Gumowy uszczelniacz

[juiceone 0]

Witam

Jestem tutaj nowy i chcialem sie dowiedziec czy  gumowe uszczelniacze (uszczelki) sa jednorazowegu uzytku tzn. po otwarciu koperty trzeba  uzyc nowej uszczelki czy mozna ponownie zamknac uzywajac tego samego uszczelniacza?

[Piotr Ratyński 551]

Wszelkie uszczelki w każdym urządzeniu mechanicznym, po naprawie czy remoncie należy wymienić na nowe, taka jest zasada. Natomiast gdy ktoś samodzielnie coś dłubie w warunkach domowych i ma trudności z nabyciem odpowiedniej uszczelki, to w przypadku gdy stara uszczelka nie jest w żaden sposób uszkodzona, może ją użyć ponownie. Nie dotyczy to oczywiście zegarków przeznaczonych do nurkowania na dużych głębokościach, gdzie uszczelkę bezwzględnie należy wymienić na nową.

[Arek_Win 77]

Po otwarciu zegarka np. Casio z zatrzaskowym dekielkiem może być  problem związany z przemieszczeniem uszczelki (oringu) z wyfrezowanego rowka. Podczas ponownego zamykania najczęściej zostaje uszkodzona (przecięta, zagnieciona) uszczelka. Do przyklejania uszczelki do koperty  przed zamknięciem stosuje się smary silikonowe.

 

Mam zegarek Casio z 1996 roku i nie uszkodziłem w nim uszczelki podczas wielokrotnej  wymiany baterii. Moja mama kiedyś wymieniała baterię w swoim zegarku Casio i zegarmistrz uszkodził w nim uszczelkę. Potem był kłopot ze znalezieniem nowej uszczelki.

[juiceone 0]

Wielkie dzieki za informacje.

Pytam dlatego poniewaz zbieram repliki i niektore  maja rzekomo szwajcarskie mechanizmy i zdarzaja sie   egzemplarze szczelne  do 5 atmosfer,planowalem kupic specjalistyczne klucze do otwierania kopert i sprawdzac czy rzeczywiscie sa tam takie mechanizmy jak mowia .

[chronofil 153]

Wielkie dzieki za informacje.

Pytam dlatego poniewaz zbieram repliki i niektore  maja rzekomo szwajcarskie mechanizmy i zdarzaja sie   egzemplarze szczelne  do 5 atmosfer,planowalem kupic specjalistyczne klucze do otwierania kopert i sprawdzac czy rzeczywiscie sa tam takie mechanizmy jak mowia .

 

Daj spokój. To nie są żadne repliki, tylko zwykłe podróby, o czym zresztą było już w innym Twoim wątku.

Jeśli chcesz poznawać ich budowę, to w gruncie rzeczy może być nawet pożyteczne zajęcie (pod warunkiem, że zdobytą wiedzę obrócisz przeciw podróbom, a nie ku ich propagowaniu), ale proszę, nazywaj rzeczy po imieniu