kRis155

https://www.instagram.com/p/B74RLHOAFTO/?igshid=1qi2ye8y8hr0i&fbclid=IwAR3gEoMlQdPbI57QJwrUI1bfxONNoTYXEM0MFpv1yFogtfESB1WtMz0GDzk https://www.hodinkee.com/articles/oris-carysfort-reef-limited-edition-live-pics-and-pricing

To chyba dobra wiadomość z tymi "in housami", tylko pewnie będę miał zagwózdkę czy wymienić Clippertona na coś z in hausem bo dwóch Aquisów chyba nie potrzebuję.

Słyszałem gdzieś ostatnio że Oris ma w tym roku w planach dawać "in house" werki w 65 i Aquisie. Czy ktoś może ewentualnie potwierdzić?

Świetny ten "Relief". Moim zdaniem najlepiej prezentuje się na czerwonej gumie więc może dobrą opcją będzie dokupienie takowej na lato. "Bajkal" również przepiękny no i do tego świeżutki. W moim odczuciu Aquisy to najfajniejsze dostępne na rynku nie "vintage inspired" divery. A już w tym przedziale cenowym to na pewno. Po prostu mają swój styl i niczego nie udają. Fajna jest też polityka firmy z tymi "limited run" edycjami.

Tak tylko pytałem. Na Rolexa mnie nie stać na szczęście.

Witam Czy Waszym zdaniem któreś z zegarków Oris mają potencjał na lokatę kapitału w dłuższym okresie czasu? Chodzi mi o to że np. kiedyś za 20-25 lat zostawiasz go wnukowi i jest on coś wart, lub przynajmniej nie stracił na wartości. Jak to wygląda w przypadku innych zegarkowych firm?

Hm, "Source of Life" piękny. Gratulacje.

Moje odczucia są podobne. Mam Clippertona od grudnia i ciągle nie mogę się napatrzeć. Ciekaw jestem jakie macie numery, mój to 0144. Najlepiej byłoby mieć wszystkie kolory ;-). Mnie bardzo podoba się jeszcze "Der Meistertaucher".

Fajny czasomierz. I do tego w "159" jak widzę. Pozdro

Też piszę po raz pierwszy więc wszystkich serdecznie witam. Trochę zaskoczyła mnie ta informacja o Aquisie "Batman", czy coś przeoczyłem? Pozdrawiam