

Album dodany przez
Gość
Gość
- 3
- 0
- 1
Jeden mój kolega, fachowiec on obsługi ciężkich maszyn budowlanych, pracował koparką przy wykopie. Ponieważ kopał w miejscu, gdzie mogły przebiegać przewody czy też gazociąg, to z łyżki ostrożnie zrzucał wsad wypatrując folii ochronnej kładzionej podobno 30 cm nad biegnącymi w ziemi instalacjami. W pewnym momencie coś mu błysnęło z łyżki. Sprawdził... i oto, co znalażł. :)
Zegarek był utytłany w ziemi i nie działał. Kolega wymył go (!), wsadził baterię z jakiegoś breloczka i... działa! :blink:
Jeden z przycisków ma fochy i czasami działa, a czasami nie. Melodyjek nie potrafiliśmy uruchomić. Czasami ekran przygasał podczas uruchumiania przycisków, jakby jakieś przepięcie było (może po myciu? ;) ). Ale biorąc pod uwagę, że zegarek przeleżał w ziem,.. być może ze 30 lat?, został znaleziony w mokrym błocie z wysokości kabiny operatora ciężkiej koparki, a po włożeniu bylejakiej baterii działa, zakrawa moim zdaniem na absolutny cud!
Zegarek był utytłany w ziemi i nie działał. Kolega wymył go (!), wsadził baterię z jakiegoś breloczka i... działa! :blink:
Jeden z przycisków ma fochy i czasami działa, a czasami nie. Melodyjek nie potrafiliśmy uruchomić. Czasami ekran przygasał podczas uruchumiania przycisków, jakby jakieś przepięcie było (może po myciu? ;) ). Ale biorąc pod uwagę, że zegarek przeleżał w ziem,.. być może ze 30 lat?, został znaleziony w mokrym błocie z wysokości kabiny operatora ciężkiej koparki, a po włożeniu bylejakiej baterii działa, zakrawa moim zdaniem na absolutny cud!
0
Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
-
Statystyki galerii
24358
Grafik1899
Komentarzy3758
Albumów