Który G-Shock do 1500 zł

[masterczulki 2]

Rozumiem. Ale chcę kupić zegarek nowy, ze sklepu. Chciałem jedynie zapytać, który lepszy... 

W przypadku G-shocków to pytanie jest dość proste.

Zakładając, że tak jak napisałeś cena nie ma znaczenia i wszystkie ci się podobają to najlepszą odpowiedzią będzie:

ten który ma więcej funkcji - czyli z tych wymienionych Gulfmaster lub Gravitymaster. One po prostu oferują nieco więcej niż pozostałe

 

Ciężko powiedzieć czy będziesz wykorzystywał wszystkie sensory, odporności i funkcje, które oferuje konkretny zegarek (w tym te szczególnie te którymi różnią się te zegarki), więc możesz "dopłacać za coś czego nie użyjesz". Tylko, że to już musisz chyba przeanalizować sam, lub napisać coś więcej o tym co ci potrzebne a co nie

[Daito 5062]

W przypadku G-shocków to pytanie jest dość proste.

Zakładając, że tak jak napisałeś cena nie ma znaczenia i wszystkie ci się podobają to najlepszą odpowiedzią będzie:

ten który ma więcej funkcji - czyli z tych wymienionych Gulfmaster lub Gravitymaster. One po prostu oferują nieco więcej niż pozostałe

 

No to mnie teraz zadziwiłeś kolego

W/g mnie najlepszym pod względem funkcjonalności - czyli wykorzystaniu posiadanych funkcji - jest GW-9400, jest czytelny i wszelkie funkcje są "w zasięgu" bez zbędnych kombinacji, wpatrywania się w tarczę pod różnymi kątami, na uwagę tutaj zasługuje prosty dostęp do stopera.

 

Pisałem o tym przy okazji GWG - który notabene uważam za jeden z bardziej udanych g-shocków, ale pod względem wyglądu, niemniej wszelkie g-shocki z samymi wskazówkami można traktować przede wszystkim jako przyrządy do wskazywania bieżącego czasu tutaj mowa głównie o Gravitymaster'ach - używanie stopera w GW-A, MT-G  czy GPW wymaga świetnego wzroku i cierpliwości, podobnie jest z innymi funkcjami, a to dlatego że wskaźniki trybu zegarka są małe - co do funkcji to tez jest ich tutaj mniej niż w 9400

Nieco lepiej jest z "hybrydami" - tutaj mowa o GWG i GWN - posiadają wyświetlacz który obsługuje tryby ALE wskazówki ten wyświetlacz zasłaniają, w GWG korzystanie ze stopera od 20 po do za 20 utrudnia wskazówka minutowa, a miedzy godzina 4-tą a 8-mą przez wyświetlacz wędruje godzinowa wskazówka - jeśli ktoś chce g-shocka na którym planuje czytać coś więcej niż tylko godzinę to zwykły GW-M5610 będzie lepszy od linii Master i Premium ze wskazówkami...

 

Przy g-shock'ach przeważnie nie sprawdza się powiedzenie "większy może więcej" - wyjątkiem jest tutaj GWF i GPR-B bo wskazówek u nich brak. 

[Iras_ 12]

Skoro jest temat G-Shocków do 1500, to skorzystam z okazji i zapytam, co forumowa brać sądzi o GW-3000M-4AER?

 

 

I jeśli to nie jest jakiś wypadek przy pracy Japończyków, który lepiej omijać szerokim łukiem, to może zainteresuje autora wątku, bo moim zdaniem jak na G-Shocka wygląda co najmniej nieźle.

[masterczulki 2]

No tak, ale wskazówki zawsze będą nieco ograniczać czytelność wyświetlaczy pod nimi.

Jednak jak sam zauważyłeś dobry wzrok i skupienie na tym czego chcesz użyć mogą sprawiać, że to mniejszy problem. Koledze ewidentnie podobają się wersje ze wskazówkami, więc chyba jest też świadom tego co się z tym wiąże.

A czytelność jakiejś funkcji jest jednak odrobine mniej ważna niż całkowity jej brak.

 

Mnie osobiście g-shocki niezbyt pasują pod względem wygladu i uważam, też że jeśli ktoś faktycznie chce zegarek który, zmierzy i pokaże mu wszystko to smartwatche od np. Garmin będą lepszym wyborem. Wtedy można przeklikiwać się miedzy ekranami i wszystko zawsze będzie czytelne. Jednak potrafię zrozumieć, że komus podobają się wskazówki na tle przepelnionego opcjami ekranu

[Daito 5062]

[...]

Mnie osobiście g-shocki niezbyt pasują pod względem wygladu i uważam, też że jeśli ktoś faktycznie chce zegarek który, zmierzy i pokaże mu wszystko to smartwatche od np. Garmin będą lepszym wyborem. Wtedy można przeklikiwać się miedzy ekranami i wszystko zawsze będzie czytelne. Jednak potrafię zrozumieć, że komus podobają się wskazówki na tle przepelnionego opcjami ekranu

 

W zasadzie masz rację, prawda jest taka że mało kto z obecnych na forum traktuje g-shock'a jako "zegarek roboczy", czyli jego użytkowe walory nie są rzeczą istotną, Casio wypuszcza coraz nowe modele z różnymi mniej bądź bardzie dziwnymi możliwościami bo może i potrafi to robić - czy to komuś jest potrzebne? Pewnie że nie - ludzie lubią gadżety - większość z nas ma telefony, komputery, telewizory i takie tam których możliwości są wykorzystywane w kilku procentach, wiec co przeszkadza żeby mieć zegarek w tym samym stylu

Z jednym się jednak nie zgodzę, moim zdaniem, smartwatch to nie zegarek - ogólnie coś co na baterii wytrzymuje kilka dni, i coś co z założenia jest przewidziane do użytkowania przez góra kilka lat nie można porównywać z zegarkiem...

 

Ale jeśli chodzi o g-shocka, podobnie zresztą jak inne zegarki, to najważniejsze żeby się podobał nosicielowi - reszta to sprawa drugorzędna.

Skoro jest temat G-Shocków do 1500, to skorzystam z okazji i zapytam, co forumowa brać sądzi o GW-3000M-4AER?

 

I jeśli to nie jest jakiś wypadek przy pracy Japończyków, który lepiej omijać szerokim łukiem, to może zainteresuje autora wątku, bo moim zdaniem jak na G-Shocka wygląda co najmniej nieźle.

 

Jak się podoba to bierz na stan magazynowy śmiało