Forma płatności a jakość usługi

[albiNOS 01 1082]

Poszedłem na lekką łatwiznę, skopiowałem początek tematu z innego forum na którym jestem od kilku lat. Napisałem: Arti, mówiłeś, że zamówiłeś płacąc gotówką amorki, czekałeś tysiąc lat, a na koniec dostałeś złe.
Tak to właśnie jest. W poniedziałek dałem do szklarza plexę, kilka równych cięć (swoją drogą to plexa od Ciebie) i co? błędem było, że zapłaciłem od razu. Dziś pojawiam się u szklarza, a tam słyszę, no jest problem, szef jeszcze ją robi. Zadzwonię do pana jak skończy. Może o 15, fakt, nie spieszy mi się, bo i tak brakuje mi jeszcze kilku pozycji na liście, więc niema spinki. Ale po raz kolejny przekonałem się, że czasem nie warto płacić od razu.

To samo było gdy kupiliśmy na prezent laptopa, płacąc gotówką (kartą kredytową). I d*pa, miał być za kilka dni, i tygodnie czekaliśmy i ciągle tylko info, że już jest zapakowany. W efekcie zrezygnowaliśmy i kupiliśmy gdzie indziej, inną forma płatności.

Innym przykładem, jest sytuacja z przed wielu lat, kumpel kupił syrenę, ale umówił się z kolegami, że weźmie od nich ją na raty, po kilkadziesiąt złotych. Ale jak to za gówniarza, dał się wrobić w to, że dostanie syrenę, jak zapłaci wszystko. I co, po pierwszej racie prawie ją zajeździli.

 

Proponuję umieszczać swoje przemyślenia, doświadczenia itp. Pozdrawiam. Ps, jeśli wątek się nie przyjmie, proszę o umieszczenie go w koszu.

[Tomaszewski 5]

Interesujący temat, skłaniający do przemyśleń na temat mentalności Polaków.  Osobiście jak tylko mogę - płacę po, lub zamawiam za pobraniem. Przy płatnościach z góry Klient jest niejako "odhaczony", a Sprzedający traci motywator do dobrego, szybkiego wykonania pracy.

[Mistrz17 5728]

Raz wysłałem za pobraniem kartę graficzną i to był pierwszy i ostatni raz, choć z drugiej strony ja wolę kupować za pobraniem. Trochę się kłóci, ale nie wszyscy są tak uczciwi jak ja.:-)). Nigdy płatności kartą w sieci nie idę z duchem czasu. Co innego tutaj jakoś człowiek zawierza i niejednokrotnie płaci sporo nie znając drugiej osoby, ale to co innego.