Nowy nr Chronos 4-2009 Grudzień-Luty

[Eugeniusz Szwed 1768]

Dopiero przekartkowałem i tak na gorąco - dobre wieści bo jest o NAS Na str 8 relacja z naszego klubowego spotkania! Jest słowo o wystąpieniu Czesława Złotnika - brawo! i o zaprezentowaniu przez Krzysztofa Janczaka zegarków Polpory ! Jest jeszcze kilka artykułów i różnych opisów, ale na czytanie radekcja daje czas, aż do lutego 2010 ! tj do następnego nr. Objętość tego magazynu to tragedia, a umieszczanie takich kwiatków jak na str 41 /co ma Skoda do zegarków?/ to chyba nie do końca dobry manewr!

[Krystian 1921]

Ja już sobie odpuściłem poprzedni numer i ten też zamierzam

Nie mam zamiaru kupować samych reklam.

Chronos to ostatnio jedna wielka reklama i nic więcej.

[artisan 31]

Ja już sobie odpuściłem poprzedni numer i ten też zamierzam

Nie mam zamiaru kupować samych reklam.

Chronos to ostatnio jedna wielka reklama i nic więcej.

 

To niestety prawda, ja też jakiś czas temu odpuściłem sobie kupowanie tego czasopisma, na ostatni numer jednak się skusiłem gdyż zapowiadało się że poczekam sobie w w kolejce do lekarza i musiałem czymś się zająć, a czym bardziej przyjemnym można się zająć niż np zegarkami ? .

 

W zasadzie od ostatnio nabytego przeze mnie wydania, poziom się nie podniósł ale jako gazeta na posiadówę w poczekalni może być, no ale Skoda również mnie powaliła

[bEEf 3]

Tak, pisałem już o tej skodzie. Sorry, zazwyczaj jestem bardzo życzliwy wszelkim inicjatywom (również komercyjnym) i 1000 razy wolę, jeśli ktoś coś robi i popełnia błędy niż tylko biernie narzeka, ALE! Ale to totalne przegięcie. Nie w tej gazecie, nie z takim targetem, nie ze mną te numery. Czuję się wręcz nieco obrażony, a na pewno totalnie zniesmaczony. Wydałem kasę na robienie ze mnie wała, i to w taki naiwny sposób...

 

Problem jest taki, że to jedyne tego typu czasopismo po polsku i należało by raczej chuchać i dmuchać niż mieszać z błotem. Sądzę, że ktoś ze Stowarzyszenia ma kontakt z redakcją - czy dało by się jakoś przekazać im "poważne zatroskanie" kierunkiem zmian? Jeśli chodzi o podpisywanie się pod petycjami, to ja bardzo chętnie