Ja przestałem oglądać mecze Polski już po pierwszej połowie meczu z Senegalem. Zbytnio mi to przypominało syndrom Korea 2002, i nie miałem ochoty tego ponownie przeżywać. Dzisiejszego meczu nie oglądałem w ogóle spodziewając się powtórki z meczu z Portugalią (0-4 jakby ktoś nie pamiętał). Mało się pomyliłem a niestety akurat ta reprezentacja w porównaniu z tymi z 2002 i 2006 miała papiery na dobry wynik. Tylu zawodników grających w dobrych europejskich ligach tamte reprezentacje nie miały, o Lewym nawet nie wspominając. Dlatego uważam, że to Nawałka zmarnował dobre pokolenie jakie mu się trafiło, lepszy trener naprawdę mógł z tego stworzyć konkretną drużynę.