegarkowego wciskane za dziesiątki i setki złotych) -

Wracając do oleju silikonowego, kiedyś potrzebowaliśmy wybrać olej. Skonstruowaliśmy maszynę do testu 4 kul i laliśmy co było.

Wtedy (8 lat temu) silikony odpadły w przedbiegach, te które były dostępne (uszlachetnione) powodowały zespawanie kul przy 1/2 obciążenia które znosił olej mineralny z dodatkiem EP. Suma sumarum i tak zakończyło się na jakimś specjalistycznym syntetycznym oleju Kluber (chyba coś 300 EUR za 1 L) bo dodatki EP nam niszczyły mosiądz. Ja mam takie wewnętrzne przypuszczenie, że właśnie głównym producentem olejów rozlewanych w małe firmowe buteleczki jest właśnie Kluber. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Kluber głownie etykietuje i prowadzi R&D, produkują chinczycy. A eksperyment radzę powtórzyć 8 lat temu polimery jeszcze raczkowały. Aktualnie mozna nawet spotkać silikony z dodatkiem miedzi który zastępuje smar z dodatkiem miedzi. Aktualnie nie widzialem tylko wersji z aluminium S424 jako kontaktowy.


Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.