Wracając do zagubionego przez pocztę zegarka, i owszem to ich wina, natomiast Pan Ward ma obowiązek ubezpieczyć przesyłkę i reklamować ja w przypadku zagubienia. Serio, nie życzę nikomu by zniknęła przesyłka od nich ! Zachowują sie jak ostanie dziady i 3 świat przy nich to luksus. Przykład : zniknal telefon z Chin , 1 wiadomość i Chińczyk odpowiada , czy wysłać nowy czy zwrot pieniędzy . Tutaj nie , cały czas odpychanie od siebie problemu i my nic nie mozemy a tak naprawde co to obchodzi kupującego? Płaci i chce dostać towar, A sprawy odpowiedzialności załatwiają miedzy soba nadawca i kurier Doprawdy żenujące , jak sie skończy zobaczymy
Dla pełnej jasności zegarki super, hiper i och i ach! W razie jakichkolwiek problemów z wysyłka żenada i 2 metry mułu Mam nadzieje ze nikt nie poczuł sie dotknięty Pozdrawiam