zdzicho 0 #1 Napisano 10 Marca 2011 Witam szacowne grono.Przypadł mi w spadku zegar. Jest w posiadaniu rodziny od 1946r. W balkoniku pod wahadłem znalazłem kartkę pozostawioną przez zegarmistrza? datowaną na 1994 o następujacej treści: "Zegar Gustawa Beckera,okaz muzealny,drewno mahoniowe rzeźbione,części oryginalne. W 1905r na targach we Frankfurcie zdobył złoty medal". Zamieszczam zdjęcia.Nie potrafię i boję się zegar odkręcić. Z kartki wynika,ze zegar był konserwowany w 1994. Trafił do mnie z innego miasta. Jeśli to możliwe,to poproszę o wskazanie dobrego fachowca zegarmistrza w Zielonej Gorze lub okolicy,który by potrafił się zegarem zająć. Czy na podstawie zamieszczonych zdjęć można potwierdzić informacje z kartki?Pozostaję w niecierpliwym oczekiwaniu na dobre rady.Zdzicho 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #2 Napisano 10 Marca 2011 Odpowiedziałeś sobie na większość pytań.Co chcesz jeszcze wiedzieć, Jest to zegar tak zwany Ślązak zachowany w dobrym stanie, wygląda na oryginalny, pewne wątpliwości budzi we mnie tylko wahadło, powinno mieć powtórzony wzór z tarczy, ale to chyba nie jest reguła, tu muszą się wypowiedzieć znawcy.Chcąc wiedzieć więcej musisz wyjąć mechanizm, po zdjęciu wahadła odkręcasz te dwie śrubki z sanek i wysuwasz werk do przodu. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #3 Napisano 10 Marca 2011 Piekny zegar, w orginalnym stanie.Gratuluje. Zakladamy ze zegarmistrz sie nie mylil co do marki/producenta.Egzemplarz jest ladnie zachowany - w tym wyjatkowy - ale nie jest to jakis niecodzienny model. Zrob jak pisze Odludek i pokaz mechanizm. PS. Jakbys chcial sprzedac jestem zainteresowany. Wlasnie rozgladam sie za slazakiem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #4 Napisano 11 Marca 2011 Odpowiedziałeś sobie na większość pytań.Co chcesz jeszcze wiedzieć, Jest to zegar tak zwany Ślązak zachowany w dobrym stanie, wygląda na oryginalny, pewne wątpliwości budzi we mnie tylko wahadło, powinno mieć powtórzony wzór z tarczy, ale to chyba nie jest reguła, tu muszą się wypowiedzieć znawcy.Chcąc wiedzieć więcej musisz wyjąć mechanizm, po zdjęciu wahadła odkręcasz te dwie śrubki z sanek i wysuwasz werk do przodu.W tym rzecz,że mam stracha.Nie chcę staruszkowi zrobić krzywdy.Dlatego potrzebuję namiary na uczciwego fachowca.Co do wahadła,to poprzednie właścicielki babcia i ciotkana pewno nic przy nim nie robiły.No chyba,że Niemiec przed wojną... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #5 Napisano 11 Marca 2011 Piekny zegar, w orginalnym stanie.Gratuluje. Zakladamy ze zegarmistrz sie nie mylil co do marki/producenta.Egzemplarz jest ladnie zachowany - w tym wyjatkowy - ale nie jest to jakis niecodzienny model. Zrob jak pisze Odludek i pokaz mechanizm. PS. Jakbys chcial sprzedac jestem zainteresowany. Wlasnie rozgladam sie za slazakiem.Dzięki za uznanie.Jest w posiadaniu rodziny 65 lat i niech tak zostanie.Chyba,ze bieda mnie przyciśnie:) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 31 #6 Napisano 11 Marca 2011 Zegarmistrz mylił sie tylko w zakresie drewna na moje oko to nie mahoń a orzech. Co zresztą nie ma znaczenia. Zegary w orzechu są dużo ładniejsze. Barwa tego drewna i ciemne przebarwienia zwłaszcza po pokryciu politurą sa niepowtarzalne. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #7 Napisano 11 Marca 2011 Przy wyjmowaniu krzywdy mu nie zrobisz. Otwierasz drzwiczki, widzisz tam taką deseczkę pod mechanizmem, tam w środku,w takim wycięciu masz zawieszenie wahadła, podtrzymujesz ręką zawieszkę a drugą ręką podnosisz trochę wahadło do góry, wysuwasz i odejmujesz.To robisz tylko po to żeby nie uszkodzić zawieszki sprężynowej.Następnie odkręcasz trochę te dwie śrubki wkręcone do sanek i wysuwasz werk do przodu. A co do forniru to jak napisał kol PRGrek to na 99% jest orzech, zdecydowana większość zegarów w tym okresie była oklejana orzechem. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #8 Napisano 11 Marca 2011 Przy wyjmowaniu krzywdy mu nie zrobisz. Otwierasz drzwiczki, widzisz tam taką deseczkę pod mechanizmem, tam w środku,w takim wycięciu masz zawieszenie wahadła, podtrzymujesz ręką zawieszkę a drugą ręką podnosisz trochę wahadło do góry, wysuwasz i odejmujesz.To robisz tylko po to żeby nie uszkodzić zawieszki sprężynowej.Następnie odkręcasz trochę te dwie śrubki wkręcone do sanek i wysuwasz werk do przodu. A co do forniru to jak napisał kol PRGrek to na 99% jest orzech, zdecydowana większość zegarów w tym okresie była oklejana orzechem.