Problem z nakręceniem

[pływak_wodnik 141]

Bawiłem się dzisiaj Poljotem (odkurzyłem tarczę, wskazówki, datownik, wypolerowałem szkiełko pastą Sensodyne ze szmatką flanelową, itp.  ). Zabierałem się już za wkładanie werku do koperty i nagle się okazało, że jest problem z nakręceniem, które jeszcze przed chwilą działało 

 

Po wciśnięciu dźwigni w pozycji nastawczej wałek wchodzi do położenia naciągowego, lecz kręcąc koronką nie naciąga sprężyny tylko ustawia godzinę i jednocześnie nie można go odciągnąć do pozycji ustawienia godziny. Dopiero wciśnięcie dźwigni umożliwia wyjęcia wałka. Koronka jest nieco krzywo na wałku, lecz nie przeszkadzało to w jej działaniu.

 

Cykam się, że coś mogło chrupnąć w środku. Tak dobrze żarło i zdechło 

 

Chciałbym się dowiedzieć co się stało i jak mogę to naprawić?

[Dunkelduschkabinenfischen 0]

Zgaduję, że nie dopilnowałeś należycie pałąka przesuwającego beczułkę na wałku- i wpadł między nią a półbeczkę. Usunąć wałek, wyjąć werk z koperty, zdemontować wskazówki i tarczę, przyjrzeć się elementom układu nastawczego. 

[pływak_wodnik 141]

Nie majdrowałem nic z zespołem naciągu. Doszedłem do zdjęcia tarczy i odkurzenia jej. Chyba, że ta dźwignia (nr 7 na zdjęciu) może przeskoczyć sama podczas mocniejszego wyciągania/wkładania wałka.

 

edit:

dodam, że nieraz można wcisnąć wałek nie naciskając na dźwignię :/

[Dunkelduschkabinenfischen 0]

Nie wiem, na ile robi to sama z siebie, a na ile trzeba jej pomóc, ale to jak najbardziej możliwe, że z jakiejś przyczyny znalazła się gdzieś, gdzie nie powinna. 

[CIESLUT 378]

Standardowa przypadłość. Zegarmistrz się kłania

[pływak_wodnik 141]

To już wiem na czym stoję. Chcę to sam naprawić. Czy w tym celu wystarczy:

- odkręcić płytę, widoczną na zdjęciu po prawej stronie z kołami,

- zdjąć dźwignię nr 6,

- poprawić dźwignię nr 7,

- złożyć z powrotem w odwrotnej kolejności?

[loituma 303]

Możesz spróbować sam. Ściągasz wskazówki i tarczę. Pod tarczą ściągasz mostek oznaczony jako 5. Potem układasz wszystko tak jak powinno być i zakładasz mostek.

Musisz tylko uważać na sprężynę 8

Jak Ci wyleci ze swojego legowiska, to nie mając doświadczenia możesz mieć problem z jej założeniem.

[namor 101]

Wygląda na to że wystep "c" dźwigni "g" (tzw tiretu) ma wypracowane krawędzie , znaczy zaokraglone. Przy takim układzie jest możliwe włożenie wałka naciagowego (klucza) bez wciskania kołka "f" a także mozliwe, bezintencyjne wyjecie klucza  z werku. Mozliwe jest też to gdy krawędzie rowka na kluczu sa wyrobione i zaokraglone. Metodą na poprawienie tego mankamentu jest opiłowanie (oszlifowanie ) brzegów wystepu "c" nadając mu "prostokątniejszy" kształt, lub poprawienie kształtu rowka w drugim przypadku.Pojawi się wtedy większy luz wzdłużny klucza ,ale to daje się przeżyć. Czasami gdy kanał na klucz w werku z powodu korozji, kurzu itp zbyt sie wyrobi , dochodzi do spłycenia kontaktu klucza z tiretem i może to dać podobny efekt. I tu poprawić cokolwiek jest duzo trudniej, bo może się okazać konieczne dorobienie nowego klucza z większą średnicą zewnętrznej powierzchni walcowej.

Powodzenia!

[pływak_wodnik 141]

Chłopaki, naprawiłem 

 

Podszedłem do tematu z innej strony (od strony dekla), ponieważ:

 

- Dopiero zaczynam przygodę z rozbieraniem/składaniem zegarków/mechanizmów i aktualnie nie doszedłem do tego jak się zdejmuje tarczę dni miesiąca oraz związane z nią inne części (a szkoda mi niechcący coś popsuć) od strony tarczy.

- Zakładając, że mi się uda, to podciągając dźwignię 7 do góry w celu nałożenia na sprzęgnik 4 wydawało mi się, że wyskoczy sprężyna 8. Ostatnio jej poprawne założenie zajęło mi całe główne wydanie Wiadomości z Pogodą włącznie, więc teraz wolałem tego uniknąć.

 

W związku z tym, najpierw "na czuja" zdjąłem tarczę, wskazówki, koła i półmostek (ta płytka z zapadką). Wcześniej wyjąłem wałek, więc sprzęgnik 4 dyndał sobie w kwadratowym okienku (na zdjęciu kolor żółty). Obok w otworze (na zdjęciu kolor niebieski) zauważyłem dźwignię:

0. Wcisnąłem (najmniejszy wkrętak jak miałem) między nią, a ściankę boczną.

1. Odciągnąłem mniej-więcej do połowy żółtego okienka.

2. Dalej nałożyłem sprzęgnik 4 i przytrzymałem go, żeby nigdzie nie poleciał. Włożyłem wałek naciągu. Upewniając się, że dźwignia jest w podtoczeniu, powoli zwolniłem wkrętakiem dźwignię 7 i następnie sprzęgnik 4.

 

Pokręciłem koronką w położeniu nastawczym oraz naciągu i wszystko wyglądało OK, więc zmontowałem resztę w odwrotnej kolejności. Działa 

 

 

Mam pytanie: czy ktoś już w ten sposób naprawiał taką usterkę?

[loituma 303]

Tak. W tym mechanizmie można i tak próbować. Choć nie każdy ma taki dostęp od strony dekla.

Czasem, jak widać, to się udaje.

 

Super, że dałeś radę. Teraz będzie już z górki... Rozbieranie, czyszczenie, smarowanie i składanie