[/quotWitam ponownie.Mechanizm zdjąłem.Nie było tak żle:)Zdjęcia w załączeniu.Między pieczęciami/nie widać na zdjęciu/ jest numer" P 42."Na dole/na zdjęciu częściowo zasłonięty/ nr 1800397.Po prawej częściowo widoczny na zdjęciu chyba ręcznie wydziergany nr P5043.Co do gatunku drewna to się nie wypowiadam-nie znam się,ale dołączyłem zdjęcie tylnej ściany.Czy na podstawie tych informacji można coś więcej o zegarze powiedzieć?Pozdrawiam.Zdzicho 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #9 Napisano 11 Marca 2011 Mniam, pełnopłytowy, 1904 rok. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #10 Napisano 11 Marca 2011 Mniam, pełnopłytowy, 1904 rok.Co to znaczy-pełnopłytowy? I dlaczego 1904? W jednym z podanych linkow poczytałem tabelę z której wynika,ze nr 1800000 i dalsze to 1905.W/g numeru to z poczatku 1905 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #11 Napisano 11 Marca 2011 Podług Hubby'ego 1904: 1753001 1905: 1822501 (pierwszy w danym roku). Wychodzi zatem 1904. Pełnopłytowy - to nie taki werk jak tutaj : http://zegarkiclub.pl/forum/topic/54631-gustav-becker-ktory-rok-jaka-tarcza/page__view__findpost__p__600202 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #12 Napisano 11 Marca 2011 Podług Hubby'ego 1904: 1753001 1905: 1822501 (pierwszy w danym roku). Wychodzi zatem 1904. Pełnopłytowy - to nie taki werk jak tutaj : http://zegarkiclub.pl/forum/topic/54631-gustav-becker-ktory-rok-jaka-tarcza/page__view__findpost__p__600202Acha.Już rozumiem z tymi numerami.A czemu pełna płyta to mniam? I co oznaczają te dwa pozostałe numery?Przepraszam,że taki dociekliwy jestem,ale chcę -jako zupełny amator-zebrać jak najwięcej wiedzy o tym zegarze.Będzie w moim domu wisiał przez lata.Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #13 Napisano 11 Marca 2011 Werki na pełnych płytach uchodzą za lepsze od tych z ażurowymi (zwykle rzecz jest także w lepszym wychwycie, zębnikach, jakości materiału i wykończenia). P42 to długość wahadła. To wydrapane - może oznaczenie zegarmistrza wykonującego przegląd lub naprawę (ci mniej "agresywni" wydrapywali takie oznaczenia na tylnej powierzchni tarczy). 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #14 Napisano 11 Marca 2011 Werki na pełnych płytach uchodzą za lepsze od tych z ażurowymi (zwykle rzecz jest także w lepszym wychwycie, zębnikach, jakości materiału i wykończenia). P42 to długość wahadła. To wydrapane - może oznaczenie zegarmistrza wykonującego przegląd lub naprawę (ci mniej "agresywni" wydrapywali takie oznaczenia na tylnej powierzchni tarczy).Bardzo dziekuję i pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #15 Napisano 12 Marca 2011 Widzisz udało się, masz piękny zegar z bardzo zacnym werkiem, a przy okazji dowiedziałeś się z którego roku Moja ciekawość wynikała z tego że mam podobnego Ślązaka G.B. w nieco skromniejszej skrzynce, z takim samym werkiem, trochę młodszym,jako że mój ma nr. 1894949, a pod sygnaturami ma wybite D.R.P. No.171659. różnią się po zatem wahadłem, sankami(w moim drewniane, przykręcone do ramki ścianki bocznej)i gongiem. U Ciebie Uniwersal, u mnie Dom Gong ze znaczkiem GB i podwójną spiralą.Jak się okazuje nawet w tak krótkim okresie czasu jaki je dzieli, zegary jednego producenta nie były identyczne. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdzicho 0 #16 Napisano 12 Marca 2011 Widzisz udało się, masz piękny zegar z bardzo zacnym werkiem, a przy okazji dowiedziałeś się z którego roku Moja ciekawość wynikała z tego że mam podobnego Ślązaka G.B. w nieco skromniejszej skrzynce, z takim samym werkiem, trochę młodszym,jako że mój ma nr. 1894949, a pod sygnaturami ma wybite D.R.P. No.171659. różnią się po zatem wahadłem, sankami(w moim drewniane, przykręcone do ramki ścianki bocznej)i gongiem. U Ciebie Uniwersal, u mnie Dom Gong ze znaczkiem GB i podwójną spiralą.Jak się okazuje nawet w tak krótkim okresie czasu jaki je dzieli, zegary jednego producenta nie były identyczne.Dzieki Wam udało mi sie sporo dowiedzieć i zweryfikować informacje,bo nie 1905 a 1904,nie mahoń a orzech.Jeszcze tylko ten złoty medal.Jeśli dobrze rozumiem,to nie ten konkretny zegar zdobył medal,tylko mechanizm-czy tak? Gdzie mogę sie więcej dowiedziec o tej wystawie/targach/we Frankfurcie w 1905? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #17 Napisano 12 Marca 2011 Juz pisalem - piekny zegar - w pieknym stanie. Mniam!!!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach